800 złotych brutto podwyżki albo pociągi Polregio 10 października bezterminowo staną – taki warunek postawili urzędowi marszałkowskiemu przedstawiciele Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce. Zachodniopomorskie jest jednym z nielicznych regionów, gdzie kolejarzom nie udało się do tej pory wynegocjować podwyżek. Czy przez tę sytuację powróci dyskusja o powołaniu wojewódzkiej spółki kolejowej? Tego chcą Bezpartyjni Samorządowcy.
„Oferta na najważniejszych trasach: Szczecin–Koszalin czy Szczecin–Świnoujście powinna być co najmniej dwa razy lepsza”
Protest maszynistów Polregio może rozpocząć się już 10 października i trwać do skutku. Związkowcy chcą negocjacji w tej sprawie w trybie „możliwie pilnym”.
„Strajk na obszarze województw zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego rozpocznie się w dniu 10 października 2023 r. od godziny 0.01. Pociągi będące w drodze po godzinie rozpoczęcia strajku zostaną doprowadzone do stacji docelowych” – zapowiadają przedstawiciele Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Polsce.
W opinii Damiana Stawikowskiego, jedynki Bezpartyjnych Samorządowców w okręgu szczecińskim, a jednocześnie szefa Kolei Dolnośląskich, należy powołać własną, regionalną spółkę komunikacyjną. Przy okazji lider listy Bezpartyjnych wbija szpilę samorządowcom z naszego regionu.
– To efekt lat zaniedbań i budowania słabej oferty przez samorząd województwa. Na miejscu marszałka już dawno powołałbym samorządowego przewoźnika. Sam Urząd Marszałkowski dysponuje ponad 70 pociągami, które mógłby temu przewoźnikowi przekazać – mówi. – Własny przewoźnik to gwarancja kontroli wydatków. Zlecanie usług do Polregio generuje spory koszt za wozokilometr, a co za tym idzie – słabą ofertę kolejową. Oferta na najważniejszych trasach: Szczecin–Koszalin czy Szczecin–Świnoujście powinna być co najmniej dwa razy lepsza: pociągi powinny jeździć nie w ośmiu, a co najmniej 16 parach. Do tego województwa mogą realizować połączenia przyśpieszone, tzw. ekspresy, dzięki którym pomiędzy największymi miastami można przemieszczać się szybciej niż samochodem. Żadne z tych rozwiązań nie jest realizowane – zwraca uwagę Stawikowski.
Lider listy Bezpartyjnych przy okazji zapewnia, że chce „pomagać” Piotrowi Krzystkowi w lobbingu na rzecz powstania Szczecińskiej Kolei Metropolitalnej.
Urząd marszałkowski szuka alternatyw
W odpowiedzi Zarząd Województwa Zachodniopomorskiego przypomina, że nie jest pracodawcą maszynistów Polregio i stroną negocjacji płacowych. W przeciwieństwie do 13 innych województw, samorządowcy z Pomorza Zachodniego nie zamierzają zwiększać środków dla regionalnego przewoźnika. Sugerują, że Polregio powinno znaleźć pieniądze na podwyżki w ramach obowiązującej umowy z województwem.
Czy propozycja Bezpartyjnych może zostać zrealizowana? Jeszcze przed stanowiskiem Stawikowskiego rozważana była opcja powołania marszałkowskiej spółki, o czym w portalu wSzczecinie.pl informowaliśmy wczoraj.
„W związku z zaistniałą sytuacją Zarząd Województwa prowadzi analizę alternatywnych możliwości organizowania przewozów kolejowych na Pomorzu Zachodnim, w tym uruchomienia Kolei Zachodniopomorskich, jako podmiotu zależnego od Samorządu Województwa” – napisali przedstawiciele Zarządu Województwa Zachodniopomorskiego.
Protest maszynistów planowany jest 10 października.
Komentarze
7