Sklep chemiczny ulokowany przy skrzyżowaniu ul. Parkowej i Malczewskiego będzie działać tylko do końca lutego. Obecnie wyprzedawany jest towar. To, co zostało na półkach, można kupić z obniżką 30%. Jak mówi w rozmowie z naszym portalem kierowniczka „Chemii”, przyczyną likwidacji są coraz większe straty generowane przez sklep. Jego klienci to głównie osoby starsze, które są bardzo rozczarowane decyzją o likwidacji ich ulubionego sklepu. Lokal, w którym działa „Chemia”, należy do miasta. Nie wiadomo więc, co powstanie w tym miejscu.


Chemia znika z ul. Parkowej. „Można tu było kupić wszystko. Od gwoździ po proszek do prania”

Sklep przy skrzyżowaniu ul. Parkowej i Malczewskiego powstał w 1951 roku. Nie od początku można było tam kupić artykuły chemiczne i przemysłowe. Wcześniej znajdował się tam m.in sklep obuwniczy. Od wielu lat mieszkańcy tej części Szczecina wiedzą, że w „chemii na rogu” można kupić wszystko – artykuły szkolne, drobne elementy wyposażenia mieszkania, kosmetyki czy artykuły chemiczne. Sklep po ponad 70 latach istnienia przejdzie do historii pod koniec lutego. Obecnie trwa wyprzedaż towaru.

– Przykro nam bardzo, ale taka jest decyzja zarządu Wojewódzkiej Handlowej Spółdzielni Inwalidów. Tak jak rok temu z rynku zniknęło Małe Zoo z ul. Małopolskiej, tak teraz my się żegnamy, jako jeden z ostatnich sklepów, który powstał w latach 50. ubiegłego wieku – mówi Irena Ziemińska, kierowniczka sklepu. – Patrząc po szyldzie widzimy, że sklep ma ponad 70 lat. Był tu sklep przemysłowy, obuwniczy, teraz chemia. Myślałam, że dotrwam tu do emerytury, bardzo mi przykro. Szkoda również mieszkańców, bo nasi klienci to starsi ludzie, oni nie chodzą po hipermarketach. Tu można było wszystko dostać: od gwoździ, przez karmę dla zwierząt po proszek do prania. Ruch nie był mały, ale dobiła nas trochę pandemia i podwyżki cen prądu i gazu. Spółka stwierdziła, że już nie damy rady dłużej – tłumaczy Ziemińska.

Artykuły znikają z półek w trybie błyskawicznym, bo wszystko wyprzedawane jest z 30% obniżką cen. Sklep zostanie zamknięty do końca lutego. Nie wiadomo jeszcze, co powstanie w jego miejscu.

Mieszkanka: „To był mój ulubiony sklep”

Mieszkańcy ul. Parkowej decyzję o zamknięciu sklepu przyjęli ze smutkiem. W sobotni poranek udało nam się porozmawiać z klientami. Rzeczywiście były to zwykle osoby starsze.

– To był mój ulubiony sklep. Bardzo miłe panie, świetnie doradziły, co kupić. Nie rozumiem, dlaczego podjęto taką decyzje, bo zawsze w tym sklepie ktoś był – mówiła jedna z klientek.

– Nigdzie nie mogłam kupić korka do zlewu, a kupiłam tutaj. Od tego momentu zawsze tu robię takie drobne zakupy – dodała inna.

Młodsi klienci też mają sentyment do tego miejsca. – Moja babcia zawsze kupowała tu krochmal – mówi jeden z sobotnich klientów, który przyszedł pożegnać się z ekspedientkami sklepu.

Smutni również osiedlowcy. „To jeden z symboli naszego osiedla”

Głos zabrała również Rada Osiedla Drzetowo-Grabowo.

– Ależ przygnębiająca informacja. Zróbmy jakąś wspólną akcję i wesprzyjmy właścicielki sklepu, najlepiej zakupami i dobrym słowem. To miejsce to jeden z symboli naszego osiedla – napisał w mediach społecznościowych Łukasz Listwoń, przewodniczący rady osiedla.

– Z przykrością zauważyłam dziś kartki w oknach „likwidacja sklepu 30 % taniej”. Bardzo przykre, że zamykają – dodała radna Barbara Markowska.