Zarząd siatkarskiego KPS Stocznia domaga się od Stoczni Szczecińskiej (sponsora tytularnego) zapłaty 9,3 mln zł. Stocznia Szczecińska zapewnia, że jedyna podpisana z klubem umowa opiewała na 100 tys. zł i została zrealizowana. Żadna ze stron nie ujawniła opinii publicznej treści umowy, podpisanej w kwietniu 2018 r., która rozwiałaby wszelkie wątpliwości.

Stocznia Szczecin miała podbić siatkarskie parkiety dzięki naszpikowanej gwiazdami drużynie, z Bartoszem Kurkiem na czele. Szybko okazało się jednak, że klubowi starczyło pieniędzy tylko na jedną wypłatę dla zawodników i w trakcie rozgrywek musiał się wycofać z ligi.

Domagają się ponad 9 mln zł

Zarząd obarczył winą za taki przebieg wydarzeń Stocznię Szczecińską, która miała nie wywiązać się ze swoich zobowiązać sponsorskich. We wtorek 22 maja na stronie klubu pojawiło się oświadczenie, w którym po raz pierwszy ujawniono więcej szczegółów.

„Ze względu na brak dobrowolnej zapłaty przez Stocznię Szczecińską na rzecz Klubu należności wynikających z umowy sponsoringowej zawartej w dniu 5 kwietnia 2018 r. – do Sądu Okręgowego w Szczecinie VIII Wydziału Gospodarczego w dniu 13 lutego 2019 r. przez reprezentującą Klub kancelarię prawną złożony został pozew o zapłatę na rzecz Klubu przez Stocznię Szczecińską Sp. z o. o. kwoty w wysokości 9.335.951,70 zł (tytułem należności głównej) – co stanowi część roszczeń Klubu wobec Stoczni Szczecińskiej w związku z niewywiązaniem się przez Stocznię z zawartej umowy sponsoringowej z dnia 5 kwietnia 2018 r. wraz z jej aneksem nr 1 z dnia 27 lipca 2018 r.” – napisał zarząd klubu.

Stocznia Szczecińska: „Zawarta umowa została wykonana”

Małgorzata Jacyna-Witt, p.o. prezesa Stoczni Szczecińskiej, przedstawione przez klub zarzuty traktuje jako „absurdalne i nieuzasadnione”. Odniosła się do nich podczas środowej konferencji prasowej, podczas której odczytała swoje oświadczenie w tej sprawie.

- Spółka i jej zarząd prowadzą politykę transparentną i konsekwentną. Stocznia Szczecińska w pełni i w sposób terminowy wywiązywała się z wszelkich zobowiązać wobec klubu. Zawarta umowa została wykonana. Ani klub, ani poszczególni zawodnicy nie mogą więc kierować wobec spółki żadnych uzasadnionych roszczeń, zrealizowała ona w pełni co do niej należało – mówiła.

Chcą od klubu zwrotu 100 tys. zł

Według Stoczni Szczecińskiej umowa dotyczyła tylko 100 tys. zł, które przekazano klubowi na pokrycie kosztów przygotowania materiałów promocyjnych z logiem sponsora tytularnego. Siatkarska stocznia utrzymuje, że ta kwota została zapisana w aneksie do umowy, a wcześniejsze zapisy w głównym dokumencie opiewały na wspomniane 9,3 mln zł.

- Jest jedna umowa na 100 tys. zł. W aneksie nie ma mowy o finansowaniu, reguluje on tylko wzajemne relacje. Nie możemy ujawnić tego dokumentu, bo zabraniają nam tego szczegółowe zapisy – tłumaczyła p.o. prezesa Jacyna-Witt. – Zwróciliśmy się do klubu o zwrot tych 100 tys. zł, bo uważamy, że nie wywiązał się on z realizacji umowy. Zwracam uwagę, że podobnie postąpił prezydent Szczecina [chodzi o zwrot części pieniędzy z kwoty 1,2 mln zł, które miasto przekazało klubowi w ramach programu wsparcia sportu – red.].

Twierdzą, że wywiązali się ze zobowiązań

Klub też nie przedstawił na razie żadnych dokumentów potwierdzających ich żądania. Zarząd utrzymuje jednak, że w kwestii podpisanej umowy nie ma sobie nic do zarzucenia.

„Wbrew dotychczasowym publicznym oświadczeniom przedstawicieli Stoczni Szczecińskiej, stanowczo podkreślamy, że Klub Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin S.A. wywiązał się ze wszystkich przewidzianych umową sponsoringową oraz jej aneksem zobowiązań, przy braku realizacji tych zobowiązań przez drugą stronę, z wyjątkiem przekazania kwoty w wysokości 100.000 zł” – czytamy w oświadczeniu zarządu.

Pójdą do sądu za „psucie dobrego imienia”?

Pozew o zapłatę 9,3 mln zł na rzecz klubu trafił już do sądu. Stocznia Szczecińska czeka natomiast na zwrot wspomnianych 100 tys. zł i też grozi drogą sądową. Dodatkowo, jej przedstawiciele zapowiadają, że w przyszłości mogą domagać się od klubu jeszcze większych pieniędzy.

- To Stocznia Szczecińska jest naprawdę poszkodowana w całej sprawie. Działania podejmowane przez klub i niektóre osoby publiczne psują nasze dobre imię. Potrafimy wyliczyć, ile nas to kosztuje. W pewnym momencie wystąpimy z roszczeniami – podkreśla Jacyna-Witt.

Stocznia Szczecin wycofała się z rozgrywek w grudniu 2018 r. Obecnie nie ma w Szczecinie żadnej seniorskiej drużyny siatkarskiej.

Oświadczenie Zarządu Stoczni Szczecińskiej sp. z o.o.

Niniejsze oświadczenie i spotkanie z przedstawicielami mediów jest następstwem opublikowania niepodpisanego przez żadną osobę komunikatu klubu siatkarskiego Stocznia Szczecin. Wyrażam przekonanie, że opinia publiczna musi posiadać pełen dostęp do rzetelnej wiedzy o faktycznym przebiegu zdarzeń, których oświadczenie dotyczy i które szkodzą dobremu imieniu Stoczni Szczecińskiej.

Spółka i jej zarząd prowadzą politykę transparentną i konsekwentną. Stocznia Szczecińska w pełni i w sposób terminowy wywiązała się z wszelkich zobowiązań wobec klubu. Zawarta umowa została wykonana. Ani klub, ani poszczególni zawodnicy nie mogą wobec tego kierować wobec Spółki żadnych uzasadnionych roszczeń, zrealizowała ona w pełni to, co do niej należało. Należy z mocą podkreślić, że definitywnie do przeszłości należą czasy, gdy prowadziło się szeptaną politykę polegającą na wyciaganiu pieniędzy ze spółek państwowych. To już nie te realia i to nie jest kultura działania tej Spółki.

Stocznia Szczecińska spotkała się z próbą nieuprawnionego nacisku. Dziś jest już oczywiste, że na tym polegały kierowane pod adresem Spółki podczas rozmów z przedstawicielami klubu propozycje ugodowego załatwienia sprawy. Poza sądem i wbrew jakimkolwiek podstawom formalnym próbowano uzyskać od Spółki sumy mające rozwiązać problem, który ze Stocznią Szczecińską nie ma nic wspólnego. Także oświadczenie, które sformułował klub, to, że nie jest podpisane, jest świadectwem brudnych intencji i nieuprawnionych działań wymierzonych w Stocznię. Powtórzę raz jeszcze – to nie jest kultura działania naszej Spółki.

Klub w chwili zwarcia umowy ze Spółką notował milionowe straty związane z wcześniejszą działalnością. W ocenie Zarządu cały dalszy przebieg wypadków trudno traktować inaczej, jak próbę zniwelowania deficytu powstałego w toku prywatnej działalności ze środków publicznych, z pieniędzy od Stoczni Szczecińskiej. Ze strony Spółki nie mogło być i nie było żadnych zapewnień, że zostaną przekazane jakiekolwiek sumy na ten cel. Jeśli realizowany był taki scenariusz, to Spółka od samego początku była wprowadzana w błąd. Przekazano środki wynikające z umowy, jakiekolwiek inne roszczenia mają charakter absolutnie bezprawny.

Stocznia Szczecińska traktuje oświadczenie klubu i kierowane wobec niej zarzuty jako absurdalne i nieuzasadnione. Być może to dalszy ciąg działań na jej szkodę. Nie zamierzamy w żadnej mierze wchodzić w merytoryczne rozważania o przedmiocie nieistniejących porozumień i niczym nie 3popartych roszczeń. Spółka zamierza natomiast konsekwentnie dążyć do wyegzekwowania zobowiązań klubu wobec niej. Umowa przewidywała, że za określoną kwotę wykonane zostaną na rzecz Spółki działania wizerunkowe związane z udziałem w rozgrywkach sportowych. Wycofując się z rywalizacji klub tej umowy nie wykonał, co rodzi określone konsekwencje. Stojąc na straży dobra i majątku publicznego mamy obowiązek konsekwentnie zabiegać o doprowadzenie tej kwestii do końca.

W przypadku zaistnienia nowych okoliczności będziemy o nich bezzwłocznie informować.

Małgorzata Jacyna – Witt

p.o. Prezesa Zarządu Stoczni Szczecińskiej sp. z o.o.

 

OŚWIADCZENIE

KLUBU PIŁKI SIATKOWEJ STOCZNIA SZCZECIN S.A.

DOT. SPORU ZE STOCZNIĄ SZCZECIŃSKĄ SP. Z O. O.

W związku z wywiadem udzielonym przez byłego zawodnika Klubu Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin S.A. (określanego dalej jako „Klub”) Pana Bartosza Kurka oraz przede wszystkim faktem, że wyciągane są z niego daleko idące wnioski, nieznajdujące potwierdzenia w rzeczywistej sytuacji prawnej na linii KPS Stocznia Szczecin S.A. a sponsor tytularny klubu Stocznia Szczecińska Sp. z o. o. z siedzibą w Szczecinie (zwanej dalej również jako „Stocznia Szczecińska”) oraz faktem otrzymania w dniu 17 maja 2019 r. od Stoczni Szczecińskiej Sp. z o. o. wezwania do zapłaty kwoty w wysokości 100.000 zł, a także ze względu na liczne artykuły i komentarze publikowane w środkach masowego przekazu, które we fragmentaryczny sposób opisują przyczyny i skutki wycofania się Klubu z rozgrywek PlusLigi, celem ochrony dobrego imienia Klubu i jego przedstawicieli – Klub Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin S.A. oświadcza co następuje:

1. Ze względu na brak dobrowolnej zapłaty przez Stocznię Szczecińską na rzecz Klubu należności wynikających z umowy sponsoringowej zawartej w dniu 5 kwietnia 2018 r. – do Sądu Okręgowego w Szczecinie VIII Wydziału Gospodarczego w dniu 13 lutego 2019 r. przez reprezentującą Klub kancelarię prawną złożony został pozew o zapłatę na rzecz Klubu przez Stocznię Szczecińską Sp. z o. o. kwoty w wysokości 9.335.951,70 zł (tytułem należności głównej) – co stanowi część roszczeń Klubu wobec Stoczni Szczecińskiej w związku z niewywiązaniem się przez Stocznię z zawartej umowy sponsoringowej z dnia 5 kwietnia 2018 r. wraz z jej aneksem nr 1 z dnia 27 lipca 2018 r.

2. Sprawa została zarejestrowana w Sądzie Okręgowym w Szczecinie VIII Wydziałem Gospodarczym pod sygn. akt VIII GC 81/19 i jest procedowana przez Sąd zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami.

3. Postanowieniem z dnia 10 maja 2019 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy na skutek złożonego wraz z pozwem wniosku o częściowe zwolnienie Klubu od kosztów sądowych ze względu na sytuację finansową w jakiej się obecnie znajduje – uwzględnił w całości złożony wniosek i zwolnił Klub od kosztów sądowych ponad kwotę 5.000 zł.

4. Jednocześnie pragniemy poinformować, że przed wszczęciem postępowania sądowego przeciwko Stoczni Szczecińskiej, Klub zaproponował członkom kadry zawodniczej i szkoleniowej cesję wierzytelności przysługujących Klubowi w stosunku do sponsora tytularnego. Z możliwości tej skorzystał dotychczas jeden z czołowych zawodników Klubu, pozostali zaś zdecydowali się na powierzenie dochodzenia roszczeń Klubowi, co też Klub czyni.

5. Równocześnie pragniemy przypomnieć, że na podstawie umowy sponsoringowej zawartej dnia 5 kwietnia 2018 r. Stocznia Szczecińska w zamian za promowanie jej działalności, jako sponsora, podczas rozgrywek sportowych PlusLigi w okresie od 5 kwietnia 2018 r. do 30 czerwca 2019 r. zobowiązała się pokrywać szczegółowo wymienione w tej umowie wydatki związane z bieżącą działalnością Klubu, w tym w szczególności wydatki na wynagrodzenia zawodników oraz kadry szkoleniowej Klubu. Umowa nie przewidywała przy tym, co było w pełni akceptowalne przez Klub, pokrywania przez Stocznię Szczecińską wydatków na wynagrodzenia dla kadry kierowniczej Klubu, w tym jej zarządu. Aneksem nr 1 z dnia 27 lipca 2018 r. strony potwierdziły zawarcie ww. umowy sponsoringowej oraz wolę jej realizacji, a także rozszerzono katalog wydatków Stoczni Szczecińskiej, m. in. o kwotę 100.000 zł tytułem pokrycia kosztów wykonania materiałów promocyjno-reklamowych, zawierających logo Sponsora tj.: „Stocznia Szczecin” przeznaczonych na działania promocyjno-reklamowe. Warto zaznaczyć, że kwota ta, jako jedyna w ramach współpracy pomiędzy stronami, została rzeczywiście przekazana przez Stocznię Szczecińską na rzecz Klubu. Inne wpłaty ze strony Stoczni Szczecińskiej nie miały miejsca. Łącznie Stocznia Szczecińska zobowiązała się przy tym do pokrywania aż 5 kategorii wydatków Klubu, począwszy od 5 kwietnia 2018 r.

6. Wbrew dotychczasowym publicznym oświadczeniom przedstawicieli Stoczni Szczecińskiej, stanowczo podkreślamy, że Klub Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin S.A. wywiązał się ze wszystkich przewidzianych umową sponsoringową oraz jej aneksem zobowiązań, przy braku realizacji tych zobowiązań przez drugą stronę, z wyjątkiem przekazania kwoty w wysokości 100.000 zł, o której mowa w pkt 5.

7. Niezależnie od zawarcia ww. umowy sponsoringowej oraz aneksu do tej umowy, w kontraktach zawartych w zasadzie ze wszystkimi najważniejszymi zawodnikami Klubu (oraz członkami kadry szkoleniowej), w tym m. in. z Bartoszem Kurkiem, Radostinem Stoytchevem czy Mateyem Kaziyskim, znalazł się zapis, zgodnie z którym Stocznia Szczecińska jako sponsor tytularny Klubu, gwarantować miała realizację zawartych przez Klub umów. Zapis ten w głównej mierze skłonił członków kadry Klubu do podpisania kontraktów i reprezentowania Klubu w rozgrywkach w sezonie 2018/2019. Wszystkie te umowy podpisane zostały przez jednego z ówczesnych członków zarządu Stoczni Szczecińskiej, za zgodą i wiedzą całego ówczesnego zarządu sponsora. Zapis ten, stanowiący gwarancję otrzymania przez członków kadry Klubu pieniędzy od sponsora strategicznego Klubu, umieszczony został po konsultacjach z władzami Polskiej Ligi Piłki Siatkowej.

8. Przez cały okres współpracy pomiędzy stronami, począwszy od zawarcia umowy sponsoringowej, w zasadzie aż do wycofania zespołu z rozgrywek PlusLigi, przedstawiciele ówczesnego zarządu Stoczni Szczecińskiej w trakcie spotkań i kontaktów bezpośrednich obiecywali zarówno zarządowi Klubu oraz siatkarzom i trenerom pełną realizację zawartej umowy sponsoringowej poprzez pokrycie wydatków Klubu szczegółowo w umowie wymienionych, w tym zapłatę na rzecz zawodników i kadry szkoleniowej należnego im wynagrodzenia w całości.

9. Wszystkie te ww. okoliczności: zawarcie umowy sponsoringowej wraz z jej aneksem, akceptacja umów (i ich zapisów dotyczących gwarancji) zawartych z czołowymi siatkarzami i kadrą Klubu poprzez ich podpisanie przez członka zarządu Stoczni Szczecińskiej oraz liczne ustne obietnice i gwarancje składane przez ówczesny zarząd Stoczni Szczecińskiej, przyczyniły się do rozpoczęcia budowy nowatorskiego w skali kraju pomysłu jakim stać się miał Klub Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin. Stąd, przy pełnej akceptacji ówczesnego zarządu Stoczni Szczecińskiej, zaangażowano do niego czołowych w skali kraju i Europy zawodników oraz członków kadry szkoleniowej.

10. Pragniemy także dodać, że na wniosek przedstawicieli zarządu Stoczni Szczecińskiej Klub prowadził negocjacje z kolejnymi wielkimi gwiazdami siatkówki, które miały zasilić jego szeregi w następnym sezonie ligowym PlusLigi. O ich przebiegu informowano przedstawicieli sponsora na bieżąco.

11. Zarząd Klubu Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin nigdy nie pobierał za wykonywaną pracę wynagrodzenia oraz nie uwzględniał takowego w preliminarzach wydatków klubowych, ani w zawieranych umowach sponsorskich.

12. W trakcie trwania rozgrywek PlusLigi w sezonie 2018/2019 Klub wypłacił siatkarzom i szkoleniowcom (w tym również Panu Bartoszowi Kurkowi) wynagrodzenie wyłącznie za jeden pełny miesiąc świadczenia przez nich usług. Wyraźnego podkreślenia wymaga przy tym fakt, że pieniądze na ten cel pochodziły w całości z pożyczki udzielonej Klubowi przez jej właściciela, nie zaś od Stoczni Szczecińskiej jako sponsora tytularnego Klubu.

13. Przedłużający się brak realizacji przez Stocznię Szczecińską zobowiązań w stosunku do Klubu zaciągniętych przez ówczesny zarząd Stoczni Szczecińskiej zarówno w formie ustnej jak i pisemnej – zmusił klub do podjęcia trudnej, aczkolwiek w tej sytuacji koniecznej decyzji o wycofaniu Klubu z rozgrywek PlusLigi, a w dalszej kolejności do upadku Klubu.

14. Podkreślamy, że przedstawiciele Klubu podjęli dotychczas wszelkie możliwe kroki celem ugodowego rozwiązania powstałego sporu, a jeszcze w czasie uczestnictwa Klubu w rozgrywkach PlusLigi uczynili wszystko co możliwe, aby uzyskać od sponsora tytularnego obiecane i gwarantowane w różnych formach wsparcie finansowe. W trakcie prowadzonych w tym czasie przez obie strony rozmów, jeszcze przed wszczęciem postępowania sądowego, ówcześni przedstawiciele zarządu Stoczni Szczecińskiej, zaproponowali niemożliwą do zaakceptowania przez Klub kwotę wsparcia w wysokości 100.000 zł. Poszukując wszelkich możliwych sposobów na rozwiązanie zaistniałej dramatycznej sytuacji Klub poinformował pisemnie o tej sytuacji również ówczesnego właściciela Stoczni Szczecińskiej, tj. Fundusz Inwestycyjny Mars w Warszawie. Pismo skierowane do tego podmiotu pozostało jednak bez odpowiedzi.

15. Wola polubownego rozwiązania sporu jest przy tym w dalszym ciągu podtrzymywana przez Klub Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin, co jednak dotychczas nie spotkało się z żadną konstruktywną reakcją ze strony Stoczni Szczecińskiej. Mało tego w dniu 17 maja 2019 r. Klubu otrzymał wezwanie do zapłaty z dnia 15 maja 2019 r., w którym Stocznia Szczecińska żąda zwrotu 100.000 zł, która przekazana została uprzednio na rzecz Klubu zgodnie z treścią aneksu 1 podpisanego w dniu 27 lipca 2018 r. do umowy sponsorskiej. W uzasadnieniem żądania podano odstąpienie od obowiązującej umowy z winy Klubu, kiedy to przecież Stocznia Szczecińska ponosi pełną odpowiedzialność za jej niewykonywanie. W tym miejscu podkreślić należy, że to Klub został wprowadzony w błąd przez ówczesne kierownictwo Stoczni Szczecińskiej poprzez wielokrotne gwarantowanie wydatków na poziomie zapewniającym realizację projektu, który Klub w pełni wykonywał do końca listopada 2018 r. A zaprzestał gdy ostatecznie okazało się, że sponsor tytularny nie zamierza pokryć zarówno zaległych jak i bieżących zobowiązań, a ponadto Klub nie uzyska obiecanego również przez przedstawicieli Stoczni Szczecińskiej dodatkowego wsparcia finansowego ze strony innego podmiotu jakim, zdaniem władz sponsora tytularnego, miała być spółka Orlen, z którą prowadzono negocjacje. Co więcej, w ostatnim czasie, a dokładnie w dniu 10 maja 2019 r. znany warszawski adwokat podający się za pełnomocnika Stoczni Szczecińskiej, skontaktował się z prezesem zarządu Klubu, wskazując w rozmowie telefonicznej, że po zapoznaniu się ze złożonym w Sądzie Okręgowym pozwem, chce rozpocząć rozmowy ugodowe celem pozasądowego rozwiązania zawisłego przed sądem sporu. Pomimo złożenia obietnicy podjęcia tych rozmów w ciągu najbliższych dni, kontakt ze strony tej osoby nie nastąpił. Wobec tego z inicjatywą nawiązania kontaktu wystąpił prezes zarządu Klubu, który tym razem został poinformowany przez adwokata podającego się za pełnomocnika Stoczni Szczecińskiej, że w sprawie jak na razie brak jest konkretnej decyzji co do możliwości zawarciu ugody i jej kształtu.

16. Na koniec wskazujemy, że dotychczas wszyscy zawodnicy, członkowie kadry szkoleniowej oraz osoby związane z Klubem, wyłącznie na prośbę władz Klubu zachowywały powściągliwość w kontaktach z przedstawicielami mediów (a wręcz odmawiały wywiadów), jeżeli chodzi o przyczyny upadku Klubu oraz wszelkie okoliczności z tym związane. Z uwagi jednak na całokształt zachowań przedstawicieli Stoczni Szczecińskiej, czego skutkiem jest niniejsze oświadczenie Klubu Piłki Siatkowej Stocznia Szczecin S.A., władzę Klubu nie mogą w dalszym ciągu prosić o respektowanie tej prośby przez osoby uprzednio związane z Klubem.

z poważaniem,

zarząd KPS Stocznia Szczecin S.A.