„W sercu zawsze nosiłam książki i zawsze marzyłam o tym, aby po prostu prowadzić księgarnię” – mówi Marzena Łopatkiewicz. Pracę w korporacji, w której szybko wspięła się po szczeblach kariery, zamieniła na prowadzenie Księgarni Mandala. I wcale tego nie żałuje.
Studiowała na Wydziale Architektury i Budownictwa Politechniki Szczecińskiej. Ale już wtedy czuła, że nie chce się tym zajmować w przyszłości. Na ostatnim roku studiów zaczęła pracę w korporacji zajmującej się produkcją i sprzedażą kawy.
„Poznałam wiele ciekawych osób, ale…”
– Dość szybko awansowałam z hostessy na dyrektora regionalnego. To był niezwykle intensywny czas w moim życiu, poznałam wiele ciekawych osób. Jestem wdzięczna za ten etap w mojej karierze zawodowej, ale wciąż czułam, że nie jest to miejsce, w którym czuję się najlepiej – opowiada.
W międzyczasie, wspólnie ze swoim ówczesnym narzeczonym, zaczęła prowadzić niewielki antykwariat na Słonecznym. I wtedy poczuła to, co tak naprawdę chciała.
– Ta praca dała mi najwięcej satysfakcji, radości. Postanowiłam wtedy, że zostawiam pracę w korporacji, która przecież była doskonała, dawała mi możliwości finansowe. Nie przynosiła mi jednak tyle satysfakcji, jak praca w tym małym punkcie księgarskim – wspomina.
Połączenie książek i świata duchowego
Tym sposobem od ponad 20 lat prowadzi księgarnię na osiedlu Zawadzkiego. Obecnie Mandalę znajdziemy przy ul. Zawadzkiego 145/2 w Szczecinie.
– Mandala charakteryzuje się specyficznym klimatem. Każdy, kto tutaj wchodzi, jest w stanie go wyczuć. Bardzo widoczne jest bowiem połączenie książek i świata duchowego, który jest mi bardzo bliski. Od wielu lat praktykuję jogę, stąd różnego rodzaju dodatki jak mandale, drzewo życia, palo santo. To część mojego życia prywatnego – opowiada Małgorzata Łopatkiewicz.
Każdy dzień w księgarni zaczyna od zapalenia kadzidła lub palo santo oraz włączenia mantry. – To mnie nastraja na cały dzień – tłumaczy.
Spełnienie księgarskiego marzenia
W Mandali znajdziemy pozycje poświęcone sferze duchowej, wiele reportaży oraz książki szczecińskich autorów i autorek. To tutaj organizowane są także spotkania autorskie, podczas których Czytelnicy mają okazję porozmawiać z twórcami.
– Te spotkania nas łączą, pozwalają tworzyć nowe relacje. To, co się dzieje w Mandali, jest połączeniem mojej pracy, Czytelników i autorów, którzy odwiedzają księgarnię – podkreśla Marzena Łopatkiewicz.
Jedno z ostatnich takich spotkań miało miejsce 8 września, kiedy to premierę miała antologia „Pewnego razu w Szczecinie. Wydarzyło się w księgarniach kameralnych”. To niecodzienna książka – owoc pracy grona szczecińskich pisarek i pisarzy. Każdy twórca w swoim stylu opowiedział historię z księgarnią kameralną w roli głównej.
– Ten dzień był spełnieniem mojego księgarskiego marzenia. W upalną niedzielę tłum ludzi czekał w kolejce, aby kupić „Pewnego razu w Szczecinie”. Co więcej, w niektórych z opowiadać znalazła się również Mandala. To był dla mnie jeden z najważniejszych dni – podkreśla Małgorzata Łopatkiewicz.
Komentarze
1