Biżuteria, ceramika, kartki, zabawki kreatywne, obrazy, torby, kolekcje ubrań, mnóstwo przedmiotów tak zwanych hande made oraz warsztaty. Wszystko to było dotępne w niedzielę 21 lutego w Piwnicy Kany.

Rozwój wyobraźni manualnej

Prawdziwa uczta dla miłośników wzornictwa i wszelkiego rodzaju rzeczy wykonywanuch ręcznie. Już od godziny 12 delektować można się było sztuką rękodzielniczą. W specjalnie wyznaczonej, przytulnej strefie, odbywały się warsztaty dla dzieci i rodziców, które pobudzały kreatywność oraz zbliżały do siebie rodzinę, poprzez wspólne tworzenie. Nawlekanie koralików, czy też robienie lalek okazało się fantastyczną zabawą.

Cyrk i kuglarze

Około godziny 15 instruktorzy z Klubu Żonglersko – Akrobatycznego i Cyrku zodiak pokazali jak zajmującymi i interesującymi mogą być zabawy cyrkowe. Warsztaty te zachęcały także nagrodami, które były do zdobycia.

Dźwiękowe inspiracje

Oprócz warsztatów można było przenieść się w magiczny, dziki, nieznany klimat Afryki. Zespół Sambal dostarczył przybyłym swoim występem wielu emocji.

Kulinaria

Wśród wielu atrakcji, zadbano także o podniebienia, nawet te najbardziej wyrafinowane. Dużą popularnością cieszyły się potrawy wegańskie. Można było skosztować ekologicznego jedzenia, a także bardzo orginalnych herbat.

Zakupy i nagrody

Kupić można było ręcznie wykonaną biżuterię, serwety, obrusy, świece, torby, misy, ubrania , lampy. Za każdy zakup otrzymywało się kupon, upoważniający do udziału w loterii.

Niepowtarzalność

Kiermasz Dizajnu, jest pierwszym miejscem, gdzie można było wystawić swoje rękodzieła. Fanatastyczną była także przyświecająca idea eko. Najbardziej podobała mi się lampa zrobiona z plastikowych sztućców .– mówi Maciej, mieszkaniec Szczecina – Jest to bardzo orginalna i w pewien sposób abstrakcyjna rzecz, ponieważ trzeba mieć fantazję, żeby stworzyć coś takiego. Fajnie byłoby mieć coś takiego w domu, może sam spróbuję taką wykonać. Największym zainteresowaniem wśród kobiet cieszyła się biżuteria. Kupując biżuterię wykonaną ręcznie mam świadomość, że jest niepowtarzalna- powiedziała Magda, studentka – Kupiłam aż dwa naszyjniki, są piękne i mam świadomość, że nikt inny nie będzie mieć takiego samego.

Popularność

Na frekwencję napewno nie można było narzekać, ponieważ do samego końca kiermasz odwiedzali zainteresowani tą imprezą. Jeżeli komuś nie udało się przyjść i jest tym faktem rozczarowany, to pocieszając informuję, że następny odbędzie się niedługo, bo już w marcu.