International Lutosławski Youth Orchestra | FINAŁ

Ten wyjątkowy muzyczny projekt zainicjował swoją działalność w 2013 roku, w ramach obchodów setnej rocznicy urodzin Witolda Lutosławskiego Co roku Filharmonia im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie zaprasza do swojej siedziby młodych muzyków z Polski i innych państw europejskich, by pod okiem cenionych instrumentalistów i pedagogów poznawali twórczość patrona orkiestry. Zwieńczeniem pracy uczestników ILYO będzie koncert finałowy. Orkiestrę już po raz trzeci poprowadzi maestro Rune Bergmann – Dyrektor Artystyczny Filharmonii w Szczecinie, a muzykom towarzyszyć będzie pianista Jan Wachowski. W złotej sali Filharmonii w Szczecinie, w przededniu rocznicy wybuchu II wojny światowej, młodzi muzycy wykonają symfonię Leningradzką Dymitra Szostakowicza. Nie zabraknie też utworu patrona orkiestry, czyli Witolda Lutosławskiego - w tym roku będą to „Wariacje na temat Paganiniego”.

Bilety w cenie 10 zł ulgowe i 20 zł normalne można kupić w kasie Filharmonii lub na filharmonia.szczecin.pl.

„Nie chcę podbijać serc, ale pragnę znajdywać tych, którzy czują tak samo jak ja” – to chyba najpiękniejsze zdanie wypowiedziane przez kompozytora, na jakie natrafiliśmy, przygotowując nowy sezon koncertowy w Filharmonii w Szczecinie. I nie jest przypadkiem, że jako preludium do niego zabrzmi po raz kolejny International Lutosławski Youth Orchestra – zespół prowadzony przez naszego dyrektora artystycznego Rune Bergmanna podczas kolejnej edycji międzynarodowego projektu o tym samym tytule.

We wspomnieniach o Lutosławskim czytamy, że nie chciał on, aby słuchacz czuł się obcy w towarzystwie jego muzyki. Stąd częsta obecność w jego muzyce cytatów z innych sławnych dzieł – jak choćby ma to miejsce w Wariacjach na temat Paganiniego. I my, podążając słowami Mistrza, chcemy, żeby czuli się Państwo u nas jak u siebie!

Ponieważ nasza Filharmonia od wielu lat stanowi również miejsce przeżywania wspólnych emocji, ważnych momentów w życiu miasta i kraju, International Lutosławski Youth Orchestra w przededniu rocznicy wybuchu II wojny światowej wykona symfonię Leningradzką Dymitra Szostakowicza. Wydawać by się mogło, że tworząc monumentalne dzieło ku czci cierpiącego i walczącego miasta, kompozytor będzie miał zapewnione uznanie w czasach straszliwego reżimu komunistycznego. Tak jednak nie było. Szostakowicz aż do śmierci Stalina żył w ciągłym strachu przed aresztowaniem i wyrokiem śmierci. Jego muzyka napiętnowana została jako zepsuta. A przecież w jej dźwiękach zawarty jest cały dramatyzm wywołanej przez ideologicznych szaleńców wojny oraz ludzkich losów, które ona kształtuje, zmienia i przerywa.