Szersza plaża, ale za to mniejszy teren wydzielony na kąpielisko i wyraźnie osuszone okolice przystani, gdzie można wypożyczać kajaki i łodzie – tak wygląda obecnie sytuacja nad jeziorem Głębokim w Szczecinie. Mniejsza ilość wody nie pozostaje bez znaczenia dla wypożyczalni. Wody jest tak mało, że pomost, przy którym cumowały rowery wodne, niemal cały stoi w piachu.

Post o tym, że w Głębokim jest „rażąco niski” poziom wody, opublikowany został kilka dni temu na profilu „Przystań wodna Głębokie Szczecin”. Właściciel wypożyczalni był zmuszony zawiesić część usług, ponieważ pomost pływający do obsługi rowerów wodnych stoi w piachu. Slip do wodowania większych jednostek pływających również już nie jest zanurzony. Z obserwacji przedsiębiorców wynika, że tylko w tym sezonie… plaża wydłużyła się o blisko 7 metrów.

– Cały pomost był użytkowany, a teraz jest za płytko. Woda wsiąka w grunt. Po rozebraniu dawnych niemieckich basenów i drewnianych pomostów ze skoczniami po drugiej stronie jeziora, nikt nie myślał, żeby zabezpieczyć dziury w dnie. Woda więc wsiąka. Temperatury są w tym sezonie bardzo wysokie, przez co poziom wody też się obniża – mówi w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Robert Filipski, który zarządza przystanią. – Do tego w tym roku wodę z Gunicy dolano zimą. Głębokie jest bezodpływowe. Wlano 220 tysięcy litrów wody, czyli znikomą ilość. Takie mamy efekty. Kąpielisko jest mniejsze, a plaża się wydłużyła – dodaje. 

Przedsiębiorca zdecydował się zawiesić możliwość wypożyczania rowerów wodnych, ponieważ są ciężkie, a przez to, że pomost nie jest zanurzony, trzeba było je przeciągać przez mulisty brzeg, by mogły swobodnie pływać. Na Głębokim nadal funkcjonuje wypożyczalnia kajaków i desek SUP. W ciepłe dni cieszy się ona bardzo dużym zainteresowaniem.

Pytania o stan jeziora i kąpieliska skierowaliśmy do Zakładu Usług Komunalnych. Do tematu będziemy wracać.