We wtorki – filmy pełnometrażowe, w niedziele – dokumenty. Stowarzyszenie Kultury i Integracji „in tractU” dwa razy w tygodniu zaprasza na filmowe wieczory w luźnej atmosferze i na wygodnej kanapie.
„Filmowe wtorki z Jamesonem” goszczą w Szczecinie już od ponad roku. Na początku w ramach cyklu można było obejrzeć filmy krótkometrażowe prezentowane podczas festiwalu filmowego Solanin. W drugim sezonie, który rozpoczął się w październiku, podczas każdego wtorkowego pokazu w Cafe Hormon wyświetlane są obrazy pełnometrażowe. Do tej pory były to m.in. „Django” Tarantino, „Wilk z Wall Street” Scorsese, „Teoria wszystkiego” Marsha, „Zaginiona dziewczyna” Finchera, „Interstellar” Nolana, „Birdman” Gonzaleza, „Timbuktu” Sissako czy „Lot nad kukułczym gniazdem” Formana.

- Staramy się trzymać zasady, że raz pokazujemy kino europejskie, raz światowe i do tego klasyki. To nasz klucz – mówi Michał Jakubów ze Stowarzyszenia Kultury i Integracji „in tractU”, organizator filmowych pokazów w Cafe Hormon. - Jak na razie zainteresowanie jest spore, więc wydaje mi się, że nasz repertuar jest dobierany mądrze – dodaje.

Za bilet płacisz tyle, ile chcesz
Poza dobrymi tytułami do Cafe Hormon przyciąga też luźna atmosfera panująca podczas pokazów.

- Kanapy dają dużo więcej swobody. Widzowie nie czują się tak skrępowani jak w typowym kinie
– zaznacza Jakubów. Ciekawa jest też możliwość zapłaty za wtorkowe seanse. Nie ma ustalonego konkretnego cennika i daje się tyle, ile się chce. Tyle, ile uważa się za stosowne. - Nie zmuszamy nikogo, żeby zapłacił. Jeżeli ktoś akurat nie wziął ze sobą pieniędzy albo ich nie ma jest tak samo mile widziany jak ten, kto się nam do tej puszki dorzucił. Pod tym kątem panuje absolutna dowolność, ale większość ludzi czuje o co chodzi. Że takie pokazy wymagają sporo pracy i generują koszty – mówi Jakubów.

W najbliższy wtorek, tj. 23 lutego, zostanie pokazany „Smak curry”. W następne wtorki widzowie zobaczą „Młodość” Sorentino (1 marca), „Vicky Cristina Barcelona” Woody'ego Allena (8 marca), „Mandarynki” Urushadze (15 marca), „Spectre” Mendesa (22 marca) oraz „Stalkera” Tarkowskiego (29 marca). Informacje o kolejnych pokazach można znaleźć m.in. na fanpage'u stowarzyszenia oraz w naszym kalendarzu wydarzeń.

Niedziele z dokumentem za piątaka

Filmowe wtorki to jednak nie wszystko. Od niedawna Stowarzyszenie „in tractU” zaprasza także w niedziele. W Cafe Hormon prezentowane są wówczas filmy dokumentalne, których jak podkreśla Jakubów, w zdecydowanej większości nie można obejrzeć nigdzie indziej niż właśnie na pokazach w ramach „Dokumentalnych niedziel z Jamesonem”.

- Staramy się dobierać te filmy tak, aby były ciekawe dla wszystkich, nie tylko dla koneserów danego tematu. Na przykład w najbliższą niedzielę pokażemy dokument o Pearl Jam. Zachęcam do tego, żeby przyjść i się przekonać, że absolutnie nie jest to film tylko dla fanów tej grupy – mówi.

Wstęp na niedzielne pokazy kosztuje tylko 5 zł.

Wszystkie filmy pokazywane zarówno we wtorki, jak i niedziele są tłumaczone na język polski. Z racji tego, że Cafe Hormon nie jest typową salą kinową, aby zwiększyć komfort oglądania, napisy do filmów wyświetlane są na górze ekranu. Wtorkowe pokazy rozpoczynają się o godz. 19:00, niedzielne o 17:00. Na uczestników pokazów czekają też promocje przy barze i w kuchni oraz konkursy, w których można wygrać wejściówki do prowadzonego przez „in tractU” Escape Roomu przy ul. Kolumba 4, płyty DVD z filmami, książki, bilety na koncerty w Hormonie czy produkty dostarczone przez partnera cyklu – Jameson Irish Whiskey.

Portal wSzczecinie.pl objął patronat medialny nad "Filmowymi wtorkami z Jamesonem" i "Dokumentalnymi niedzielami z Jamesonem".