Nieco ponad tydzień temu Wiceprezydent Szczecina Marcin Pawlicki przyjął zalecenia pokontrolne Komisji Rewizyjnej Rady Miasta dotyczące parkingu Park and Ride przy ulicy Hangarowej. Prezydent Piotr Krzystek postanowił jednak iść krok dalej i zamiast uruchomić dodatkowy przystanek autobusowy „na żądanie” i przeprowadzać kampanię informacyjną, zwalnia z opłat za komunikację miejską właścicieli samochodów, którzy zostawią swoje pojazdy na parkingu. Projekt zostanie poddany pod głosowanie radnych na najbliższej Sesji Rady Miasta. Już dzisiaj wiadomo jednak, że prezydencka inicjatywa będzie budzić szeroką dyskusję.

– Darmowa komunikacja dla osób parkujących na parkingach Park & Ride – taka uchwała stanie na najbliższej sesji Rady Miasta. Na początek urządzenie do wydawania biletów stanie na parkingu przy Hangarowej, następnie Turkusowej. Docelowo systemem będą objęte wszystkie P+R. Zwolnienie z opłat będzie przysługiwać maksymalnie 4 osobom z jednego auta – napisał na swoim profilu facebookowym Prezydent Piotr Krzystek.

Pomysł zwolnienia z opłat posiadaczy samochodów nie jest nowy, bo już wcześniej proponowali go niektórzy miejscy aktywiści. Zawsze budził jednak kontrowersje, bo według niektórych to niesprawiedliwe by darmową komunikacją nagradzani byli Ci, którzy jeżdżą tramwajami i autobusami incydentalnie. Miasto pomysłu broni, mimo że będzie wymagać on pewnych inwestycji:

Jak to ma działać?

– Na miejscu zainstalowane będą kamery do odczytywania numerów rejestracyjnych pojazdów wjeżdżających i wyjeżdżających. Kierowca będzie pobierać ilość biletów w zależności od liczby osób w samochodzie. Bilet ważny będzie na czas postoju samochodu na parkingu. Kontrolerzy w komunikacji miejskiej przez aplikację będą mogli sprawdzać, czy auto jest dalej zaparkowane – tłumaczy Łukasz Kolasa, rzecznik Prezydenta Szczecina. – To jest jedna z metod walki z liczbą samochodów w centrum. Nie chodzi o premiowanie kogokolwiek, tylko o to by w centrum miasta było jak najmniej samochodów. Uchwała dotyczyć będzie tylko Park and Ride z obrzeży miasta, czyli nie tych, które powstaną w ramach Kolei Metropolitalnej – dodaje Kolasa.

To nie nowy pomysł

Inicjatywa Piotra Krzystka wywołała szereg komentarzy. Najczęściej podnoszona jest wspomniana już kwestia sprawiedliwości społecznej oraz to, czy kierowcy skuszeni darmowymi biletami rzeczywiście będą skłonni zostawić auta na parkingach.

– To zły pomysł, z gatunku wyborczych. Napełni pusty parking, ale nie zmieni preferencji komunikacyjnych mieszkańców i nie zmniejszy ruchu w centrum. Jest to w dużej mierze niesprawiedliwe społecznie, bo jak ludzie zostawiają auta pod domem albo na ul. Citroena czy Wiosennej to też powinni być premiowani – mówi Marek Duklanowski, radny PiS.

Nowoczesna w Szczecinie uważa, że Prezydent Krzystek zainspirował się ich pomysłem: – Zaczęła się kampania wyborcza i nagle Prezydent postanowił realizować nasze pomysły. Czekam jak za chwilę usłyszymy o wdrażaniu Car Sharingu i Taryfy Przystankowej, to również propozycje zgłoszone do Prezydenta ponad półtora roku temu, a które są do tej pory ignorowane – mówi Przemysław Słowik.

Parking Park and Ride został oddany do użytku w grudniu 2016 roku. Inwestycja kosztowała ponad 7 milionów złotych i od początku nie cieszyła się wielkim zainteresowaniem kierowców.