Trwała niezdolność do pracy nie jest sytuacją, którą człowiek planuje lub wybiera. Może być spowodowana chorobą czy wypadkiem. Osoba niezdolna do pracy bardzo często staje się zależna od innych i zmuszona do przejścia na wymuszoną „emeryturę”. Tyle że trudno wówczas mówić o spokojnym życiu. Brak pieniędzy, konieczność rehabilitacji i leczenia oraz zależność od innych to koszmar, który dla niektórych staje się rzeczywistością. O tym rozmawialiśmy w nowym cyklu portalu wSzczecinie.pl „Polak mądry przed szkodą”, którego gościem jest Paweł Skotnicki, ekspert ubezpieczeniowy.

Czy można się na to przygotować?

Na zabezpieczenie się przed trwałą niezdolnością do pracy można spojrzeć z dwóch perspektyw – zabezpieczenia ze strony państwa oraz zabezpieczenia prywatnego, czyli kiedy sami o to zadbamy.

O państwowym systemie zabezpieczenia możemy mówić przede wszystkim w kontekście osób pracujących na podstawie umowy o pracę. Jest to jednak system wymagający od osoby trwale niezdolnej do pracy wielu działań.

 – Państwowy system zabezpieczenia socjalnego działa w określony sposób. Jeżeli ktoś pracuje na umowę o pracę, to ubezpieczeniowo jest to już niezła sytuacja. Przez pierwszych sześć miesięcy po utracie zdolności do pracy taka osoba może przejść na L4, czyli liczyć na sześć miesięcy zagwarantowanej pensji. Problem zaczyna się po pół roku. Jeśli taka osoba nadal nie może wrócić do pracy, może ubiegać się o zasiłek rehabilitacyjny, ale nie jest on gwarantowany. Przysługuje on maksymalnie przez półtora roku, a jego wysokość jest już niższa. Kolejnym etapem jest wnioskowanie o rentę. Podsumowując – jeśli ktoś pracuje na umowę o pracę, to samo L4 jest dobrym zabezpieczeniem, ale cała reszta już nie wystarczy – mówi Paweł Skotnicki, ekspert ubezpieczeniowy.

Jeśli chodzi o osoby, które nie płacą składek od swoich zarobków w pełnym wymiarze, a najniższą, zryczałtowaną wysokość, czyli przede wszystkim prowadzące własną działalność gospodarczą, to czeka ich taki sam proces ubiegania się o zasiłki finansowe jak osoby zatrudnione na umowę o pracę. Ich wysokość zasiłku L4, rehabilitacyjnego czy renty będzie jednak, niestety, na minimalnym poziomie.

W przypadku zabezpieczenia prywatnego należy mówić o ubezpieczeniu, które dana osoba wykupi dodatkowo. W zależności od zdarzenia i wysokości ubezpieczenia zostaną wypłacone środki pieniężne obejmujące koszty codziennego funkcjonowania, jak i pokrywające koszty leczenia. Co ważne, co do zasady ubezpieczyciel wypłaca środki w ciągu 30 dni od zdarzenia, które doprowadziło do trwałej niezdolności do pracy.

Powody trwałej niezdolności do pracy

„Trwałą niezdolność do pracy” powodują przede wszystkim sytuacje związane z wypadkami skutkującymi utratą sprawności fizycznej albo chorobami, takimi jak nowotwór, zawał serca czy udar. Katalog chorób przewlekłych jest bardzo szeroki. Należy jednak pamiętać, że utrata sprawności czy przewlekła choroba nie sprawiają jedynie, że osoba, której to dotyka, traci możliwość pracowania, ale wpływają na każdy aspekt jej bieżącego życia i codziennego funkcjonowania.

W przypadku zabezpieczenia prywatnego polisa ubezpieczeniowa gwarantuje wypłacenie pieniędzy, które pozwalają człowiekowi szukać lepszej jakości leczenia. Takie zabezpieczenia obejmują zarówno kwestie związane z pokryciem kosztów leczenia, jak i życia codziennego.

– Polisa ubezpieczeniowa powoduje, że człowiek dostaje szansę na leczenie, którego nie gwarantuje państwo. Zabezpiecza ona podwójnie. Po pierwsze wypłacane jest odszkodowanie zapewniające możliwość codziennego funkcjonowania. Można ubezpieczyć wydatki oraz zarobki. Drugą kwestią jest pokrycie kosztów leczenia i to nie tylko w Polsce, ale na całym świecie – mówi Paweł Skotnicki.

Do wypłacenia odszkodowania potrzebna jest dokumentacja medyczna wraz z diagnozą, a w sytuacji wypadku – potwierdzenie urazu oraz wynik badania obrazowego. Najczęstszymi wypadkami powodującymi trwałą niezdolność do pracy są: utraty kończyn, utraty zmysłów takich jak wzrok czy słuch, urazy kręgosłupa, częściowe lub całkowite paraliże.

Dlaczego warto zadbać o własne ubezpieczenie indywidualne?

System zabezpieczenia państwowego wymaga od osoby poszkodowanej wielu działań, do których niejednokrotnie jest ona niezdolna. Co więcej, nie ma gwarancji otrzymania wsparcia ani nie da się przewidzieć jego wysokości. Ubezpieczenie indywidualne jest bardziej efektywne i pozwala na kompleksowe zadbanie o siebie i swoje zdrowie – od pokrycia kosztów życia codziennego, poprzez leczenie, kończąc na rehabilitacji. Dlatego też warto się zastanowić, czy nie zainwestować we własne bezpieczeństwo i nie zwrócić do eksperta ubezpieczeniowego.

– Jeśli potencjalne choroby czy wypadki powstrzymują przed szczęśliwym życiem i osiąganiem sukcesów, to jest na to lekarstwo w postaci ubezpieczenia, które uchroni

przed skutkami finansowymi tych zdarzeń i zabezpieczy prywatne leczenie. Wielokrotnie, w momencie gdy środki z ubezpieczenia wpływały na konto moich klientów, słyszałem, że nie muszą się już martwić i w końcu mogą skupić się na sobie i swoim zdrowiu – mówi Paweł Skotnicki, ekspert ubezpieczeniowy.

https://www.facebook.com/Kancelariafinansowa

https://www.pawelfskotnicki.pl/