Dla szczecinian spragnionych rapu spod znaku wytwórni Step Records Heya Club przygotował nie lada gratkę. Na scenie klubu zaprezentowali się Kajman oraz Chada. Obaj raperzy są doskonale znani szczecińskiej publice, ale razem wystąpili w naszym mieście po raz pierwszy właśnie podczas marcowego koncertu (16.03.2012).
Krótki set DJ’a Matka, Noyz Boyz i niespodzianki
Występy głównych gwiazd koncertu poprzedził krótki set DJ’a Matka oraz występy szczecińskich wykonawców. Matek, znany w Szczecinie i całej Polsce z duetu, który tworzy z Bonsonem, odpowiadał także za oprawę muzyczną podczas całej imprezy. Jako pierwszy support zaprezentowała się ekipa Noyz Boyz, która zagrała kilka utworów z albumu, nad którym obecnie pracuje: ”Noyz Boyz Gang”, ”Złote Dukaty”. Mimo tego, że pod sceną znajdowało się jeszcze mało osób, chłopaki zagrali bardzo energetyczny koncert. Umiejętnie budowali napięcie wśród fanów, którzy chcieli otrzymać od zespołu ostatni album Chady ”WGW”, a usatysfakcjonowani reakcjami publiki jednej z osób podarowali także koszulkę z logiem ich składu. O bardzo dobrym kontakcie z uczestnikami koncertu świadczy fakt, że podczas wykonywania kawałka o domówce, zaprosili na scenę osobę, która zdobyła wymienioną wyżej płytę. Występ Noyz Boyz na tyle spodobał się szczecinianom, że raperzy wykonali kilka bisów, a także zdradzili informacje, że na tegorocznych Juwenaliach w dniu hip – hopowym wystąpi Pih oraz Sokół i Marysia Starosta.
Kwadrans z Reną i Sagem
Chwilę po Noyz Boyz około piętnastominutowy koncert zagrali Rena i Sage. Niestety koncert nie obył się bez problemów technicznych – jeden z mikrofonów nie działał – co spowodowało, że jeden kawałek nie został w ogóle wykonany. Na uwagę zasługuję natomiast koncertowa wersja utworu ”Niezapomniani” z mixtape’u Reny ”Mój Monopol”, która została wykonana przy zgaszonym świetle, zapalonych zapalniczkach i podświetlonych telefonach komórkowych. Raperka oddała w ten sposób hołd zmarłemu przyjacielowi. Największy aplauz publiki wywołał natomiast solowy kawałek Sage’a ”F*ck ACTA”, będący osobistym sprzeciwem wobec tej ustawy. Wykonanie tego utworu wprowadziło obecnych w świetny nastrój, co jest zasługą głównie chwytliwego refrenu.
Bonson – Koka Beats w natarciu
Jeszcze kilka dni przed koncertem Chady i Kajmana w Szczecinie, media obiegła wiadomość o reedycji płyty Bonsona i Matka ”Historia po pewnej historii”, która ma się ukazać nakładem wytwórni Koka Beats. Jakby na potwierdzenie tego faktu wspomniany Bonson podczas występu, ubrany był właśnie w koszulkę z logiem Koki. Jego koncert można określić krótko: „Koka Beats w natarciu”. W lutym 2012 roku w trakcie Urodzin Skate - Europe i Andegrand, które odbyły się w DK Słowianin, szczeciński raper zagrał kilka piosenek z wymienionego wyżej albumu. Tym razem jego występ trwał dłużej, więc szczecinianie mogli posłuchać więcej materiału z tego krążka. Na mikrofonie Bonsona wspierał między innymi Orzeu z grupy Projekt Nasłuch. I to właśnie koncert Bonsona, spośród wszystkich grających tego dnia supportów, zgromadził największą publikę. Raper wykonał swoje największe hity z albumu ”Historia po pewnej historii”, tj. utwory ”Pan Śmieć”, ”Rok później”, ”Mów mi Bonson” ( wykonany również na bis) oraz ”Kilka rzeczy”, którym reprezentował Szczecin w akcji ”Młode Wilki” Popkillera. Szczeciński raper zaprezentował również dwa kawałki dedykowane: odpowiednio żołnierzom i matce. Na wyróżnienie zasługuje fakt, że przed zagraniem drugiego utworu publika została poproszona o wykonanie hałasu – właśnie dla swoich matek. Był to z pewnością gest godny pochwały. Jednak i w tym przypadku nie obyło się bez problemów technicznych. Podczas bisu, nastąpiła awaria światła, która nie dotknęła na szczęście sprzętu na scenie i szczeciński raper mógł zagrać do końca singlowy ”Mów mi Bonson”. Artysta nawiązał bardzo dobry kontakt z publiką, która często skandowała jego ksywkę i razem z Bonsonem wykrzykiwała niektóre teksty utworów. Raper nie zapomniał również o wsparciu swojego DJ’a i poprosił obecnych o zgotowanie dla niego specjalnego hałasu. Koncert Bonsona okazał się niezwykle udany i z pewnością zaspokoił oczekiwania jego fanów.
Kajman - Bluźnierca z Głową
Po zaprezentowaniu się na scenie wszystkich supportów, przyszedł czas na występ pierwszej gwiazdy wieczoru, czyli Kajmana. Kielecki raper zaprezentował przegląd swojej twórczości: od kawałków z ostatniej płyty ”K2” (”Dzieci”, ”Zostaw ją”, ”Nie Jestem”, ”Rap się zmienił”) przez utwory z pierwszej solówki ”Bluźnierca” (”To Kajman”) po hitową zwrotkę z singla ”Stoprocent”. Podczas koncertu raper oddał również hołd kieleckiej scenie hip – hopowej, a dokładniej grupie WYP3, a także, podobnie jak Sage, wyraził swój sprzeciw wobec ACTA. Oprócz tego Kajman zagrał jeden z utworów z płyty ”K2” w dwóch różnych wersjach oraz zaprezentował swoje umiejętności, jak to sam określił, w tzw. „speed rapie”. Największą niespodzianką jaka spotkała obecnych podczas jego koncertu był gościnny występ Głowy ze szczecińskiego składu PMM w kawałku ”W Jednej Chwili”. W trakcie występu Kajmana można było zauważyć, że publika reaguje mniej spontanicznie niż miało to miejsce w przypadku Bonsona. Z pewnością na ten fakt miało wpływ zmęczenie szczecinian. Jednak kielecki raper nie dawał za wygraną i zapowiadając, w przerwie pomiędzy poszczególnymi utworami, występ Chady, wywoływał u słuchaczy pożądany przez siebie efekt. W moim osobistym odczuciu Bonson zaprezentował się nieco lepiej od Kajmana.
Chada – „Tyle ile dacie od siebie, tyle dostaniecie”
Pomiędzy występami Kajmana i Chady nie było żadnej przerwy. Zmiana pozycji odbyła się bardzo płynnie, tzn. gdy warszawski raper pojawił się na scenie, kielczanin z niej schodził. Nieobecność Chady w Szczecinie trwała niecały rok i 16 marca 2012 roku szczecińscy fani artysty mogli zobaczyć ponownie jego występ. Tym razem raper promował swój ostatni album ”WGW”, który niedawno uzyskał status ”Złotej Płyty”. W związku z tym większość kawałków zagranych przez Chadę podczas koncertu, pochodziło właśnie z tego krążka (”Rap zaufania”, ”Rap najlepszej marki”, ”Od apelu do apelu”, ”L”, ”Niesiemy prawdę”). Nie zabrakło jednak także utworów z poprzedniej solówki rapera – ”Procederu” (”Na tych osiedlach”, ”To tu”, ”Dramat”) czy też zaprezentowania zwrotki Piha z kawałka ”Zasznurowane usta, zaciśnięta pięść”. Podczas wykonywania ostatniego z wymienionych utworów oddał swój szacunek dla białostockiego rapera – za przyjaźń jaką mu okazał pomimo niesprzyjających okoliczności życiowych. Chada wielokrotnie nawiązywał kontakt ze szczecińską publiką: to polewając ją wodą z butelki, podając rękę najbliżej zgromadzonym osobom, wspinając się na kolumnę głośnika. Jednak największy aplauz wywołał bis zagrany przez warszawskiego rapera na koniec koncertu. Zaprosił wówczas wszystkich swoich fanów do wejścia na scenę i otoczony nimi wykonał utwór ”Na tych osiedlach II”. Ze względu na fakt, że większość osób przybyłych na występ rozeszło się do domu przed zagraniem ostatniego kawałka, na scenie znaleźli się prawie wszyscy uczestnicy koncertu, którzy pozostali aż do jego zakończenia.
Niestety podobnie jak w przypadku supportów, również i w tym przypadku pojawiły się problemy techniczne. Przy prezentowaniu przez Chadę jednego z utworów na chwilę przestał działać mikrofon. Z pomocą przyszli jednak fani warszawskiego artysty i dokończyli kawałek wspólnie z nim a capella. Chada udowodnił, że bliski kontakt z fanami, o którym informują materiały prasowe, nie jest tylko zwykłym wymysłem. Tak jest w rzeczywistości. Dodam tylko, że zarówno przed swoim koncertem – w trakcie występowania ekipy Noyz Boyz - jak i po jego zakończeniu chętnie stawał do wspólnych zdjęć i udzielał autografów.
Najlepszym podsumowaniem koncertu niech będą słowa Chady wypowiedziane podczas koncertu: „Tyle ile dacie od siebie, tyle dostaniecie”. W moim odczuciu szczecinianie dali z siebie bardzo wiele i jeszcze więcej otrzymali.
Komentarze
0