Może właśnie tutaj swoje miejsce znajdą tablice pamiątkowe dla ludzi morza. Może oprócz budek z fast foodami pojawią się jarmarki i kiermasze. Może lokalni artyści tutaj będą organizować pokazy swoich prac. Może tak być, wszystko zależy od organizacji.
W Szczecinie od lat poszukujemy miejsca, które służyłoby do spotkań i wypoczynku. Niestety w naszym mieście nie ma typowego starego miasta, a Deptak Bogusława jest zwyczajnie za mały, by pełnić funkcję takiego kulturalnego centrum. Iskierka nadziei pojawia się przy bulwarach.
Bulwary na cały rok
Sceptycy są zdania, że wyremontowane bulwary posłużą tylko w trakcie trwania The Tall Ships Races 2013, optymiści wierzą, że bulwary staną się miejscem, które będzie funkcjonowało przez cały rok – niezależnie od odbywających się tam imprez. Niemal kilometrowy odcinek Bulwaru Piastowskiego, który będzie zamknięty dla ruchu samochodowego może stać się idealnym miejscem do organizacji różnego rodzaju wydarzeń kulturalnych. Równie ciekawym terenem jest ponad półkilometrowy odcinek Bulwaru Gdyńskiego. Po drugiej stronie Odry wybudowany zostanie nowoczesny bosmanat. Wyremontowane nabrzeża będą otwarte na kulturę.
Urzędnicy pozytywnie nastawieni
Słońce, woda, czyli to co w Szczecinie powinno być przede wszystkim najważniejsze. Mam nadzieję, że po zakończeniu przebudowy bulwarów ludzie chętnie będą się tutaj pojawiali. To nieprawda, że bulwary będą działały tylko podczas regat, jeżeli będą np. będą jarmarki w okresie świątecznym, ludzie będą chętnie tu przybywać. Wszystko zależy od organizacji. Jeśli jest miejsce, w którym możne się coś dziać, to warto to wykorzystać. - uważa Andrzej Grabiec, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.
Będzie kulturalnie?
Ale bulwary to nie tylko dobre miejsce na okolicznościowe jarmarki czy kiermasze. Pojawił się także pomysł, by to tutaj, nad wodą znalazła się wystawa poświęcona ludziom morza – ważnym kapitanom i rejsom. To dobre miejsce do organizacji wystaw lokalnych malarzy i fotografów. Dzięki sporej przestrzeni takie wystawy mogłyby zostać połączone z warsztatami. W ostatnich latach (np. przy okazji Międzynarodowego Festiwalu Sztucznych Ogni Pyromagic) przekonaliśmy się, że nad wodą dobrze słucha się muzyki. A patent z pływającą sceną jest niezawodny – nic nie stoi na przeszkodzie, by taka scena stanęła pomiędzy bulwarami. Bulwary także nadają się na organizację happeningów i akcji tematycznych. Ale przede wszystkim bulwary mogą stać się miejscem spotkań i wymiany doświadczeń.
Realizacja dzięki UE
Komentarze
0