Wydawałoby się, że dyskusja o Strefie Czystego Transportu w Szczecinie na chwilę ucichła, po tym jak w czerwcu radni przyjęli uchwałę wyrażającą aprobatę do działań w tym kierunku, ale bez określania konkretnych terminów. Teraz niespodziewanie temat wraca na sesję rady miasta i już 26 listopada radni będą podejmować decyzję dotyczącą wdrożenia SCT maksymalnie do 1 stycznia 2026 roku. Ta decyzja podyktowana jest chęcią zdobycia dodatkowych punktów w konkursie, w którym Szczecin stara się o dofinansowanie na nowe tramwaje.

Temat zostanie poruszony na dzisiejszej (26 listopada) sesji rady miasta. O wprowadzeniu w Szczecinie Strefy Czystego Transportu dyskutowaliśmy w poniedziałkowym wydaniu programu „Studio wSzczecinie.pl”.

– Szczecin ubiega się o niskopodłogowe tramwaje. Staramy się o 8 pojazdów z dofinansowaniem na poziomie 85%. Ministerstwo Infrastruktury zwróciło Szczecinowi uwagę, że do wcześniejszej uchwały należy wpisać datę graniczną powstania Strefy Czystego Transportu, by uzyskać szansę na pełne dofinansowanie w tym konkursie – tłumaczył Stanisław Kaup, radny Koalicji Obywatelskiej. – Ta data to 1 stycznia 2026. Strefa będzie musiała zostać wprowadzona, jeżeli otrzymamy dofinansowanie. Zmiany zostaną wprowadzone na 2-3 ulicach, np. w okolicach Podzamcza. 

Samorządowiec dodał, że jest to zmiana „techniczna”, a Szczecin bardzo potrzebuje nowych tramwajów.

– Strefa będzie, ale jej nie będzie, i nie ma się o co martwić – ironizował polityk Konfederacji Rafał Kubowicz. – Nie ma tutaj racji bytu, bo zanieczyszczenia tlenkiem azotu spadają. Fajnie, jak miasto dostanie tramwaje, a tutaj dostaniemy tylko dofinansowanie.

– W europejskim zielonym ładzie jest ograniczenie lotów samolotami czy ograniczenie jedzenia mięsa. Instytucje skrajnie lewicowe wprowadzają agendę na siłę i politycy Koalicji Obywatelskiej są przedstawicielami tej siły. Tylko, dlaczego mamy pozwalać na to, by ograniczano naszą wolność. Mieliśmy być krainą mlekiem, miodem i pieniędzmi europejskimi płynącą. Strefa Czystego Transportu Ogranicza naszą wolność – mówił radny PiS Krzysztof Romianowski.

– Boże, co za bzdury. To jest polityczne pieniactwo – ripostował Stanisław Kaup z Koalicji Obywatelskiej.

– Jestem przeciwny Strefie Czystego Transportu. Chciałbym zobaczyć ten projekt, on jest na sesji, a my go nie widzieliśmy – zaznaczył Krzysztof Romianowski. – Zaraz się okaże, że rozszerzymy tę strefę i dojdziemy do placu Rodła czy placu Kościuszki – dodał polityk PiS.

Sesja rady miasta – przedostatnia w roku 2024 – rozpocznie się we wtorek o godz. 10:00.