Baltic Neopolis Orchestra zdradza, co przygotowała na ten rok

Projekt, który odniósł ogromny sukces. „Widzimy, że jest zapotrzebowanie”

Pod koniec zeszłego roku BNO rozpoczęła muzyczny projekt Music Powerania, który gościł po polskiej i niemieckiej stronie granicy.

– Po grudniowych zimowych koncertach widzimy, że jest zapotrzebowanie na tego typu działania – przyznaje Emilia Goch Salvador, dyrektor orkiestry.

W drugiej części projektu zaplanowano koncerty noworoczne. Już w ten weekend odbędą się dwa – dla seniorów w Grodnie i międzypokoleniowy w kinie w Brussow.

– Na występ w Grodnie nie ma już miejsc, ale zapraszamy 14 stycznia do Brussow, to zaledwie 40 minut drogi od Szczecina – zachęca Katarzyna Lament, dyrektor biura koncertowego BNO. – W repertuarze mamy utwory uwielbiane przez słuchaczy. Jest Vivaldi, jest Strauss. I cała orkiestra – dodaje.

A już 19 stycznia na maluchy czekać będzie „Bajkowa symfonia”.

– Mamy nadzieję, że przedszkolaki będą się dobrze bawić – mówi Lament.

Zawitają w odległych Chinach

Przed Baltic Neopolis Orchestra również wiele ciekawych podróży. W planach jest kolejna odsłona trasy koncertowej „Polish Concerti” promującej ostatnią płytę orkiestry. Szczecińscy muzycy pojawią się w polskich filharmoniach, np. w Katowicach, czy Częstochowie i innych instytucjach kultury.

– Z dalekich podróży mamy w planach, by orkiestra pojechała promować swoje polskie koncerty do Wietnamu, może także do Macedonii – zdradza Goch Salvador. – Ale ziszcza się również wizja, by pod koniec roku orkiestra wybrała się w długą trasę koncertową do Chin.

Oprócz wyjątkowych wyjazdów i koncertów BNO szykuje w 2024 również inne przedsięwzięcia.

– Wracamy do naszej udanej przed laty współpracy z Adamem Bałdychem. Planujemy nagrać płytę z jego nowym materiałem. Będzie to kontynuacja współpracy, która rozpoczęła się od nagrania „Mozaiki”. Mamy nadzieję już niedługo wydać dwupack – przyznaje Goch Salvador. – Po raz pierwszy będziemy też organizować latem w filharmonii w Częstochowie lekcje mistrzowskie dla studentów i absolwentów z Chin. Może to i odbiega od naszej codzienności, ale chętnie się tego podejmujemy. Rozwijamy nasze skrzydła na różne regiony.

Festiwale, które od lat cieszą mieszkańców regionu

Baltic Neopolis Orchestra ma na swoim koncie wiele festiwali, których kolejne edycje odbędą się w tym roku. Jednym z najważniejszych jest Szczecin Classsic – czyli pomysł na wyjątkową, muzyczną majówkę.

– Tegoroczna odsłona będzie miała nazwę „Szósty zmysł” – zdradza Goch Salvador. – Szczegółów jeszcze nie zdradzimy, ale na pewno będzie sześć głównych koncertów, mamy nadzieję, że nie zabraknie też Stradivariusa.

– Chcemy, by to była edycja inne niż wszystkie – dodaje Lamet.

Latem Baltic Neopolis Orchestra ponownie wybierze się w trasę po Pomorzu Zachodnim z festiwalem Music West Fest. To cykl koncertów, które odbywają się w niecodziennej scenerii, na świeżym powietrzu, na plażach czy nad jeziorami. To będzie już 10. edycja, więc będzie co świętować.

– Zwieńczeniem festiwalu będzie występ orkiestry podczas finału regat The Tall Ships Races – mówi Goch Salvador. –W nieco innej formule i nie na scenie na Łasztowni. Nie tylko muzyka, ale i wizualizacje, coś na kształt zeszłorocznego koncertu „Planety”.

Baltic Noepolis Orchestra pojawi się również w Portugalii ze swoim festiwalem. Ale to jeszcze nie wszystko.

– Mamy kilka pomysłów, które chcielibyśmy zainicjować, jak chociażby cykl koncertów „Tour de Musica” na trasach rowerowych Pomorza Zachodniego, który jest już w naszych głowach od ponad roku. Może teraz uda się to zrealizować – mówi Goch Salvador. – Kontynuujemy również współpracę z Teatrem Polskim i Willą Lentza – zapewnia.

Mecenasami Baltic Neopolis Orchestra są: Sanprobi i Land Rover Bońkowcy British Auto.

Music Powerania dofinansowany jest ze środków Unii Europejskiej oraz rezerwy celowej budżetu państwa.

Projekty w Szczecinie i regionie wspierają Miasto Szczecin, Pomorze Zachodnie oraz Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.