Rok Moniuszki inspiruje twórców do podejmowania coraz ciekawszych wyzwań. Do takich na pewno należy przygotowanie "Wieczoru baletów polskich", który premierowo zobaczymy w Operze na Zamku 18 maja. Dzień później nastąpi druga prezentacja, na którą bilety kosztują tylko 350 groszy!

Muzyka jest czasami cukierkowa

– Zestawiamy kompozycję XX-wieczną z partyturą Moniuszki, jedną z ostatnich, o której mówi się różnie. Można powiedzieć, że muzyka jest czasami cukierkowa, mimo że odnosi się do tematu wojny, ale jest to partytura niezwykle interesująca, niełatwa, co okazało się przy pracy z muzykami – mówi Jerzy Wołosiuk, zastępca dyrektora ds. artystycznych Opery na Zamku.

Podczas jednego wieczoru zobaczymy zatem dwa spektakle baletowe. Dzieło „Pieśń o ziemi” Romana Palestra z 1937 roku oraz „Na kwaterunku” Stanisława Moniuszki z 1868 roku. Dwa odmienne utwory muzyczne, dwie różne choreografie stworzone przez dwóch bardzo cenionych twórców.

Taniec współczesny połączony z historią

W pierwszym nie ma wyraźnej fabuły, a jedynym łącznikiem między scenami jest para zakochanych na tle obrazów, ukazujących obrzędy, zwyczaje i tańce polskie. Paolo Mangiola, reżyser tańca w tej części wieczoru, to włoski artysta, dyrektor Baletu Narodowego na Malcie.

– Chciałem w niej połączyć taniec współczesny z odniesieniami historycznymi i rozłożyć wszystko na czynniki pierwsze, wystąpić przeciwko stałym założeniom. Wziąłem do rąk partyturę, stworzyłem choreografię, a następnie ją przetworzyłem. To, co widzowie zobaczą, to jest choreograficzny kontekst w odniesieniu do partytury – tak mówi o pracy nad spektaklem.

Moniuszko o wojnie

W kompozycji Moniuszki, zapisana została historia młodzieńca uciekającego przed okrucieństwem wojny.

– Jest to spektakl stworzony niewiele ponad 150 lat temu w zupełnie innym kontekście, w zupełnie innych realiach historycznych, w trudnej sytuacji, w okresie cenzury. Dlatego akcja rozgrywa się na wsi bretońskiej, żeby oddalić się od tematyki związanej z Polską. Ja zawsze przy realizacji swoich spektakli staram się spojrzeć na libretto i partyturę z pozycji człowieka „tu i teraz” i zastanowić się, co tak naprawdę daje współczesnemu widzowi i jakie tematy, wątki zawarte w tej partyturze mogą być obecnie interesujące – to słowa Roberta Bondary, autora choreografii drugiej części, artysty Polskiego Baletu Narodowego, pedagoga, „specjalisty” od nowatorskiego odczytywania tradycyjnych dzieł polskiej kultury.

Trudne, ale rozwijające doświadczenie

– Chodziło nam o to, by odnowić spojrzenie na polską muzykę baletową, ponieważ te dwa utwory są silnie zakorzenione w tradycji polskiej – podsumowuje kierownik baletu Opery na Zamku, Karol Urbański. – Dla tancerzy praca pod kierownictwem dwóch choreografów mających odmienne metody jest bardzo trudnym, ale też bardzo rozwijającym doświadczeniem – dodaje.

W „Pieśni o ziemi” tańczą m.in. Żaneta Bagińska, Nayu Hata, Aleksandra Januszak, Nadine De Lumé, Emma McBeth, Stephanie Nabet, Roger Bernad i Jeppe Jakobsen. W balecie „Na kwaterunku” zobaczymy znacznie większy skład, w którym są także najbardziej chyba znani tancerze Opery na Zamku - Paweł Wdówka i Karolina Cichy-Szromnik. Scenografia i kostiumy do spektaklu, to dzieło Martyny Kander i Julii Skrzyneckiej.

Bilety za 3 i pół złotego

Na prezentację „Wieczoru baletów polskich” 19 maja będzie można zakupić wejściówkę w cenie 3,5 zł. To akcja w ramach piątej edycji Dnia Teatru Publicznego, a początek sprzedaży w kasie Opery na Zamku, nastąpi dzień wcześniej o godzinie 12.00.