Jest czwartym największym żaglowcem szkolnym świata. Już dziesięć razy opłynął dookoła cały świat, a na jego pokładzie praktykę odbywali przyszli królowie. „Juan Sebastian de Elcano” – duma hiszpańskiej marynarki wojennej – będzie gościć w Szczecinie podczas tegorocznych Dni Morza (14-16 czerwca 2019).

Hiszpańskiego czteromasztowego szkunera jeszcze nigdy w Szczecinie nie widzieliśmy. Ba, „Juan Sebastian de Elcano” w swojej 92-letniej historii nie odwiedził jeszcze żadnego portu w Polsce. To się zmieni podczas rejsu, w który wyruszył 13 stycznia z Kadyksu. Jego plan zakłada wizytę w: Santa Cruz na Teneryfie, San Juan w Portoryko, Kartaginie, Veracruz, Pensacoli, Hawanie, Bostonie, Lizbonie, Szczecinie, Kilonii, Getarii oraz Gecho i Marín.

Pierwotnie żaglowiec miał odwiedzić Gdynię. Te plany jednak się zmieniły. – Powodem zamiany Gdyni na Szczecin jest zaproszenie, które otrzymaliśmy od prezydenta Szczecina. Nikt ze strony miasta Gdyni się z nami nie kontaktował – informuje Joaquin Martin Marti, asystent attaché obrony w Ambasadzie Królestwa Hiszpanii w Warszawie w wypowiedzi dla serwisu zaglowce.info.

113-metrowy szkuner jest czwartym największym żaglowcem szkolnym świata. Większe są tylko rosyjskie Siedow i Kruzensztern (kilkukrotnie gościły w Szczecinie) oraz peruwiański Union.

Praktyki na „Juan Sebastian de Elcano” odbywają studenci hiszpańskich akademii marynarki wojennej. Mają one ogromny prestiż. Wystarczy powiedzieć, że kadetami podczas rejsów szkoleniowych byli przyszli królowie Hiszpanii – Juan Carlos i jego syn Filip.

Patron żaglowca – Juan Sebastian de Elcano – był hiszpańskim podróżnikiem, który wziął udział w słynnej wyprawie Ferdynanda Magellana. Wrócił z niej tylko dowodzony przez niego statek, stał się więc pierwszym człowiekiem, który opłynął świat dookoła.