O tym, że restauracja Manekin powstanie w Szczecinie nasz portal informował już w sierpniu ubiegłego roku. Słynna sieć naleśnikarni potwierdziła tę informację i rozpoczęła przygotowania do otwarcia lokalu przy placu Grunwaldzkim, gdzie niegdyś mieściła się restauracja rybna Chief. Niestety Manekin do dzisiaj nie został otwarty.

Jak informuje Andrzej Janusz, koordynator sieci Manekin w Polsce, nie zrezygnowano z otwarcia lokalu w naszym mieście, ale prace wyraźnie spowolniły ze względu na sytuację epidemiczną, która nie sprzyja gastronomii. – Jesteśmy na etapie projektowym i wykonujemy prace sprzątające – wyjaśnia przedstawiciel Manekina.

Czy jest więc szansa, że kultowa naleśnikarnia zostanie otwarta jeszcze w tym roku? – Trudno odnieść się do terminu, gdyż jak Pan zapewne nie raz słyszał "z powodu koronawirusa... ". Nas ta kwestia bardzo dotyczy i gdyby nie ta sytuacja bylibyśmy zapewne na innym etapie prac. Nie wiemy, co będzie działo się na jesień tego roku. Jesteśmy dobrej myśli i powoli przystępujemy do prac. W tym tygodniu odwiedzę piękne miasto Szczecin i mam nadzieję będę wiedział więcej – dodaje Andrzej Janusz.

Otwarcie naleśnikarni Manekin w Szczecinie to jedno z najbardziej oczekiwanych wydarzeń gastronomicznych w naszym mieście. Sieć zyskała miano kultowej. Do lokali w wielu miastach każdego dnia ustawiają się kolejki. W Warszawie przed lokalem potrafi gromadzić się… kilkadziesiąt osób. Obecnie Manekin ma w Polsce 13 restauracji. W planach jest otwarcie dwóch kolejnych – w Szczecinie i Olsztynie.