Ponad 100 obiektów, w tym projekty tkanin, pejzaże akwarelowe czy prace ceramiczne – najnowsza wystawa w Muzeum Narodowym w Szczecinie ukazuje twórczość Else Mögelin, absolwentki słynnego Bauhausu, która zaszczepiła na Pomorzu innowacyjne metody twórcze i dydaktyczne. „Nigdy nie odniosła takiego sukcesu jak w tym okresie szczecińskim”, podkreśla kurator wystawy, dr Szymon Piotr Kubiak.
Wystawa „Else Mögelin. Bauhaus i duchowość na Pomorzu” to najnowsza propozycja Muzeum Narodowego w Szczecinie, która jest efektem postępujących badań nad życiem artystycznym Pomorza.
– Odkrywane są nieznane dotąd inne oblicza sztuki niemieckiej – komentuje Lech Karwowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Szczecinie. – W gruncie rzeczy okazuje się, że problemy, które trapią sztukę są w każdym kraju podobne. Z jednej strony szuka się bardzo regionalnych inspiracji, z drugiej są tendencje uniwersalistyczne. Te dwie tendencje są często obecne w twórczości nawet jednego artysty, co widać m.in. po artystach Bauhausu.
Na wystawie zgromadzono ponad 100 obiektów reprezentujących różne media i techniki, pochodzących z kolekcji instytucjonalnych i prywatnych. Niemal wszystkie dzieła pokazywane są po raz pierwszy w Polsce, część z nich ma swoją międzynarodową premierę.
– Mamy w Szczecinie po raz pierwszy od lat do czynienia z wystawą tkaniny artystycznej, która powstawała na warsztatach tkackich – podkreśla dr Szymon Piotr Kubiak, kurator wystawy.
Na to była moda
Jak zapewnia, tkaniny artystyczne były swego czasu niezwykle popularne i znajdowały się nie tylko w przestrzeniach galerii, ale i w prywatnych domach.
– To była bardzo modna dziedzina twórczości. Fascynacja kilimami, które były uważane za produkt eksportowy II RP, miała swoje odzwierciedlenie w działalności niemieckiej – przyznaje dr Kubiak. – Niemiecka tkanina w różnych technikach była wykładana nie tylko w Bauhausie. Prace tkackie były powszechnie pokazywane, ludzie mieli je w domach, tkaniny pojawiały się w gmachach użyteczności publicznej. A na Pomorzu tkaniny projektowane przez Mögelin były wykonywane na przykład na zamówienia kościołów.
Zwiedzający wystawę będą mogli obejrzeć m.in. pomorski warsztat tkacki, akwarelowe projekty tkanin, ale i niezależne projekty pejzażowe, prace przyjaciół Mögelin, m.in. Friedricha Bernhardta, Theodora Boglera czy Kurta Schwerdtfegera oraz prace związane z Bauhausem, w tym obiekty ceramiczne i metalowe.
Z pewnością warto przyjrzeć się stworzonej przez Else Mögelin monumentalnej Oponie Bugenhagena.
– Opona to staropolskie określenie pochodzące od tego, co opina, jest na coś naciągnięte, najczęściej na ścianę – tłumaczy Kubiak.
Niewiele było takich kobiet
Dlaczego warto wspominać Else Mögelin? Jako absolwentka słynnego już wówczas Bauhausu przeniosła na Pomorze innowacyjne metody twórcze i dydaktyczne. W latach 1927–1942 prowadziła pracownię tkaniny w szczecińskiej Miejskiej Szkole Rzemiosła i Przemysłu Artystycznego, przemianowanej w 1930 roku na Praktyczną Szkołę Pracy Projektowej.
– To jest absolutnie jedna z najważniejszych artystek i artystów międzywojennych. Jako absolwentka Bauhausu wspominana jest w monografiach dotyczących szkoły, ale i tych dotyczących działalności kobiet – zaznacza dr Kubiak. – Tożsamość jest tutaj bardzo ważna. Mamy tu do czynienia ze sztuką kobiety, a możemy wymienić niewiele artystek czynnych w okresie XX-lecia międzywojennego, zwłaszcza w Szczecinie. Nigdy nie odniosła takiego sukcesu jak w tym okresie szczecińskim. Dodatkowo mamy też aspekt queerowy – Mögelin była lesbijką. Te wszystkie aspekty, dzisiaj dla nas bardzo istotne, pojawiają się w kontekście obiektów sztuki klasyki awangardy.
Na wernisaż „ Else Mögelin. Bauhaus i duchowość na Pomorzu” w gmachu przy Wałach Chrobrego muzeum zaprasza już jutro, 11 kwietnia, o godz. 18:00. Wystawa czynna będzie do 9 czerwca br.
Ekspozycji towarzyszy bogaty program wydarzeń, w tym m.in. wielopokoleniowe warsztaty Warsaw Bauhaus, wykłady czy warsztaty plastyczne.
Komentarze
1