Stara Rzeźnia zaprasza na pilnie zorganizowany koncert charytatywny na rzecz Olgi - doktorantki Uniwersytetu Szczecińskiego, która boryka się z chronicznym bólem, będącym efektem zwyrodnień i blizn tworzących się na kręgosłupie. By młoda dziewczyna mogła chodzić i żyć bez bólu, potrzeba długotrwałego i kosztownego leczenia. Wydarzenie poza Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia organizują także: Koło Wolontariatu Uniwersytetu Szczecińskiego i Stowarzyszenie Progressum. Koncert odbędzie się 27 kwietnia o godzinie 16.30.
Zagrają:
16:45 - BLOW
17:45 - 4INT
19:30 - POWER SUPPLY
20:30 - ZGRAJA
Koncert poprowadzi Monika Dyker-Woźniak ze Stowarzyszenia Progressum. Wstęp płatny przy wejściu: 20 zł (w cenie kartki przygotowane przez dzieci z Akcji Serducho i Bioautyzm oraz tulipany wykonane przez mamę Olgi). W przerwach, pomiędzy występami zespołów, prowadzone będą licytacje ręcznie wykonywanych przedmiotów, obrazów oraz voucherów.
Olga z godnością znosi swoją chorobę, choć codzienne funkcjonowanie w towarzystwie chronicznego, często wręcz paraliżującego bólu nie jest łatwe. Koło Wolontariatu Uniwersytetu Szczecińskiego wspólnie ze Stowarzyszeniem Progressum i Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia organizują koncert charytatywny, z którego dochód zostanie przeznaczony na leczenie i rehabilitację młodej mieszkanki naszego miasta.
– Mój kręgosłup po 7 zabiegach operacyjnych jest w złym stanie nie tylko z powodu uszkodzonych korzeni nerwowych, ale także przez niezliczoną ilość blizn, dodatkowo mam hipermobilność stawów i bardzo słabą tkankę łączną, co powoduje „nadprodukcję” blizn. Kiedy blizna znajduje się przy korzeniu nerwowym, naciska na niego bądź jest do niego przyklejona, powoduje to ogromny ból przez całą dobę, a ruch jeszcze bardziej nasila ten stan. W moim kręgosłupie jest ich bardzo dużo. Dodatkowo wiąże się to z zaburzoną pracą innych organów, co też powoduje ból i dyskomfort. Posiadanie maszyny umożliwiającej terapię FSM w domu będzie działać na ból pleców i nóg, natomiast to nie załatwia sprawy, ponieważ będąc w klinice w Londynie jestem podłączona do 5-6 maszyn, które działają jednocześnie. Obecnie po pierwszej terapii mój organizm wykazuje wielkie zmiany, ponieważ zaczynam odzyskiwać czucie w nodze oraz na krótki czas udało się zniwelować ból. Systematyczność w terapii jest ogromnie ważna – pisze o swojej chorobie Olga.
Zbiórka pieniędzy ma wesprzeć zakup maszyny rehabilitacyjnej. Dziewczyna jest także rehabilitowana fizjoterapeutycznie, jej marzeniem jest też zakup biurka, które umożliwiłoby jej powrót do pracy naukowej.
– Konsultowało mnie wielu lekarzy ortopedów i neurochirurgów. Jedni mówili, że z medycznego punktu widzenia po trzeciej operacji nie powinnam wstać na własne nogi. Inni, że pozostaje mi się modlić, żeby pozostać na takim poziomie jaki jest, aby się nic nie pogorszyło, jeszcze inni mówili, że nigdy nie widzieli takiego „bałaganu” w kręgosłupie u tak młodej osoby – mówi Olga, przyznając jednak, że ma nadzieję, że rozwój medycyny da jej szansę na walkę z bólem i chorobą.
Jak zaznacza Monika Dyker-Woźniak ze Stowarzyszenia Progressum, tempo organizacji koncertu jest bardzo szybkie, ale udało się zgromadzić młodych i zdolnych artystów, którzy wezmą udział w wydarzeniu.
– Koło Wolontariatu Uniwersytetu Szczecińskiego to bardzo ambitna grupa młodych ludzi, którzy zwrócili się do nas z prośbą o możliwość wsparcia organizacyjnego i nie wyobrażam sobie, że moglibyśmy odmówić. Historia Olgi jest poruszająca, to jest przecież młoda, pełna planów i marzeń dziewczyna, która chce cieszyć się życiem. Zapraszam wszystkich mieszkańców Szczecina na koncert i bardzo prosimy o wsparcie. Każda złotówka jest bardzo cenna i jest takim symbolicznym gestem solidarności w kierunku tej młodej dziewczyny – zachęca prezes Stowarzyszenia Progressum.
Komentarze
0