W ostatni weekend w Szczecinie odbyły się XIV warsztaty zduńskie organizowane przez Fundację Monumenta Poloniae. Wzięło w nich udział 13 uczestników. Większość z nich będzie chciała teraz postawić podobny piec chlebowy w przydomowym ogródku czy na działce. A jedna osoba być może znajdzie nową pracę.

Trzydniowe warsztaty polegały na budowie prawdziwego pieca chlebowego o wewnętrznych wymiarach paleniska wynoszących 80 x 120 cm. Gdy już wyschnie, będzie tam można upiec w jednym cyklu 12 bochenków chleba.

– Piec został zbudowany ze specjalistycznych materiałów szamotowych i akumulacyjnych, z wykorzystaniem okładziny Retro Bricks, oraz żeliwnych szwedzkich drzwiczek piecowych z l. 30. XX wieku, a także zabytkowych cegieł z kolekcji fundacji – opowiada mistrz zduński Maciej Burdzy z Fundacji Monumenta Poloniae.

Większość uczestników warsztatów nie miała wcześniej do czynienia z pracami zduńskimi czy murarskimi. Zajęcia traktowali nie tylko jako możliwość zdobycia nowych umiejętności, ale też po prostu ciekawą przygodę.

– To fajna zabawa, zamiast gadać o polityce można było sobie pomurować. Na pewno było sympatycznie – podkreśla Maciej Burdzy.

Jeden z uczestników, który wcześniej pracował już w budowlance, na tyle dobrze sobie radził, że po zajęciach trafił na praktyki zduńskie i być może zwiąże się z tym zawodem.

Kolejne warsztaty Fundacji Monumenta Poloniae planowane są wiosną w Wolinie. Polegać będą na remoncie pieca kaflowego w Instytucie Archeologii. Organizatorzy zawsze starają się, żeby warsztaty miały praktyczny wymiar.

W jednej z wcześniejszych edycji udzielono w ten sposób pomocy rodzinie, budując dla nich piec ­– nowe źródło ciepła w ich domu. W przyszłości być może uda się też zbudować piec chlebowy dla małżeństwa prowadzącego rodzinny dom dziecka.

Partnerami ostatnich warsztatów były firmy Fenixus i Poujoulat. Nadzór merytoryczny sprawowali Marek Siemiński i Maciej Burdzy. Portal wSzczecinie.pl objął wydarzenie patronatem medialnym.