W ubiegłym tygodniu protest Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych odbył się na drodze wylotowej z miasta w kierunku miejscowości nadmorskich. Utrudnień było sporo, ale nie doszło do paraliżu komunikacyjnego. Jak będzie w sobotę? Tym razem ciężarówki mają zablokować ulicę Struga w Szczecinie na skrzyżowaniu z ulicami Bagienną i Gryfińską. Protest potrwa kilka godzin. – To nie jest nasze ostatnie słowo. Będziemy protestować dopóki rządzący nie obudzą się i nie zaczną proponować nam realnych rozwiązań. Jesteśmy w desperacji – mówi Piotr Krzyżankiewicz, współorganizator protestu i wiceprezes ZSPD.
Protest rozpocznie się w sobotę o godzinie 7:00. Ma potrwać do godz. 15:00. Przewoźnicy zablokują ulicę Struga na skrzyżowaniu z ulicami Bagienną i Gryfińską. Organizatorzy protestu apelują do mieszkańców, aby planując podróż przez tę część miasta, wzięli pod uwagę możliwe opóźnienia.
– Ministerstwo Infrastruktury nabrało wody w usta, a nasze protesty są utrudnianie niezależnie od miejsca, w którym się odbywają. W sobotę zajmiemy po dwa pasy ruchu w każdym kierunku, zarówno wjazdu, jak i wyjazdu ze Szczecina. Uczestników będzie wielu, ale pojazdów mniej. Chodzi nam bardziej o informowanie niż o realne blokowanie przejazdu. Będzie około 16 samochodów – zapowiada Piotr Krzyżankiewicz, wiceprezes Zachodniopomorskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych.
Poprzedni protest odbył się w sobotę, 22 czerwca, na drodze wyjazdowej z miasta. Nie jest wykluczone, że kolejne zostaną zaplanowane już w samym centrum Szczecina.
– Ten protest na pewno będzie eskalować. Toczymy zacięty bój, by rząd RP nas zauważył, a na ten moment nie ma woli dialogu, a sytuacja przewoźników drogowych w Polsce jest dramatyczna. Musimy uświadamiać ludziom, co się stanie, jeżeli przewoźnicy drogowi zaczną masowo upadać, a w tym momencie sytuacja jest już krytyczna – mówi współorganizator protestu.
Zachodniopomorskie Stowarzyszenie Przewoźników Drogowych prosi mieszkańców o wsparcie i wysyłanie wiadomości w tej sprawie na adres Kancelarii Prezesa Rady Ministrów: kontakt@kprm.gov.pl. Jak dodają członkowie organizacji, rozumieją niezadowolenie społeczne i proszą, by wyrażać je w wiadomościach do premiera Donalda Tuska.
Komentarze
18