Taki jest przynajmniej docelowy plan na zagospodarowanie tego miejsca. Na razie właściciele „budek” mogą być jednak spokojni. – Planowane jest przedłużanie zezwoleń na zajęcie pasa drogowego na wniosek strony, jednak nie dłużej niż do czasu wdrożenia projektu rewitalizacji tego terenu – informuje Kacper Reszczyński z ZDiTM.

Chodzi o pawilony zlokalizowane przy wyjściu z pętli w kierunku ul. Budziszyńskiej. W jednym mieści się bar z kuchnią azjatycką, a obok był kiedyś sklep spożywczo-monopolowy. Ten drugi jest od dawna zamknięty, ale jakiś czas temu właściciel zabrał się za czyszczenie obiektu. Między nimi znajduje się jeszcze fragment zadaszenia po nieistniejącym już kontenerze.

„Budki” mocno zbliżyły się do pętli po jej rozbudowie. Pasażerowie udający się w kierunku ul. Budziszyńskiej przechodzą teraz tuż obok. Nie planowano jednak rozbiórki pawilonów, by zapewnić szersze przejście dla pieszych. Choć docelowo blaszane obiekty i tak mają zniknąć.

– Przewiduje się rewitalizację części działki nr 2/3 z obrębu 1064 poprzez utworzenie terenu o charakterze rekreacyjnym dla mieszkańców – mówi Kacper Reszczyński.

Na razie miasto nic nie robi w tym kierunku, więc nie ma mowy o rozbiórce pawilonów. Ich właściciele mają ważne pozwolenia na zajęcie pasa drogowego.