Przepiękna pogoda, wymagające przeszkody i dużo dobrej zabawy – zawodnicy mierzący się z tegorocznym Runmageddonem zapamiętają tę przygodę na długo!
Wśród startujących byli dorośli, młodzież, dzieci, a nawet całe rodziny. Drugi bieg z przeszkodami zgromadził w Szczecinie zarówno wielu debiutantów, jak i weteranów. Łącznie w biegu wzięło udział ponad 3300 uczestników!
– Jesienny Runmageddon w takiej aurze budził wszystkie zmysły. Kolory złotej polskiej jesieni zachwycały i łagodziły zmęczenie. Sama trasa była dość biegowa, a przeszkody serwowały prawdziwe wyzwania. Był to naprawdę udany weekend. Najpierw w sobotę wystartowałem samodzielnie w Rekrucie a później w niedzielę bawiliśmy się całą rodziną w Runmageddon Family – mówi Tomek.
W tym roku na startujących w szczecińskiej odsłonie Runmageddonu czekały trzy kategorie dedykowane dorosłym: Intro (3 km i minimum 15 przeszkód), Rekrut (6 km i minimum 20 przeszkód) oraz Classic (12 km i minimum 50 przeszkód). Dodatkowo pojawiły się formy przeznaczone dla dzieci: Kids (ponad 1 km, dla maluchów od 4. roku życia), Junior (3 km, dla młodzieży 12-15 lat). Podczas szczecińskiego eventu rozdano wiele statuetek Weterana i Korony – dla tych, którzy już w tym roku pokonali trzy formuły: Rekrut, Classic i Hardcore oraz tych, którzy wystartowali w biegach na południu, północy, wschodzie i zachodzie Polski.
– Runmageddon daje wielką satysfakcję, bo jest to wyzwanie, więc kiedy uczestnicy stają na mecie, mają poczucie wygranej. Przekłada się to nie tylko na sportowe poczucie pewności, ale daje energię, by w każdy kolejny tydzień wejść z większą mocą. Jesteśmy świadomi, że możemy sobie podnosić poprzeczkę, bo jak daliśmy radę w biegu, to damy radę innym wyzwaniom – przekonuje Agata Supeł, dyrektor eventu.
W sobotę w kategorii Rekrut zwyciężyli reprezentanci OCR Baltic Warriors Dainius Liutkus oraz Sandra Montevile. W niedzielę na 12-kilometrowej trasie z 50 przeszkodami pierwszą pozycję wśród mężczyzn wywalczył również Dainius Liutkus a z kobiet najlepszą okazała się Agnieszka Rynkiewicz z Gorący Potok Team.
Komentarze
0