Prezentacja kolekcji monet oraz okazjonalnej publikacji towarzyszącej „Skarby mennic pomorskich. Cenne nabytki w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie” odbędzie się 17 kwietnia 2013 (środa), godzinie 13.00 w Gmachu Głównym Muzeum Narodowego w Szczecinie (przy ul. Wały Chrobrego 3, na I piętrze).
O wyjątkowym zakupie aukcyjnym, zbiorach numizmatów pomorskich, a szczególnie o najcenniejszych pozyskanych zabytkach opowiedzą:
- Wojciech Drożdż, Wicemarszałek Województwa Zachodniopomorskiego,
- Lech Karwowski, Dyrektor Muzeum Narodowego w Szczecinie,
- Genowefa Horoszko, Kierownik Działu Numizmatyki Muzeum Narodowego w Szczecinie, autorka publikacji.
Zakup zabytków sfinansowany przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.
Genowefa Horoszko, Skarby mennic pomorskich. Cenne nabytki w zbiorach Muzeum Narodowego w Szczecinie [fragment publikacji]:
Kolekcja monet pomorskich, dotychczas zgromadzona w Muzeum Narodowym w Szczecinie, jakkolwiek liczna, daleka jest od kompletności, gdyż poza kilkoma wyjątkami brakuje zabytków najwyższej klasy. Uzupełnianie zbioru wiąże się jednak z dużymi trudnościami natury zarówno finansowej, jak i rynkowej. Rozproszona po Europie, nieliczna już spuścizna książąt pomorskich w momencie pojawienia się na rynku osiąga astronomiczne ceny. Dlatego za wyjątkową okazję należy uznać sprzedaż zbioru numizmatów pomorskich niemieckiego profesora Helmuta Hahna. W styczniu 2013 roku Dom Aukcyjny Fritza Rudolfa Künkera wystawił w Berlinie na licytację kolekcję profesora, w której znajdowały się 382 monety książąt pomorskich. Wiele z monet – pochodzących z czasów Bogusława X, a także Bogusława XIV – to niezwykle rzadkie okazy, co zwielokrotniło ich wartość historyczną i numizmatyczną. Niektóre od momentu odkrycia nie występowały na rynku numizmatycznym lub pojawiały się sporadycznie. Kolekcja profesora Hahna powstała na bazie kilku starych dziewiętnastowiecznych zbiorów pomorskich, w tym Karola Fryderyka Poggego i Karola Ludwika Grabowa.
Muzeum Narodowe w Szczecinie dzięki dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego mogło wziąć udział w aukcji. Wylicytowano 21 monet książąt pomorskich z okresu od XV do XVII wieku o wyjątkowej wartości historycznej i artystycznej dla dziejów Szczecina i całego Pomorza Zachodniego. Wśród pozyskanych numizmatów jest zbiór monet okolicznościowych, upamiętniających śmierć władców i członków jego rodziny oraz wybitych na pamiątkę innych ważnych wydarzeń.
Listę pozyskanych numizmatów otwiera złoty gulden księcia Bogusława X z przełomu 1498 i 1499 roku. Cesarski przywilej uprawniał władcę, w bardzo ograniczonym zakresie, do bicia złotych monet, podobnie jak czynili to elektorzy Rzeszy. U schyłku XV wieku mennicę w Szczecinie opuściły pierwsze na Pomorzu Zachodnim guldeny, które dzisiaj stanowią wyjątkowo rzadkie eksponaty. Moneta jest przykładem średniowiecznego sposobu przedstawiania zwierzchności menniczej. Na stemplach zamiast wizerunków władców umieszczano wyobrażenia Matki Boskiej i rozlicznych świętych. Portret władcy, typowy dla antycznej tradycji sztuki portretowej, wrócił na monety w czasach panowania następców Bogusława X.
Równie znamienne dla mennictwa pomorskiego okazały się rządy księcia Jana Fryderyka. W centralnej mennicy w Szczecinie powstały pierwsze na Pomorzu Zachodnim talary i ich frakcje, z umieszczonym na rewersie wielkim dziewięciopolowym herbem, symbolem Pomorza Zachodniego i całej dynastii Gryfitów. Na stronie głównej zwraca uwagę realistycznie umieszczona półpostać księcia w zbroi. O unikalności pozyskanego do zbiorów muzeum półtalara księcia Jana Fryderyka z 1594 roku świadczy to, że wszystkie znane egzemplarze tej monety pochodzą z tylko jednego stempla i mają na rewersie ślad po jego pęknięciu.
Od schyłku XVI wieku datuje się osobne bicie monet w dwóch częściach podzielonego ponownie państwa pomorskiego. Mimo rozłamu wszyscy książęta zachowali prawo do tytulatury w pełnym brzmieniu oraz posługiwali się tym samym symbolem. W księstwie wołogoskim książę Filip Juliusz, począwszy od 1609 roku, wprowadził do obiegu szereg nowych rodzajów monet, które były wybijane we Franzburgu. Z mennicy tej pochodzą wszystkie zakupione monety tego władcy: złoty gulden (1611 rok), talar (1620 rok), düttchen (1/16 talara, 1622 rok) oraz półort (1/8 talara, 1625 rok) i podwójny talar wybite na pamiątkę śmierci księcia (1625 rok).
W sąsiednim księstwie szczecińskim w 1606 roku rozpoczął panowanie Filip II, największy kolekcjoner i mecenat wśród władców pomorskich. Na zamku w Szczecinie zgromadził on liczącą się kolekcję numizmatów antycznych i europejskich z początku epoki nowożytnej oraz monety ze skarbów odkrywanych na Pomorzu Zachodnim. Według projektów księcia powstały złote i srebrne monety okolicznościowe.
Z licznie wystawionej na aukcji kolekcji złotych guldenów muzeum nabyło dwa egzemplarze: jeden wybity na pamiątkę rozbudowy zamku w Szczecinie w 1617 roku, drugi – powołania pod broń oddziałów wojskowych w 1615 roku. Z dużej zaś kolekcji talarów do muzeum trafił okaz wyemitowany na pamiątkę stłumienia zamieszek w Szczecinie po podwyżce cen piwa w 1617 roku, a także dwa egzemplarze półortów (1/8 talara) na pamiątkę śmierci brata księcia Jerzego III z 1617 roku oraz śmierci Filipa II z 1618 roku.
Panowanie następców Filipa II przypada na okres wojny trzydziestoletniej (1618–1648), która przyniosła wielkie zniszczenia i ruinę kraju. Obce wojska pustoszyły ziemię, powszechne psucie monet doprowadziło do wybuchu inflacji i utrzymującego się długotrwałego kryzysu monetarnego (tak zwany okres Kipper und Wipper, oznaczający wagę i wybieranie cięższych monet). Cztery pomorskie mennice – w Szczecinie, Franzburgu, Darłowie i Koszalinie – produkowały monety zdawkowe o zaniżonej wartości srebra, niezgodnie z obowiązującymi ordynacjami menniczymi. Tylko nielicznie bite wysokie nominały – talary i guldeny z okresu panowania Franciszka I – trzymały się rozporządzeń. Krótkie, dwuletnie rządy tego księcia szczecińskiego i jednocześnie tytularnego biskupa kamieńskiego upamiętniają dwie pozyskane monety – szeroki półtalar i ort (1/4 talara) wybite na pamiątkę śmierci Franciszka z 1620 roku. Z tej samej okazji pochodzi inny nabyty do zbiorów egzemplarz – talar księcia szczecińskiego Ulryka z 1622 roku.
W 1620 roku pełną władzę na Pomorzu Szczecińskim przejął Bogusław XIV. Bezpotomna śmierć w 1625 roku jego kuzyna, księcia wołogoskiego Filipa Juliusza, doprowadziła do zjednoczenia przez Bogusława XIV całego Pomorza Zachodniego. Nie udało się władcy scalić kraju pod względem walutowym. Niezależne stany ziemskie Wołogoszczy (Wolgast) zdecydowały o stosowaniu się do odmiennych rozporządzeń monetarnych Rzeszy. Monety bite przez księcia masowo od 1628 roku – głównie talary, w mniejszym stopniu dukaty i guldeny – posiadały znaczenie bardziej prestiżowe, niż ekonomiczne.
Śmierć Bogusława XIV w 1637 roku doprowadziła do wygaśnięcia panującej ponad 500 lat dynastii Gryfitów. Na zjeździe w Szczecinie w 1653 roku Szwecja i Brandenburgia, zgodnie z wcześniejszymi zapisami, ustaliły ostateczne granice na Pomorzu Zachodnim i zdecydowały o urządzeniu uroczystego pogrzebu ostatniemu księciu pomorskiemu oraz zmarłej w 1650 roku żonie księcia Ulryka I – Jadwidze. Z tej okazji w 1654 roku wybito wiele monet pamiątkowych.
Ostatni dynasta Pomorza Zachodniego w kolekcji profesora Hahna był licznie reprezentowany, zarówno przez monety srebrne, jak i złote. Największymi okazami były egzemplarze związane z uroczystym pogrzebem księcia. Pięknie skomponowane, operujące symboliką odnoszącą się do śmierci i wygasłej dynastii, powstały w mennicy szczecińskiej nie do celów obiegowych, lecz jako prezenty dla zacnych gości. Spośród pięciu wylicytowanych monet Bogusława XIV, wizerunek władcy uwieczniony został na dwóch bitych w czasach jego panowania – półtalarze z 1633 roku i podwójnym talarze z 1635 roku. Trzy ostatnie nabytki – dukat, talar i półtalar (tak zwany piedfort, odbity na grubym krążku) z 1654 roku upamiętniają uroczysty pogrzeb władcy. Monety Bogusława XIV były ostatnim elementem sprzedanego w całości zbioru profesora Helmuta Hahna.
Warto podkreślić, że był to najbardziej spektakularny zakup w historii pozyskiwania zbiorów numizmatycznych w Muzeum Narodowym w Szczecinie. Do muzeum trafiła istotna część licytowanej kolekcji, w tym monety naprawdę wyjątkowe, które do tej pory nie trafiły na rynek i zapewne nieprędko się znów na nim pojawią. Dzięki docenieniu wagi wydarzenia i podjęciu szybkich decyzji finansowych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego możliwe stało się znaczące wzbogacenie najcenniejszych zbiorów dla historii Pomorza Zachodniego.
Komentarze
0