W poniedziałek, 24 listopada w siedzibie szczecińskiego SLD odbyła się konferencja prasowa, w której wziął udział m.in. przewodniczący tej partii - Grzegorz Napieralski. Najszerzej poruszono sprawę wydarzeń w Gruzji, kiedy to samochód, którym jechał Lech Kaczyński znalazł się niemal w środku walk.

Lech Kaczyński to osoba nieodpowiedzialna

Grzegorz Napieralski nie krył swojej dezaprobaty wobec każdego aspektu prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Według przewodniczącego, aktualny prezydent RP to „osoba nieodpowiedzialna, który próbuje wciągnąć Polskę w konflikt z Rosją.” Grzegorz Napieralski zaapelował do prezydenta, aby nie wykorzystywał Gruzji do celów polityki krajowej. Przewodniczący SLD powątpiewał w to, aby strzelanina, której Lech Kaczyński był świadkiem, była przygotowaną akcją rosyjskich wojsk. „Skąd Rosja miała wiedzieć, że będzie tamtędy przejeżdżał prezydent Polski, skoro ta wycieczka prezydenta nie była wcześniej zaplanowana? No chyba, że w otoczeniu Lecha Kaczyńskiego jest informator rosyjskich służb specjalnych”.

 

Zostawmy pomniki w spokoju

Ze sprawami rosyjskimi jak najbardziej związany jest również Pomnik Wdzięczności stojący na placu Żołnierza, który ma symbolizować wdzięczność szczecinian wobec czerwonoarmistów, którzy „wyzwolili” Szczecin i oddali w ręce polskie. Dyskusja dotycząca jego usunięcia, która rozgorzała w ostatnich tygodniach, dziwi Dariusza Wieczorka, członka SLD: „Historię mamy, jaką mamy. Pomnik jest już wkomponowany w nasze otoczenie i mógłby być świetną atrakcją turystyczną, jako relikt przeszłości. Wszelkie decyzje na temat jego usunięcia wywołują niepotrzebne konflikty z Rosją. Jestem przeciwny również zmianie nazw ulic, które postuluje IPN”

 

Bat na Platformę

Przedstawiciel szczecińskiego SLD również niespodziewanie zgodził się z premierem Tuskiem, że zachodniopomorskiemu PO przydałby się bat. Jednocześnie lewica planuje wystawienie swojego kandydata na przewodniczącego Sejmiku Wojewódzkiego. „Sejmikiem powinna zarządzać osoba niezwiązana z PO, która przecież się skompromitowała”. Pierwsze dwa lata prezydentury Piotra Krzystka SLD ma zamiar podsumować dopiero na następnej konferencji prasowej.