8 sierpnia po północy (czyli już dzisiejszej nocy) sklepy nie będą mogły sprzedawać alkoholu w godzinach nocnych. Część punktów monopolowych będzie nieczynna, inne jeszcze zastanawiają się, jak zareagować na zmiany przyjęte przez radę miasta. Przeciwko wprowadzanemu zakazowi są politycy Konfederacji, którzy wskazują kolejne „niekonstytucyjne” zapisy w uchwale podpisanej przez wojewodę i ogłaszają złożenie skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Odkąd wojewoda zachodniopomorski Adam Rudawski podpisał przyjętą przez radnych uchwałę, wiadomo było, że zakaz sprzedaży alkoholu po godz. 23:00 jest przesądzony. Nie zgadzają się z tym politycy Konfederacji, którzy dzisiaj spotkali się z dziennikarzami przed magistratem.

Jak poinformowali, złożyli skargę na uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

– Ta uchwała jest zła, bo ogranicza wolności obywatelskie. Każdy wolny, dorosły człowiek ma prawo nabyć alkohol, kiedy chce i ile chce. Radni nie sięgnęli po służby, cofanie koncesji czy profilaktykę. Zasłaniają się statystykami dotyczącymi prohibicji w innych miastach, a naszym zdaniem prohibicja nie działa – mówi Michał Wójtowicz. – Prohibicja prowadzi do migracji alkoholowej do innych gmin, przesuwa czas spożywania alkoholu w inne godziny. Ucierpią mali, rodzinni przedsiębiorcy.

– Uchwała została podjęta z naruszeniem norm prawnych. Opiniowało ją 21 z 37 rad osiedlowych. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylił uchwałę i na to samo liczymy w Szczecinie. To uchwała antyspołeczna i antywolnościowa. Nie bronimy alkoholu, lecz bronimy praw obywatelskich – tłumaczył Rafał Kubowicz, jeden z liderów Konfederacji. – Domagamy się, by WSA przychylił się do naszych argumentów. Napisaliśmy list otwarty do wojewody, który podpisał uchwałę dopiero ostatniego dnia. Radni mogą wprowadzać, co chcą i niech wprowadzają, lecz w czasie kampanii wyborczej nie było mowy ani o prohibicji, ani o strefie czystego transportu. Gdzie były te postulaty w kampanii wyborczej? – pytał jeden z liderów Konfederacji w Szczecinie.

Zgodnie z nowym prawem, napoje alkoholowe nie będą dostępne w sprzedaży między godziną 23:00 a 6:00 w szczecińskich punktach detalicznych, czyli m.in. w sklepach monopolowych, sklepach spożywczych, na stacjach paliw czy dyskontach, ale te akurat tylko okazjonalnie są otwarte po 23:00. Zakaz nie obejmuje restauracji, barów ani pubów. Tam sprzedaż zostanie utrzymana, ale tylko „na miejscu”, alkohol nie będzie sprzedawany „na wynos”.

Inicjatywa radnych Koalicji Obywatelskiej została przegłosowana w czerwcu.