Na dzisiejszej konferencji prasowej przewodniczący SLD Grzegorz Napieralski po raz kolejny wzywał rząd do aktywniejszej walki ze skutkami kryzysu.
W konferencji oprócz Napieralskiego wziął udział przewodniczący SLD w regionie Dariusz Wieczorek, oraz poseł SLD Stanisław Wziątek.
Kryzys, kryzys, kryzys
„Według danych GUS-u, tylko w ostatnim miesiącu przybyło 160 tyś. zarejestrowanych bezrobotnych. Donald Tusk mówił, że w najczarniejszych scenariuszach w 2009 r. przybędzie pół miliona bezrobotnych, tymczasem w jeden miesiąc przybyło ich 160 tysięcy” – grzmiał szef SLD. Jak powiedział, rząd w działaniach związanych z kryzysem powinien stosować zasadę „silniejszy musi pomóc słabszemu”, przez co rozumie pomoc państwa skierowaną do rodzin oraz osób, które utraciły pracę, a także małych, zagrożonych upadkiem firm.
Renegocjować w sprawie stoczni
Napieralski poruszył także sprawy lokalne. „Rząd nie robi nic w sprawie stoczni” – mówił. Zaapelował do Tuska, oraz rządu, aby powrócł do rozmów o polskich stoczniach, również do rozmów z Komisją Europejską. Zarzucił premierowi, że nie wykorzystuje wszystkich możliwych środków by ratować stocznie – „ Tusk nie sięga po wszystkie dostępne narzędzia. Ma Danutę Hubner, która jest członkiem PO, przecież ona jest jednym z komisarzy. Tusk powinien to narzędzie wykorzystywać, uruchomić kontakty, aby chronić miejsca pracy”. Wtórował mu Stanisław Wziątek – „Wzywamy premiera Donalda Tuska, aby osobiście zaangażował się w ratowanie polskiego przemysłu stoczniowego”. Politycy SLD domagają się od rządu renegocjowania umów z Komisją Europejską, a także zmian w tzw. specustawie stoczniowej, gdyż, jak mówią, decyzje te zapadły w całkiem innej, od dzisiejszej sytuacji.
Nie oszczędzajmy na policji
Politycy SLD skrytykowali rządowy plan oszczędności, który wdrażany jest w Policji. Wziątek: „ Minister Schetyna nie jest w stanie koordynować tych działań. Widać kompletny brak spójności. [..] Nie wolno oszczędzać na policji, ograniczanie jej działań bieżących przełoży się na utratę poczucia bezpieczeństwa wśród obywateli”.
„Tusk bardzo chce być prezydentem”
Napieralski odniósł się do nominacji Pawła Grasia na stanowisko rzecznika rządu – „ W ramach oszczędności kancelaria premiera tworzy nowe stanowisko. To są właśnie oszczędności Tuska. Tusk bardzo chce być prezydentem […] Graś będzie musiał wziąć na siebie wpadki Tuska, także te personalne, jak choćby minister Czuma”
Szef SLD dodał, że jego partia czeka na konkrety w sprawie prac nad gazoportem w Świnoujściu i że z chęcią pomoże w tej inwestycji, ale „na razie niczego nie będziemy obiecywać w ciemno”.
Komentarze
0