Kuchnie z różnych stron świata, kraftowe piwa, czeska kartoflanka i występy kobziarzy — tak w kilku słowach można by było streścić tegoroczny Piknik nad Odrą w Szczecinie. W rzeczywistości jednak atrakcji było o wiele więcej! Podczas dwudniowego wydarzenia na Wałach Chrobrego nie zabrakło także stoisk z rękodzielniczą biżuterią i ceramiką, przysmakami z różnych stron Polski oraz niespodzianek dla najmłodszych. Co jednak najważniejsze, przez cały weekend odbywały się targi turystyczne Market Tour, na których promowane były zarówno rodzime regiony, jak i kierunki zagraniczne.


Jak smakują Czechy Południowe?

Oficjalne otwarcie Pikniku nad Odrą nastąpiło o 14:00 w sobotę. Wówczas zaproszono uczestników wydarzenia do degustacji bramboracki, czeskiej zupy na bazie ziemniaków. Wybór dania to nie przypadek, ponieważ w tym roku regionem partnerskim były Czechy Południowe. Do rozdania było aż 10 tysięcy porcji kartoflanki!

- Około dwóch godzin trzeba było, aby rozlać tych kilka tysięcy porcji bramboracki. Czesi powiedzieli, że smakuje tak jak u nich, także możemy być zadowoleni, że osiągnęliśmy ten cel — relacjonuje Wojciech Helinski, prezes Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Turystyki.

Targi turystyczne Market Tour

Niewątpliwie jedną z najważniejszych atrakcji Pikniku nad Odrą, był Market Tour. Są to drugie najstarsze targi turystyczne, jakie odbywają się w Polsce. Nie ma wątpliwości, że była to doskonała przestrzeń do promocji najróżniejszych zakątków naszego kraju oraz zagranicy. Jednym z prezentowanych kierunków była Gran Canaria. Czy ta hiszpańska wyspa wyłaniająca się z wód Oceanu Atlantyckiego to tylko piękne plaże?

- Gran Canaria to również góry, to piękna przyroda i właśnie to chcieliśmy pokazać. Jest tak bardzo dużo różnych atrakcji, a czas można tam spędzać w rozmaity sposób — przekonywała Magda Adamczyk, przedstawicielka Gran Canarii w Polsce.

Ponadto okazuje się, że spędzanie czasu na plażach Gran Canarii nie musi się wiązać wyłącznie z błogim lenistwem. Jest to bowiem świetny spot dla amatorów sportów wodnych.

Promocja polskiej turystyki

Polska to kraj, który ma do zaoferowania naprawdę wiele, jeśli chodzi o aspekt turystyczny. Są tutaj góry, morze, stawy, jeziora, rzeki i mnóstwo innych, zachwycających atrakcji. Przemierzając Market Tour można było poznać walory różnych województw, z których nie wszystkie cieszą się ogólnopolską sławą, choć powinny!

- Jesteśmy na targach turystycznych w Szczecinie ponieważ chcemy zachęcić osoby pochodzące z tego miasta, aby przyjechały w nasze piękne Pieniny. Mamy także nadzieję, że skorzystają oni z oferty spływu kanionem pienińskim, który zdecydowanie jest jedną z największych atrakcji Małopolski — relacjonuje Stanisław Migdał, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Flisaków Pienińskich.

Rozmaite atrakcje dla dzieci

Nie zabrakło także ciekawych propozycji spędzenia czasu dla najmłodszych uczestników Pikniku nad Odrą. Dostępne były dmuchańce oraz wesołe miasteczko, stoiska z watą cukrową, a także malowanie twarzy przy pomocy odpowiednich farb.

Ponadto w ramach promocji turystycznej wrocławskiego Hydropolis, przeprowadzane były różne doświadczenia chemiczne, które wzbudzały ogromne zainteresowanie wśród dzieci.

- Przyjechaliśmy do Szczecina, aby szerzyć wiedzę o wodzie. Mówimy o tym, że nauka jest ważna i chcemy ją popularyzować. Podkreślamy też, jak ważną częścią nauki jest ekologia i mam nadzieję, że robimy to w sposób atrakcyjny, bo rzeczywiście odnotowujemy dużą frekwencje przy naszym stanowisku — relacjonuje Kamil Chmiel, przedstawiciel Hydropolis Centrum Wiedzy o Widzie.

Woda w istocie jest zagadaniem, jakie powinno być poruszane częściej. Podczas eventu przypominało o tym również stanowisko Wód Polskich.

- Dla Wód Polskich Piknik nad Odrą, co roku jest okazją do zaprezentowania naszych działań mieszkańcom Szczecina. To kwestia działań ekologicznych i edukacyjnych, ale także codziennej pracy administracyjnej. W tym roku odpowiedzieliśmy na dziesiątki pytań i rozdaliśmy setki gadżetów. Pod kątem atmosfery i frekwencji bardzo udane wydarzenie — mówi Michał Kaczmarek, rzecznik prasowy Wód Polskich w Szczecinie.

Jak bawili się szczecinianie?

Piknik nad Odrą przyciągnął mieszkańców szczecina również przez wzgląd na możliwość skosztowania regionalnych przysmaków, jak choćby oscypki, sery farmerskie, kołacze, a także różnego rodzaju piwa rzemieślnicze. Ponadto przez dwa dni można było cieszyć się także muzyką na żywo.

- Bardzo podobał mi się występ zespołu czeskiego. Granie, śpiewanie i tańczenie to klimat, jaki lubię. Zdecydowanie warto było także spróbować piwa z browaru Łąkomin i Lubów. Fajnie, że zorganizowano ten piknik, bo widać dzięki temu, że wracamy do normalności po czasie pandemii — mówi Daria, uczestniczka imprezy.

Podsumowując: mieszkańcy Szczecina, którzy zdecydowali się przyjść na Wały Chrobrego w ubiegły weekend, mogli skorzystać z wielu atrakcji. Każdy z pewnością znalazł tak coś, co zwróciło jego uwagę. Frekwencja była pozytywnym zaskoczeniem — zarówno dla organizatorów, jak i wystawców.