W tej sprawie panuje duży chaos informacyjny, ale jedno jest pewne – do postrzelenia żołnierza doszło wczoraj na terenie pasa ćwiczeń taktycznych na szczecińskim Krzekowie. Jak informuje RMF FM, strzał miał oddać myśliwy, który miał pomylić żołnierza z dzikiem. Z informacji portalu wSzczecine.pl wynika, że Polski Związek Łowiecki nie prowadził odłowu w tym miejscu, a „teren gminy jest wyłączony z gospodarki łowieckiej”. Nieoficjalnie wiadomo, że odłów prowadzony był na zlecenie wojska.

Nowe informacje w artykule:

Żołnierz, który zginął na Krzekowie miał 21 lat. Wiemy, w jakim kierunku prowadzone jest prokuratorskie postępowanie

Okoliczności zdarzenia są obecnie wyjaśniane przez prokuraturę. Polski Związek Łowiecki planuje przygotowanie komunikatu w tej sprawie, który jeszcze dzisiaj ma trafić do mediów. Jak się dowiedzieliśmy, teren gminy jest wyłączony z gospodarki łowieckiej. To oznacza, że strzelający albo łowił bez zezwolenia, albo był zatrudniony przez którąś z gmin lub jednostkę wojskową do odłowu dzików wraz z ich uśmierceniem.

– Nie wiem wiele na ten temat, dowiedziałem się od lekarza, że taka sytuacja miała miejsce, że ktoś wjechał na teren, podając się za łowczego i mówił, że jedzie odstrzeliwać dziki. Nie wiem, co to za osoba, czy to były jakieś porachunki, czy jakiś wypadek – mówi nam anonimowo jedna z osób związanych ze szczecińskim środowiskiem łowieckim. – Nie sądzę, by to było zlecenie Gminy Miasto Szczecin. Może wojsko to zleciło komuś? Sytuacja nietuzinkowa i bardzo niebezpieczna – słyszymy.

Paulina Łątka z Urzędu Miasta w Szczecinie potwierdza: – Nie było ze strony miasta zlecenia na odstrzał dzików w tym miejscu.

Czekamy na oficjalne oświadczenia służb mundurowych i prokuratury. Prawdopodobne jest, że łowczy odławiał dziki z terenu jednostki wojskowej.

Komunikat w tej sprawie wydała już 12. Szczecińska Dywizja Zmechanizowana. „15 listopada br. (środa) około godziny 20.45 na pasie Ćwiczeń Taktycznych (PĆT) Krzekowo doszło do nieszczęśliwego wypadku, spowodowanego przez osobę trzecią, w wyniku którego śmierć poniósł żołnierz 12. Brygady Zmechanizowanej. Prokuratura Rejonowa w Szczecinie prowadzi czynności wyjaśniające okoliczności zdarzenia” – czytamy w oficjalnym stanowisku.