Drugą najpopularniejszą kompozycją w dorobku Czajkowskiego, choć o zupełnie innym wydźwięku, pozostaje ostatnie dzieło rosyjskiego twórcy, VI symfonia h-moll op. 74 „Patetyczna”. Przepojony emocjonalnością utwór jest również jednym z najbardziej tajemniczych – przez długi czas podejrzewano, że ukryty jest w nim program. Dopiero w ostatnich latach zaczęto bardziej otwarcie mówić o niespodziewanej śmierci kompozytora, która mogła być spowodowana nie zachorowaniem na cholerę, jak wcześniej tłumaczono, lecz wymuszonym samobójstwem z powodu odkrytego homoseksualizmu kompozytora. W tym kontekście symfonia przybiera formę requiem pisanego dla samego siebie i swoistego pożegnania ze światem.
Premiera „Wilhelma Tella” - ostatniej z oper Gioacchina Rossiniego - w Paryżu w 1829 roku, pomimo znakomitej obsady i bardzo szczegółowej pracy nad dziełem, nie osiągnęła sukcesu. Choć akcja rozgrywa się w czternastowiecznej Szwajcarii, to polityczny wydźwięk utworu niepokoił ówczesnych władców, głównie Habsburgów, przez co dzieło bywało skracane i cenzurowane. Najczęściej wykonywanym fragmentem opery, rzadko goszczącej na deskach teatrów, pozostaje orkiestrowa uwertura.
ARTYŚCI:
Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie
Peter Jablonski - fortepian
Rune Bergmann - dyrygent
UTWORY:
Gioachino Rossini - Uwertura do opery Wilhelm Tell
Piotr Czajkowski - Koncert fortepianowy nr 1 b-moll op. 23
Piotr Czajkowski - Symfonia nr 6 b-moll op.74 Patetyczna
Komentarze
0