Po dołączeniu Kostrzewskiego w połowie roku `82, Kat przedstawiał hard rock
właściwy latom `70, później otworzył się na New Wave of British Heavy Metal,
aż wreszcie wybrał heavy metal w jego najostrzejszej, czyli thrashowej
odmianie. Późniejszy sukces jarociński umożliwił muzykom nagranie
debiutanckiego singla „Ostatni tabor / Noce Szatana" (1985). W maju `85
zespół odbył u boku Hanoi Rocks dziesięciokoncertowe tournee po Polsce,
kończąc je w Poznaniu w ramach Rock Areny. Zyskał wtedy znakomite recenzje –
podobnie jak niespełna trzy miesiące później w Jarocinie, gdzie wystąpił już
w roli zaproszonego gościa. Rozgłos, jaki zapanował wokół Kat-owiczan,
dotarł do uszu przedstawicieli belgijskiej firmy Mauzoleum Records, którzy
na jesieni `85 umożliwili grupie nagranie debiutanckiego albumu – w
angielskiej i polskiej wersji językowej. Wersja angielska, zatytułowana
„Metal & Hell" wyszła na Zachodzie w marcu 1986; wersja polska, „666", w
pięciotysięcznym nakładzie Klubu Płytowego „Razem" – w roku następnym
(ponadto dla członków swego fan klubu na jesieni `86 muzycy wydali fragmenty
„Metal & Hell" na singlach „Metal & Hell / Oracle" i „Time of Revenge" /
„Czas Zemsty").
Pierwszy album Kata – prekursorskie wydawnictwo dla rodzimego thrash metalu
– raził „sztucznym" brzmieniem (przede wszystkim gitar), ale stał się
pozycją niemal kultową, również ze względu na niski, chrapliwy „wisielczy"
sposób śpiewania Kostrzewskiego w ten sposób rozkładającego akcenty, by jego
przesiąknięte krwią teksty były możliwie trudne do zrozumienia. Takie
fragmenty „666" vel „Metal & Hell" jak „Noce Szatana", „666", czy
„Wyrocznia" stały się już klasyką Kata i zarazem polskiego thrash metalu, a
wyjątkową pozycję zespołu utrwaliły mroczne i bardzo widowiskowe (z udziałem
baletu i rekwizytów w rodzaju trumny czy pucharu z „krwią") spektakle, jakie
dał on w roku 1986 podczas pierwszej edycji Metalmanii, na Rock Opolu i FMR
w Jarocinie.
Jeszcze w roku 1987 ukazała się koncertowa płyta „38 minuts of life"
(pisownia oryginalna), przynosząc fragmenty występu na Metalmanii przed
Metalliką. Oprócz utworów znanych z albumu debiutanckiego, muzycy wykonywali
wówczas kilka nowych, przygotowanych z myślą o drugim longplayu studyjnym,
który – choć światło dzienne ujrzał dopiero dwa lata później, „Oddech
wymarłych światów", jak zespół nazwał swe dzieło, okazał się wyjątkową
pozycją w jego dyskografii, przynosząc siedem długich, ale bardzo
urozmaiconych – i co najważniejsze – znakomitych utworów, pełnych zmian
tempa i ciekawych rozwiązań brzmieniowych. „Oddech wymarłych światów" okazał
się świadectwem rozwoju Kata, ale równocześnie zwiastunem kryzysu. Odtąd
grupa dawała niewiele koncertów, w roku 1990 nawet zawieszając działalność
ze względu na odejście Kostrzewskiego. Reaktywowanie KATa – w którym grali
Luczyk, Loth, Oset i Regulski – spowodował dopiero powrót Kostrzewskiego pod
koniec roku 1991. Grupa wystąpiła w Krakowie i Katowicach razem z TSA –
pierwszą gwiazdą polskiego Heavy Metalu oraz Acid Drinkers – gwiazdą tego
gatunku z lat `90; a potem od dobrej strony zaprezentowała się w Jarocinie,
co udokumentował kasetowy album „Live – Jarocin", wydany jednakże dopiero po
dwóch latach, kiedy na rynku była już kolejna płyta z premierowym materiałem
pt. „Bastard" (92), a także składanka „Ballady" (94). „Bastard" pokazał, że
przez lata przerwy Kat nie zmienił się, nadal przedstawiając efektowny
thrash metal pełen zmian tempa, niezłych solówek i opętańczych wokaliz
Kostrzewskiego. Natomiast „Ballady" obok utworów znanych z poprzednich płyt
zawierały również nowe wersje czterech kompozycji pochodzących sprzed 1985
roku (w tym miniaturę na dwie gitary stworzona jeszcze przez Mrowca) oraz
premierowe „Legenda wyśniona" i „Niewinność". Album, zgodnie z tytułem,
ukazywał spokojniejsze oblicze Kata, który dzięki udziałowi Skrzeka zahaczał
nawet o art.-rock.
Kat wrócił ponownie z Kostrzewskim na wokalu w roku 1992 udanym koncertem na
festiwalu w Jarocinie i kontynuował działalność. W roku 1993 w Wiśle zespół
nagrywa płytę Ballady, prezentującą łagodniejszą muzykę. Pojawia się tam
jeden z najbardziej rozpoznawanych utworów - Łza dla cieniów minionych(utwór
ten był wydany już wcześniej w 1991r. na płycie 'Bastard'). W zespole
następuje kolejny rozłam wywołany medialnie wyrażonymi pomówieniami
gitarzysty Piotra Luczyka. Kostrzewski świadom swojego znaczenia względem
publiczności ogłasza kontynuację katowskiej twórczości. Wraz z "nowymi"
muzykami i dotychczasowym perkusistą Kata Ireneuszem Lothem wyrusza na trasę
pod nazwą KAT & Roman Kostrzewski. Od 2004 r. zespół koncertuje do dnia
dzisiejszego. Po nagraniu koncertowej płyty DVD Życie po życiu w 2007 r. W
sierpniu 2010 zespół wszedł do studia by nagrać materiał na nową płytę. Na
początku września muzycy z Katowic rozpoczęli miksy i mastering premierowej
płyty pod szyldem Kat & Roman Kostrzewski.
"Będzie zawierać 10 numerów, oczywiście nie zabraknie ballady i kawałka
instrumentalnego. Poza tym bądźcie pewni, że materiał urwie wam dupska!" -
czytamy na oficjalnej stronie zespołu.
Płyta miała ukazać się już w październiku, ale pojawiły się opóźnienia. Jej
wydaniem zajmie się Mystic Production. Przypomnijmy, że "Biało-czarna"
będzie pierwszym albumem z premierowym materiałem sygnowanym nazwą Kat &
Roman Kostrzewski.
KAT & ROMAN KOSTRZEWSKI
koncert promujący najnowszy album “Biało-Czarna”
13.05 20:00 Pod Muzami/KALISZ
bilety: 33/38 pln
do nabycia: Pod Muzami, Ticketpro.pl (m.in. Empiki i Media Markty)
14.05 20.00 DK Słowianin / Szczecin
gościnnie: WISHMASTER
bilety 33/38 pln
do nabycia: DK Słowianin, CIKiT, Ticketpro.pl
Komentarze
0