O ile w największych miastach w Polsce ceny mieszkań na rynku wtórnym w pierwszym półroczu 2023 roku wzrosły, tak w Szczecinie odnotowano spadki. Tyle, że symboliczne i w ostatecznym rozrachunku niemające znaczenia dla decyzji klientów o zakupie lokalu. Niemniej, rynek nieruchomości ostatnie miesiące nareszcie ocenia pozytywnie. Powodem jest program Bezpieczny kredyt 2%.
Statystyki, które szokują. Cena metra kwadratowego w Szczecinie spadła o… 13 złotych
Eksperci porównywarki internetowej rankomat.pl przygotowali analizę cen mieszkań na rynku wtórnym. W większości miast wojewódzkich ceny wzrosły o kilka procent. Największe wzrosty odnotowano w Sopocie i Szklarskiej Porębie.
Niższe wskaźniki wskazano tylko w trzech dużych miastach: Białymstoku, Zielonej Górze i Szczecinie. Mieszkania na rynku wtórnym, porównując II kwartał roku 2023 do II kwartału roku 2022, są tańsze o… 0,16%. Zakładając więc, że średnio metr kwadratowy mieszkania na rynku wtórnym w Szczecinie kosztuje około 8 tysięcy złotych, to spadek ceny wyniesie około 13 złotych.
Eksperci: „Najtańsze są mieszkania na rynku wtórnym o dużych metrażach”
Pytani przez portal wSzczecinie.pl eksperci rynku nieruchomości przyznają, że pierwsza połowa roku 2023 nie była najkorzystniejsza dla rynku nieruchomości.
– Które mieszkania są tańsze? Mieszkania o dużych metrażach – tam najbardziej widać różnicę na metrze kwadratowym sprzedaży w porównaniu do roku poprzedniego. Widoczny jest spadek inwestorów zainteresowanych przerabianiem takich nieruchomości w kilka mniejszych pod wynajem. W tym momencie najważniejsza jest lokalizacja i w przypadku wielu zakupów jest ona decydująca – mówi Katarzyna Kacprzyk z biura Świat Nieruchomości.
– Poziom cen mieszkań cały czas jest na zbliżonym poziomie. Biorąc pod uwagę wartość złotówki, czyli wartość nabywczą, która mocno się obniżyła przez inflację, to ceny mieszkań są niższe, jednak nie widać tego w cenie za m2. Zarówno ceny mieszkań z rynku wtórnego, jak i ceny u deweloperów niewiele się zmieniły w ostatnich 6 miesiącach – dodaje właścicielka biura Atelia Agnieszka Zalewska.
270% wzrostu zainteresowania kredytami hipotecznymi od 1 lipca
Eksperci dodają, że rok 2023 można będzie podzielić „na pół”. Drugie półrocze rozpoczęło się od wejścia w życie programu Bezpieczny kredyt 2%. Zmienia on sytuację wielu rodzin, które dotychczas nie mogły starać się o kredyt na rynku komercyjnym. Duże zainteresowanie programem było widoczne zarówno w biurach nieruchomości, jak i w biurach deweloperskich.
– Od momentu wejścia w życie kredytu 2% nasi klienci, którzy nie mieli szans na zakup, już są szczęśliwi po podpisaniu umów przedwstępnych. Program działa, potwierdzam – mówi Katarzyna Kacprzyk z biura Świat Nieruchomości.
– Ten program jest „game changerem” dla rynku nieruchomości. Daje sektorowi budowlanemu oddech, na który czekaliśmy wiele miesięcy. Na pewno widzimy, że wiele osób, które o swoim mieszkaniu mogły tylko marzyć, teraz nareszcie ma na nie szanse. Na pewno ceny na rynku pierwotnym i wtórnym w dłuższej perspektywie czasu będą rosnąć, spadać będą za to ceny wynajmów, bo wiele osób, które teraz wynajmują, na pewno skorzystają z programu – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości z kancelarii Król i Partnerzy. – Szacuje się, że wzrost zapytań o kredyty hipoteczne w lipcu 2023 był o ponad 270% wyższy niż przed rokiem. Taka zmiana musi mieć wpływ na ceny mieszkań. Będą one bardziej dostępne dzięki rządowemu wsparciu, ale to będzie powodowało, że ceny wzrosną – dodaje Król.
Komentarze
10