Fontanna, zieleń, ławeczki zamiast intensywnego ruchu samochodowego. Stowarzyszenie Estetycznego i Nowoczesnego Szczecina przedstawiło Komisji ds. Inicjatyw Społecznych swój pomysł na zagospodarowanie pl. Zamenhofa.

 

JURek, czyli Jedna Ulica Rocznie to nazwa programu SENS-u, który zakłada kompleksową renowację jednej ulicy rocznie, tak by systematycznie zmieniać estetykę i funkcjonalność Śródmieścia.
Obecnie jest to obszar, którego 90% powierzchni zajmują samochody, chodniki są nierówne i brak na nich dostatecznej czystości. Przede wszystkim z tych powodów ta część miasta jest nieatrakcyjna nie tylko dla turystów, ale i dla samych mieszkańców. Proponujemy remont jednej śródmiejskiej ulicy rocznie, który obejmowałby wymianę nawierzchni jezdni, chodnika, zmianę sposobu parkowania (przywrócenie chodnika pieszym), dodanie elementów małej architektury (zieleń, ławki itp.) oraz uspokojenie ruchu kołowego.- czytamy w projekcie Stowarzyszenia Estetycznego i Nowoczesnego Szczecina.
 

3,5 mln na remont ulicy

Propozycja Stowarzyszenia obejmuje zagospodarowanie pl. Zamenhofa skupiając się na potrzebach ruchu lokalnego, pieszych i rowerzystów. Według działaczy Stowarzyszenia SENS dzięki sukcesywnym zmianom z roku na rok przestrzeń Śródmieścia stanie się przyjaźniejsza i atrakcyjniejsza dla ludzi.

 

Według Stowarzyszenia SENS w pierwszym roku modernizacji mogłaby zostać poddana ul. Jagiellońska pomiędzy al. Wojska Polskiego, a pl. Lotników. W drugim zaś ul. Śląska od pl. Grunwaldzkiego do ul. Więckowskiego i fragment ul. Monte Cassino. Według stowarzyszenia dzięki tym zabiegom centrum miasta zyskałoby przestrzeń, która stałaby się wizytówką. Zgodnie z wyliczeniami SENS-u koszt renowacji wyniósłby 3,5 mln zł na rok. Przy czym kwota ta obejmuje tylko powierzchowne prace.

Jeszcze mniej miejsc parkingowych

Projekt stowarzyszenia został przedstawiony podczas wczorajszego spotkania Komisji ds. Inicjatyw Społecznych. Pozytywne reakcje członków na projekt przeplatały się z wątpliwościami – czy projekt nie utrudni życia mieszkańcom?

Jestem wręcz przekonany, że realizacja takiego programu to byłby doskonały krok, który pomógłby zatrzymać degradację śródmieścia, która jest bardzo dobrze widoczna i przywróciłby mu rangę prestiżowego obszaru, w którym chce się przebywać. Mam wrażenie, że ten program potrzebuje szczegółowej strategii, bo to jest pierwszy krok.- mówił członek komisji, Arkadiusz Marchewka.

Jednak według Marka Duklanowskiego ograniczenie ruchu, a przede wszystkim zmniejszenie liczby miejsc parkingowych byłaby uciążliwa dla osób, które zamieszkują w pobliżu pl. Zamenhofa.

Rzeczą podstawą jest, by przywrócić miasto ludziom, a chodniki pieszym, natomiast rodzi się pytanie na ile zamknięcie tej ulicy (Stowarzyszenie proponuje ograniczenie ruchu na ul. Jagiellońskiej, proponując utworzenie ulicy jednokierunkowej – przyp. red.) spowoduje zakorkowanie ul. Piłsudskiego przede wszystkim, która jest tutaj chyba najprostszą alternatywą. Ludzie mają prawo móc zaparkować samochód o godzinie 22.00 w rozsądnych okolicach swojego mieszkania. Mieszkańcy nie mogą na tym specjalnie ucierpieć, nie można działać przeciwko mieszkańcom. - tłumaczył radny.

aut: R. Łubiński (Stowarzyszenie SENS)

Pod koniec stycznia wizja lokalna

Radny Marek Duklanowski zwrócił uwagę również na to, iż ograniczenie ruchu może spowodować duże utrudnienia w dotarciu do placu, w związku z tym modernizacja nie spełniłaby swojej funkcji. Była to pierwsza prezentacja pomysłu – jakie dalsze decyzje? Na razie członkowie komisji postanowili wybrać się pod koniec stycznia na wizję lokalną, by móc ocenić, czy proponowane zmiany nie będą szkodliwe dla mieszkańców. Po odwiedzeniu pl. Zamenhofa zapadną decyzje co dalej.