Nadchodzi Inspiration Day 2016 - 24 września br. do Szczecina przybędą niepowtarzalne osobowości. Ludzie, którzy uczą i motywują: Jerzy Owsiak, Beata Pawlikowska, Robert Biedroń, Mateusz Kusznierewicz, Szymon Hołownia, Łukasz Krasoń, Piotr Bucki oraz Tomasz Jabłoński. O planach i niespodziankach tegorocznej edycji opowie organizator wydarzenia - Michał Hamera.
W jaki sposób pragniecie zainspirować szczecinian?
W tym roku planujemy przyciągnąć szczecinian ósemką wspaniałych prelegentów, którzy przybędą do naszego miasta. Dobierając osoby występujące postawiliśmy na wielopłaszczyznowość, zatem będzie i biznes, i publicystyka, ale również podróże i sport. Ich prelekcje oraz wystąpienia z pewnością trafią do każdego, kto potrzebuje życiowych inspiracji. Poza tym pragniemy pokazać, że te osoby nie są znane i podziwiane, bo urodziły się z sukcesem na twarzy, ale ich sława i uznanie są wynikiem ciężkiej pracy oraz cierpliwości i wytrwałości w dążeniu do celu. A przecież każdy z nas może dokonać tego samego. Czasami wystarczy tylko mała wskazówka, podpowiedź, aby znaleźć właściwą drogę. I właśnie po to jest Inspiration Day.

Czy sukces pierwszej edycji był zaskoczeniem?
W pewnym zakresie tak, bo na tydzień przed wydarzeniem mieliśmy wyprzedane już wszystkie bilety. Byliśmy bardzo szczęśliwi, że udało się na to zorganizować, pomimo że wiele osób nie wierzyło w powodzenie tego przedsięwzięcia. Wiadomo, malkontenci znajdą się wszędzie, lecz my im udowodniliśmy, że jak się chce, to można wszystko.

Lecz dla nas największym sukcesem były reakcje ludzi po zakończeniu imprezy. Ich zadowolenie, motywacja do działania, chęć dokonania zmian. Zewsząd otrzymywaliśmy słowa uznania, że właśnie takiego wydarzenia w Szczecinie brakowało. A potwierdzeniem tego jest fakt, że znacząca część zeszłorocznych słuchaczy zapisała się na Inspiration Day 2016, gdy tylko pojawiła się informacja o konferencji. To mówi samo za siebie.

A wracając do początków. Jak narodziła się idea Inspiration Day?
Tak naprawdę, to z... irytacji i wewnętrznej wściekłości, bo wszystkiego tego typu wydarzenia zawsze odbywały się poza Szczecinem, a my szczecinianie pragnąc w nich uczestniczyć, zawsze musieliśmy gdzieś jeździć. A przecież nasze miasto zasługuje, aby wreszcie zostać zauważonym i znane osoby przejeżdżały także do nas. Dzięki Inspiration Day udaje nam się to osiągnąć.

I na sam koniec - jakby Pan przekonał niezdecydowanych, że warto wziąć udział w wydarzeniu?
Każdy z nas ma własną definicję sukcesu. Ale warto posłuchać ludzi, którzy już przeszli tą wyboistą ścieżkę, którą być może sami będziemy podążać. Ponadto, Inspiration Day to nie tylko prelekcje i imprezy mu towarzyszące, ale przede wszystkim rozmowy, nowe kontakty oraz... dobra zabawa.

Szczegóły wydarzenia dostępne są na stronie: http://szczecininspiruje.com/.