Miłośnicy Piwnicy przy Krypcie dość długo musieli czekać na jej kolejną propozycję repertuarową. W końcu jednak przyszła pora na ”Zabójcę” – polską prapremierę sztuki Alexandra Molchanova. W spektaklu wyreżyserowanym przez Pawła Niczewskiego występują Maria Dąbrowska (aktorka Teatru Współczesnego) i Rafał Hajdukiewicz (aktor Teatru Lalek ”Pleciuga”).
Molchanow w Szczecinie
”Zabójca” w Rosji miał swoją premierę dwa lata temu w moskiewskim Teatrze.doc, który słynie z poruszania tematów tabu, jak choćby katastrofy okrętu podwodnego ”Kursk” czy ataku terrorystycznego w Biesłanie. W Polsce pierwsza inscenizacja tej sztuki odbyła się właśnie w Szczecinie, a dzień przed premierą zorganizowano spotkanie z jej reżyserem.
O duszy i miłości
Głównym bohaterem ”Zabójcy” jest chłopak o imieniu Andriej. Jego życie nie wygląda najlepiej ze względu na karciany dług, który posiada u Sieki (szulera). Andriej winny jest mu 12 tysięcy rubli i stoi przed wyborem: odda wymienioną kwotę Siece albo odzyska pieniądze (50 tysięcy rubli), które winien jest szulerowi pewien dłużnik. W przypadku, gdy wspomniany mężczyzna nie będzie chciał zwrócić wymienionej kwoty, Andriej ma go zabić. I to ultimatum najbardziej przeraża chłopaka.
W sztuce sporo miejsca poświęcono rozterkom duchowym bohatera. Zastanawia się on nad tym, czy sama myśl i chęć zabójstwa drugiego człowieka, jest równoznaczna z winą. Zwraca się do Boga – jeśli jest – z prośbą o wymierzenie kary, aby tylko nie zostać potępionym.
W podróży po odzyskanie pieniędzy Andriejowi towarzyszy dziewczyna Sieki – Oksana. Jak łatwo się domyślić, nie pozostanie mu ona obojętna. W trasie chłopak postanawia zrezygnować z zadania powierzonego mu przez Siekę i za wszelką cenę stara się zdobyć pieniądze potrzebne na spłatę swojego długu. W tym celu wraz z Oksaną wyrusza do rodzinnego domu. Liczy bowiem na to, że jego matka pożyczy mu 12 tysięcy rubli. Czy tak się stanie i jak skończy się historia Oksany i Andrieja, o tym przekonacie się, oglądając ”Zabójcę”. Ze sztuki bije jednak wyraźne przesłanie, że jeśli coś sobie postanowimy, to niezależnie od okoliczności, nie chcemy już swojej decyzji zmienić.
Ciekawa forma
Rozstawione na scenie dwa mikrofony, kontroler AKAI MPK 49, laptop i podświetlane serce – kluczowy element przedstawienia – zapowiadało raczej koncert niż spektakl teatralny. Aktorzy nie śpiewali jednak piosenek, a prowadzili ze sobą pełen emocji dialog, w którym nie obyło się bez przekleństw. Przerywany był on jedynie przez muzykę serwowaną przez Macieja Cybulskiego przy użyciu kontrolera i laptopa. Dwukrotnie zagrał także na flecie poprzecznym. Przedstawieniu towarzyszyła także projekcja wideo autorstwa Macieja Mizgalskiego. Nie spełniła ona jednak zbyt dobrze swojej roli, gdyż była zbyt słabo widoczna.
Gra aktorska
Zarówno Maria Dąbrowska (Oksana), jak i Rafał Hajdukiewicz (Andriej) stworzyli bardzo udane kreacje. Oboje doskonale ze sobą współpracowali. Aktor ”Pleciugi” świetnie odegrał także postać matki głównego bohatera, co umożliwiło mu jednocześnie pokazanie większej gamy swoich umiejętności i spotkało się z entuzjastycznym odbiorem publiczności. Nie należy zapomnieć także o nieocenionej roli Macieja Cybulskiego, który wspierał muzycznie Marię Dąbrowską i Rafała Hajdukiewicza przez cały czas trwania spektaklu.
”Zabójca” w pełni wynagradza oczekiwania na nową propozycję repertuarową Piwnicy przy Krypcie. Spektakl stanowi nie tylko dobrą rozrywkę, ale także zmusza do zadania ważnych pytań.
Komentarze
0