Czas na drugą odsłonę cyklu koncertów Made in Szczecin Born To Be Wild w Muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie. Koncert inauguracyjny wypadł okazale, a już 26 marca wśród Junaków zaprezentują się Charlie Monroe oraz holdStill., którym szlaki (szyny) przetarły w lutym RebelHouse i Bona Fides.
Rozpoczęta 26. lutego seria koncertów potrwa aż do końca roku. Raz w miesiącu swoją twórczość będą prezentować w zajezdni młodzi i zdolni oraz doświadczeni muzycy ze Szczecina i nie tylko. Całość wydarzeń, w związku z miejscem, w którym odbywa się utrzymana jest w konwencji filmu Easy Rider, z którego piosenka (Born To Be Wild grupy Steppenwolf) znajduje się w końcu w tytule cyklu. Idealnie wpisuje się to w charakter Muzeum zdominowanego przez różne środki lokomocji, w tym motocykle.
Począwszy od najbliższego występu, internauci będą mogli głosować za pośrednictwem strony wSzczecinie.pl na najlepsze kapele, które zaprezentowały się na Niemierzyńskiej. Artyści, którzy otrzymają największą ilość głosów nagrodzeni zostaną możliwością bycia obecnym na drugiej płycie Born in Szczecin (której pierwszą odsłonę możecie bezpłatnie pobrać na www.borninszczecin.pl).
Kto wejdzie na scenę Muzeum 26 marca?
Charlie Monroe to jeden z najmłodszych tworów na szczecińskim podwórku muzycznym. Dość powiedzieć, że przewrotnie (dokładnie odwrotnie niż Marilyn Manson, chociaż doszukiwać się można nawiązań do wielu innych artystów) nazwany kwartet marcowym koncertem zaliczy swój sceniczny debiut. Nie oznacza to jednak, że muzycy są żółtodziobami. Charlie Monroe to Martyna i Dominik (oboje znani z Arki Noego), Jędrek (The Blue Bus) oraz Maciek (Mikotallica). Czterosobowy, muzyczny wehikuł, w którym zasiada wyżej wymieniona czwórka podąża szlakami funky, bluesa i rocka. Bardzo mocno polecamy posłuchać jak brzmi to na żywo, zwłaszcza w konfrontacji ze specyficznym klimatem zajezdni na Niemierzyńskiej. Naprawdę warto.
Oprócz debiutantów, na scenie pojawi się również zupełnie inny projekt w postaci holdStill. Deko, który pod takim szyldem działa już ponad dwa lata, ma już na swoim koncie całkiem spory dorobek. Dwie demówki oraz dwa pełnoprawne albumy są najlepszym dowodem na to, że Andrzej nie próżnuje i bardzo mocno poświęca się muzyce. Elektronika spod znaku chilloutu, trip-hopu oraz down-tempo. W ten sposób najtrafniej chyba opisać można muzykę holdStill. Jeżeli dodamy do tego olbrzymie zaangażowanie emocjonalne, z jakim do swojej twórczości podchodzi Deko, otrzymamy ciekawą całość, której odbiór na żywo jest doświadczeniem na długo zapadającym w pamięć.
Druga odsłona Born To Be Wild zaczyna się w sobotę, 26. marca o godzinie 18:00. Punktualnie.
Liczba biletów jest ograniczona, dlatego też polecamy przyjść wcześniej. Będzie się działo, zapraszamy!
Komentarze
0