W związku z trwającym w całym kraju Rokiem Tuwimowskim, twórczości tego poety i pisarza nie mogło zabraknąć na spotkaniu odbywającym się w ramach Szczecińskiego Salonu Poezji. W czwartek (21 listopada) licznie zgromadzona w sali ks. Bogusława X Zamku Książąt Pomorskich publiczność wysłuchała z przyjemnością wierszy i aforyzmów Tuwima w wykonaniu cenionych szczecińskich aktorów: Grażyny Niecieckiej-Puchalik i Wiesława Łągiewki.
Miłosz na początek
Czwartkowy wieczór rozpoczął się jednak od wiersza innego poety, tj. „Stworzenia świata” autorstwa Czesława Miłosza, który stanowił wprowadzenie do będącej tematem spotkania twórczości Juliana Tuwima. Wstęp ten „wzbogaciło” jeszcze kilka faux pas prowadzącego Michała Józefa Kaweckiego, które miały miejsce podczas prezentacji zaproszonych gości i wpłynęły pozytywnie na rozluźnienie atmosfery na sali.
Wesołe wiersze
W trakcie listopadowego salonu szczecińscy aktorzy przeczytali szczecinianom kilkadziesiąt wierszy tego polskiego poety. Wśród z nich znalazły się m.in. takie pozycje jak: „Ostry erotyk”, „Erotyk”, „Ewa”, „Pokoik na Hożej”, „Biologia”, „Przy okrągłym stole”, „Prośba o piosenkę”, „Szatnia teatralna” czy „Tomaszów”.
Jednak najlepiej odebrane przez publiczność zostały inne wiersze, a mianowicie „Śmierdziel”, niezwykle zawiły i wywołujący salwy śmiechu „Zwariowany alfabet”, poruszająca temat relacji damsko-męskich i pijaństwa „Sprzeczka z żoną” czy historia miłości pewnej idiotki i kretyna znana jako „Karta z dziejów ludzkości”. Oprócz wymienionych bardzo ciepło został przyjęty także utwór „Na pierwszy znak”.
Nie dla dzieci
Podczas wczorajszego wieczoru Grażyna Nieciecka-Puchalik i Wiesław Łągiewka zaprezentowali także nieco ostrzejsze fragmenty twórczości Juliana Tuwima, tj. wiersze zawierające wulgaryzmy i przekleństwa – „Upadłość” i „Całujcie mnie wszyscy w dupę”. Ten drugi młodsi uczestnicy spotkania mogą znać z płyty „Poeci”, na której znalazła się jego interpretacja w wykonaniu jednego z czołowych polskich raperów – Fokusa.
Aforyzmy godne zapamiętania
Poza wierszami szczecińscy aktorzy przedstawili wybrane aforyzmy autorstwa Juliana Tuwima. Spora część z nich poświęcona była piciu i kobietom. Jeden z najciekawszych, które wysłuchała publiczność, brzmi następująco: „Najpierw zaszło słońce, potem zaszedł fakt, a w rezultacie, ona”. „Mówią, że ostrożność jest matką powodzenia. To nieprawda, bo gdyby była ostrożna, nie zostałaby matką” – to inny godny zacytowania fragment tego typu twórczości Tuwima zaprezentowany w trakcie listopadowej odsłony Szczecińskiego Salonu Poezji. Należy podkreślić, że największe rozbawienie szczecinian wywołało następujące zdanie: „Znałem kobietę z takim zezem, że jak płakała, to łzy ściekały jej zza uszu”.
Różnorodnie
Pochwalić należy jeszcze sposób przedstawienia wierszy Tuwima przez szczecińskich aktorów. W większości czytali je na przemian, niekiedy razem (np. w przypadku tekstu „Całujcie mnie wszyscy w dupę”), momentami nawet podśpiewując. Niestety nie obyło się bez kilku wyraźnych pomyłek podczas czytania, ale nie wpłynęły one znacząco na odbiór całości.
Poszczególne części czytane przerywane były przez Macieja Strycharczyka (absolwenta Akademii Muzycznej w Poznaniu), który odpowiadał tego dnia za oprawę muzyczną. Jego partie grane na saksofonie tenorowym sprawiły, że uczestnicy spotkania wychodzili po jego zakończeniu jeszcze w lepszych nastrojach i mogli zaliczyć ten wieczór do udanych.
Kolejne spotkanie w ramach Szczecińskiego Salonu Poezji odbędzie się 19 grudnia. Bajki Jeana de La Fontaine’a będą czytać Anna Cieślak i Konrad Pawicki.
Komentarze
0