Mural znalazł miejsce przy ulicy Felczaka w Szczecinie, niedaleko Jasnych Błoni oraz magistratu. Główną postacią jest chłopiec w okularach i aparatem fotograficznym na ramieniu. Wokół widzimy jego marzenia - kota, mikrofon, podróże.
- Jedna karta jest pusta i schowana. Niczego nie pokazuje, możemy sami się domyślać, jakie marzenia się za nią kryją – mówi Magdalena Seidler-Kumor ze Stowarzyszenia „Iskierka”, które zajmuje się wsparciem dzieci i dorosłych z zespołem Downa. – Marzenia naszych podopiecznych nie są przyziemne. Są takie same jak ich normatywnych rówieśników – podkreśla.
Autorem muralu jest artysta Krzysztof Zielonka. Kompozycja powstała w oparciu o „Marzyciela” Stanisława Reymonta. Choć przesłanie opowieści jest dość smutne, Stowarzyszenie „Iskierka” chciało w ten sposób pokazać siłę marzeń i ich znaczenie w życiu każdego człowieka.
- Zajmujemy się wsparcie dzieci i dorosłych z zespołem Downa. Oprócz rehabilitacji, zajmujemy się aktywizacją naszych podopiecznych, przypominamy o ich potrzebach – dodaje Magdalena Seidler-Kumor.
Projekt otrzymał dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Nauki oraz Gminy Miasto Szczecin.
Komentarze
2