Księgarnia Kamienica w Lesie od samego początku istnienia wychodziła na spotkania z czytelnikami do różnych miejsc w mieście. Teraz zwiększa swój zasięg dzięki książkobusowi. „Wiele osób podchodzi, podpowiada, w jakich miejscach powinniśmy się pojawić”, przyznaje Monika Szymanik.
Spis Treści

Chcą dotrzeć z książkami w miejsca mało oczywiste

W ten weekend przy Morskim Centrum Nauki zaparkował książkobus – nowa inicjatywa księgarnia „Kamienica w Lesie”. Volkswagen z 1978 roku przez rok był w remontowany i przerabiany, by móc pełnić rolę mobilnej księgarni.

– Od samego początku wychodzi do mieszkańców, bo nasza księgarnia nie znajduje się głównych szlaku turystycznym, ale też zależy nam na zwiększaniu zasięgu książki lokalnej w miejscach trudniej dostępnych. Ta mobilna księgarnia jest rozszerzeniem tego, co już robimy – przyznaje Monika Szymanik z „Kamienicy w Lesie”. – Odbiór wśród czytelników jest fantastyczny, wiele osób podchodzi, podpowiada, w jakich miejscach powinniśmy się pojawić i jak najbardziej jesteśmy otwarci na sugestie.

W planach mobilna księgarnia ma wędrować nie tylko po Szczecinie, ale i po regionie, docierając nawet i do nadmorskich miejscowości.

– Chciałabym, by ludzie zaczęli kupować książki jako pamiątki z wyjazdów – mówi Szymanik.

„To mógłby być strzał w dziesiątkę”

Ci, którzy już widzieli książkobus, przyznają jednogłośnie, że to coś ciekawego i potrzebnego.

– Myślę, że to superinicjatywa. Ludzie często nie mają czasu wychodzić do księgarni, a jak ona zajedzie w miejsce pełne osób, jak tutaj na Łasztownię, to myślę, że zawsze ktoś znajdzie coś dla siebie – przyznaje pani Olga.

– Ten busik wywołuje bardzo miłe skojarzenia. I jest w miejscu, w którym nie spodziewałabym się księgarni – mówi pani Beata. – Jest bardzo ładny, pasuje wyglądem do „Kamienicy w Lesie”.

– Oby więcej takich książkobusów, bo małe księgarnie upadają i na prowincjach czy w małych miejscowościach tak rzecz jak najbardziej by się przydała – komentuje pani Danuta. – Ludzie czytaliby więcej, gdyby mieli większy dostęp do książek. No i trzeba promować szczecińskich autorów gdzie się da.

–Są osoby niemobilne i jak to książki przyjadą do nich, to świetna sprawa – zauważa pani Klaudia. – To dobra promocja Szczecina i jeżeli książkobus pojawiłby się w miejscowościach nadmorskich, to mógłby być strzał w dziesiątkę. Jestem z okolic Mrzeżyna i czegoś takiego u nas nie ma. A turyści, którzy nie zabrali ze sobą książek na urlop, mieliby gdzie się zaopatrzyć i poczytać na plaży.

Dzisiaj książkobus gościć będzie przy Morskim Centrum Nauki do godz. 18:00.