Swoją wiedzę zdobył dzięki praktyce. Po latach pracy w różnych restauracjach może nazywać siebie „sushi szefem”. Filip Saks uczy innych, jak przygotować swoje pierwsze sushi. Na co dzień prowadzi restaurację SAME SUSHI przy ulicy Piłsudskiego 18 w Szczecinie. – Teorii uczę się cały czas, bo ciągle trzeba się rozwijać – dodaje Saks, który zaprasza mieszkańców Szczecina na wyjątkowe szkolenie.
Spróbuj, a potem weź udział w warsztatach
Sushi szef Filip Saks regularnie bierze udział w szkoleniach i pokazach. W ostatnim czasie otrzymał zaproszenie, żeby poprowadzić kurs w Kulinarnym Atelier Leszka Wodnickiego w Szczecinie. Współwłaściciel SAME SUSHI zaproszenie przyjął i błyskawicznie wyprzedał wszystkie miejsca na pierwsze spotkanie, które odbędzie się 10 lutego.
– Dlatego wypracowaliśmy kolejny termin, żeby więcej chętnych osób mogło poznać podstawy przygotowywania tej japońskiej potrawy – zauważa Małgorzata Pasiowiec, współwłaścicielka SAME SUSHI.
Drugie szkolenie z „mistrzem sushi” Filipem Saksem odbędzie się 9 marca. Zapisy na to wydarzenie prowadzone są w Kulinarnym Atelier Leszka Wodnickiego.
– Na rynku jest mało takich ludzi jak ja, którzy chcą cały czas poszerzać swoją wiedzę – opowiada Filip Saks. – Uczyłem się od osób, które przygotowują mistrzowskie sushi. To spowodowało, że zdecydowałem się otworzyć SAME SUSHI – opowiada współwłaściciel restauracji.
Zwijania sushi można się nauczyć podczas zaledwie dwu- lub trzygodzinnego szkolenia.
– Żeby natomiast pochłonąć całą rozległą wiedzę na ten temat, potrzebne są lata praktyki. Najważniejsza jest kwestia wyboru ryżu. Później trzeba go odpowiednio wypłukać i ugotować. Najlepiej w przystosowanym do tego „ryżowarze”. Można też w domowych warunkach, lecz to wymaga innego sposobu. Gdy ryż jest już gotowy, wybrany i ugotowany, to trzeba go zaprawić zalewą octową. Składa się ona z octu ryżowego, cukru, soli i liścia kombru. Zalewamy ryż i mieszamy tak, aby każde ziarenko było pokryte zalewą. Kiedy ryż się przestudzi, to na desce układamy glony i wykładamy na nich ryż. Dokładamy dodatki i zwijamy rolkę – opowiada sushi szef.
Jedyne miejsce w Szczecinie, gdzie podają sushi z rekinem
SAME SUSHI zaprasza mieszkańców Szczecina na wyjątkowe popołudnie i wieczór walentynkowy (14 lutego). W ten dzień wyjątkowo wymagana jest rezerwacja. Jak zapowiada właścicielka restauracji Małgorzata Pasiowiec, z tej okazji przygotowane zostaną specjalne zestawy, nietuzinkowe rolki, a nawet desery.
– To jedyne miejsce w Szczecinie i regionie, gdzie można spróbować sushi z rekinem. Dzięki niemu mamy swoich stałych gości, którzy rozsmakowali się w tych daniach – zauważa restauratorka, którą zatrzymaliśmy w biegu przedświątecznych przygotowań. – Zagwarantujemy wszystkim cudowny wieczór w iście romantycznej atmosferze. Będzie specjalny wystrój, zadbamy także o odpowiedni nastrój. Dania również będą wyjątkowe, wśród nich propozycje znane i lubiane, nowości oraz desery. W święto zakochanych przyda się zarówno coś na ostro, jak i na słodko – przekonuje Pasiowiec.
Desery w restauracji sushi? Tak, ale tylko 14 lutego
Dania „na słodko” nie są codziennością w menu SAME SUSHI. W regularnej karcie ich nie znajdziemy.
– Chcemy zapewnić naszym gościom pełny wieczór walentynkowy, więc i deserów nie może zabraknąć – tłumaczy właścicielka lokalu i szybko przechodzi do opisu deseru. – Jeśli chodzi o walentynki, to mamy do zaproponowania mochi sernik mango z musem z mango i chili. To takie rozwiązanie słodko-pikantne. Tak, jak wiele osób lubi w ten wieczór – zaprasza Pasiowiec.
Rekin nadal króluje
Menu restauracji układał Filip Saks, czyli sushi szef z wieloletnim doświadczeniem. Jak mówi, rekin to trudna w przyrządzaniu ryba. Trzeba mieć dużo odwagi, aby przygotować z niej dobre danie.
– Ryba podbiła serca wielu osób. Są goście, którzy przychodzą specjalnie na te rolki z rekinem. Są również tacy, którzy nadal są zdziwieni, że taka ryba jest dostępna. Rekin jest i będzie z nami na zawsze. Teraz, w walentynki, w nieco innej odsłonie – warto go spróbować – przekonuje.
Ważna jest atmosfera
Rozmówczyni portalu wSzczecinie.pl przyznaje, że jedzenie jest oczywiście ważnym elementem wizyty w restauracji, ale równie istotna jest pozytywna atmosfera.
– Wybieramy produkty najwyższej jakości i oferujemy kameralną przestrzeń w centrum Szczecina. To miejsce ocieka klimatem. Ludzie tutaj są bardzo pozytywni i uśmiechnięci. To bardzo ważne, żeby zbudować lokal przyjazny dla gości. Wierzymy w to, że jeżeli ktoś przyjdzie tutaj raz, to wróci do nas nie tylko ze względu na smak, ale także towarzyszące wizycie emocje niezwiązane stricte z jedzeniem – mówi właścicielka restauracji Małgorzata Pasiowiec.
Adres:
ul. Piłsudskiego 18
Rezerwacje i zamówienia:
tel. 690 632 361
Zamówienia z dostawą też przez Pyszne.pl i Glovo. (z zasięg dostaw do 10km)
FB samesushiszczecin IG samesushi.pl TikTok samesushi.pl www.samesushi.pl
Komentarze
6