Gęsta wenecka czekolada, włoska kawa, wina, piwa, Galvanina, muzyka na żywo, rękodzieło i desery. Na Krzywoustego znajdziecie kawałek Wenecji i mnóstwo włoskiego luzu, do którego namawia właścicielka Caffe Dorsoduro.
Krzywoustego. Środek miasta, ścisk, ruch, pośpiech, tłok. W tym miejscu Szczecin pędzi, ale jednym krokiem można z tego wszystkie uciec, prosto do Wenecji. Dlaczego tam?
- W Wenecji narodził się pomysł na takie miejsce. Pomimo to, że byliśmy w wielu miastach Europy, to właśnie Wenecja wywarła na nas duży wpływ. Urzekł nas klimat weneckich kawiarenek, włoski luz, swoboda, ten brak pośpiechu – wyjaśnia Marzena Winnicka, właścicielka Caffe Dorsoduro. - Chcielibyśmy, by ci, którzy będą do nas przychodzili także poczuli ten klimat Wenecji - dodaje.
Wenecki wystrój, menu i… śniadanie o 19:00
W Caffe Dorsoduro na wenecki klimat traficie dwiema ścieżkami – wystrojem i kartą menu. Na ścianach obrazy, weneckie maski, a w karcie włoskie wina, specjalnie dobrana kawa, gęsta, prawdziwa czekolada wg weneckiej receptury, włoskie piwa i włoskie śniadania.
- Mamy bruschetty, typowo włoskie danie, w ofercie śniadaniowej i nie ograniczamy się - nie będzie tak, że o danej godzinie kończymy z ofertą śniadaniową, bo np. zeszły nam „gotowce”, które na tę okazję kupiliśmy. Wszystko robimy sami. Więc jeśli ktoś będzie chciał o 19:00 zjeść bruschettę, proszę bardzo - zapowiada właścicielka.
Jakość produktów, które są serwowane w Caffe Dorsoduro jest dla właścicielki kluczowa – skupia się na tym, by były one zdrowe i smaczne.
- Nie mamy żadnych ulepszaczy, polepszaczy, można powiedzieć, że to zdrowa żywność – mówi Marzena Winnicka.
Jedyna taka czekolada i zaczarowana kawa
Szczególną uwagą została obdarzona kawa, nim wybrano odpowiedniego producenta i gatunek, przeprowadzane były testy w szerokim gronie. Nie tylko chodziło o to, by zaserwować włoską kawę – która przecież jest powszechna, także w Szczecinie, ale o to, by była ona idealna.
- Wydaje mi się, że w Szczecinie tylko my robimy czekoladę z receptury weneckiej. Jeśli chodzi o kawę, ta włoska jest w naszym mieście ogólnodostępna, nie tylko w kawiarniach, ale także na sklepowych półkach, ale niekoniecznie można ją przygotować w warunkach domowych, bo trzeba mieć do tego dobry ekspres i baristę, który z tej kawy potrafi wyczarować smak - mówi Marzena Winnicka.
Jak przyznaje właścicielka kwestia menu cały czas jest sprawą otwartą. Przede wszystkim dlatego, że w karcie znajdziemy propozycje sezonowe, np. na czas jesienno-zimowy grzane wino, czy aromatyczne herbaty parzone z ziołami, miodem i owocami. A ponadto także dlatego, że właściciele są otwarci na potrzeby swoich klientów.
- Cały czas szukamy nowych wzorów, nowych inspiracji - wyjaśniają.
Inspiracje – jak sama idea wskazuje to przede wszystkim produkty włoskie i faktycznie, w Caffe Dorsoduro znajdziemy takie, których na próżno szukać w innych miejscach.
- Mamy jeszcze Galvaninę. To jest napój na najlepszej - z tego co wiem - wodzie mineralnej, bogatej w naturalne minerały, woda ta stanowi dumę narodową Włoch. Same naturalne składniki, ekologicznie uprawiane sycylijskie cytrusy, naturalne aromaty, wszystko co najlepsze na świecie. Moim zdaniem napój ten zasługuje na szczególną uwagę, bo nie ma tam ani grama chemii i z tego co wiem, w Szczecinie jest dostępny jeszcze tylko w jednym miejscu, a w sklepach tego nie znajdziemy - mówi właścicielka.
Muzyka na żywo, degustacje, rękodzieło
Desery i włoskie napoje to nie jedyne atuty Caffe Dorsoduro. W grudniu właściciele będą chcieli zorganizować muzyczny występ czy warsztaty dla osób, które chciałyby wyrabiać biżuterię. W samym lokalu często można spotkać muzyków, gośćmi byli m.in. SIRENIA z Norwegii, brazylijski zespół ALEKTO, czy Grzegorz Kupczyk z zespołem Ceti.
- Na pewno będzie można u nas spotkać muzyków, ponieważ jesteśmy związani ze szczecińską branżą muzyczną - podkreśla Ireneusz Winnicki. - W najbliższym czasie chcemy zaprosić muzyka, który będzie grał na gitarze, a co jakiś czas będziemy chcieli organizować miniwystępy na żywo - dodaje.
O wszystkich wydarzeniach, które zapowiadane są na – jak przyznaje właścicielka – pracowity grudzień dowiecie się ze strony na Facebooku, na którą bardzo szczególnie zaprasza właścicielka kawiarni.
- Zachęcamy do tego, by nasi klienci zaglądali na naszego Facebooka, ponieważ bardzo często robimy promocje, informujemy o wydarzeniach, planach – teraz przymierzamy się do komentowanej degustacji wina.
Komentarze
4