6 marca w Urzędzie Miasta odbędzie się spotkanie mające na celu wyjaśnienie wątpliwości odnośnie konkursu na zagospodarowanie placu Orła Białego w Szczecinie. Temat ten od kilku tygodni rozgrzewa szczecińską opinię publiczną. Według Igora Podeszwika z inicjatywy "Nowy Szczecin", praca, która wygrała konkurs nie wykorzystuje potencjału tego miejsca i jest zbyt zachowawcza. Wadą ma być także pozostawienie relatywnie dużej ilości miejsc parkingowych w obrębie placu. Aktywista był w poniedziałek gościem programu "Studio wSzczecinie.pl".
"Nowy Szczecin krytycznie o koncepcji na plac Orła Białego"
Kontrowersyjny miejski aktywista podczas poniedziałkowego programu stwierdził, że zwycięska koncepcja na zagospodarowanie placu Orła Białego powinna zostać „wyrzucona do kosza”, bo po latach dyskusji na temat rynku miejskiego można było się spodziewać czegoś bardziej nieoczywistego.
– Spotkaliśmy się z pewnym absurdem w naszym mieście, bo oczekujemy czegoś więcej niż to jak wyglądały rynki w latach 60. Jeżeli to zostało stworzone pod auspicjami Stowarzyszenia Architektów RP to są kpiny – mówił Igor Podeszwik. Według przedstawiciela inicjatywy "Nowy Szczecin" dyskusja o miejscach parkingowych w tym miejscu ma sens, bo trudno jest stworzyć miejsce przyjazne pieszym i turystom, jeżeli utrzymany zostanie ruch samochodowy w tym miejscu:
- Uważam, że cały obszar Starego Miasta powinien być wyłączony z ruchu aut. Nie należy tego robić dzisiaj ani jutro, ale powinniśmy mieć plan, żeby taką koncepcję wdrożyć w życie. Na ulicy Tkackiej powinna powstać strefa uspokojonego ruchu, a nie ulica tranzytowa – mówi Igor Podeszwik.
Spotkanie w sprawie przyszłości placu Orła Białego w Szczecinie odbędzie się 6 marca o godzinie 17.00 w Urzędzie Miasta w Szczecinie. Spotkanie jest otwarte i jak zapowiada magistrat, zainteresowani mieszkańcy będą mogli zapoznać się ze zwycięską koncepcją zagospodarowania placu Orła Białego, a także porozmawiać i przekazać swoje sugestie na temat ostatecznego kształtu tej przestrzeni.
Podeszwik: architekt miasta powinien zostać zdymisjonowany
Podczas poniedziałkowego programu „Studio wSzczecinie.pl” Igor Podeszwik powtórzył, że sytuacja związana z konkursem na zagospodarowanie placu Orła Białego powinna poskutkować dymisją architekta miejskiego Jarosława Bondara. Wcześniej miejski aktywista żądał odwołania Ewy Staneckiej, czyli Wojewódzkiej Konserwator Zabytków, zarzucając jej zaniedbania przy procedurach dotyczących budynku po dawnym Hotelu Piast. Czym Jarosław Bondar zasłużył na dymisję według Podeszwika?
– Jeżeli architekt miasta mówi, że Szczecin nie ma szans na rynek z prawdziwego zdarzenia, to po co słowa o rynku w regulaminie konkursu? Tam jest wyraźne wskazanie, że jest tęsknota mieszkańców za takim miejscem. To nie jest pierwsza sytuacja, gdy ta osoba się nie sprawdza na swoim stanowisku, mieliśmy sytuację z al. Wojska Polskiego, gdzie architekt miasta mówił, że komunikacyjne przyzwyczajenia mieszkańców zmienią się same z siebie. To jest nieprawda, miasto powinno kreować politykę komunikacyjną – mówi Igor Podeszwik.
Przedstawiciel inicjatywy "Nowy Szczecin" zadeklarował chęć rozmowy z Urzędem Miasta w sprawie placu Orła Białego.
Komentarze
14