Szczecińska Krajowa Administracja Skarbowa skontrolowała posesję pod Koszalinem. Jak się okazało, pędzono tam nielegalny alkohol o nazwie „Duch puszczy”. Funkcjonariusze  zabezpieczyli 27 litrów gotowego trunku i prawie dziesięć razy więcej zacieru, który miał służyć do wytworzenia następnych litrów wódki. Nielegalni bimbrownicy mogą trafić do więzienia nawet na dwa lata.

„Duch Puszczy” był pędzony w przydomowym garażu

Funkcjonariusze szczecińskiej Krajowej Administracji Skarbowej skontrolowali posesję w jednej z podkoszalińskich miejscowości, gdzie miał być produkowany nielegalny alkohol. Pomysłowy „przedsiębiorca” swoją linię produkcyjną ulokował w przydomowym garażu.

– Poza alkoholem zatrzymaliśmy sprzęt wykorzystywany do nielegalnej produkcji alkoholu, butelki, etykietki z nazwą „Duch Puszczy” i nakrętki do butelek. Towar zabezpieczyliśmy jako dowód w sprawie. Teraz sprawą zajmie się komórka dochodzeniowo-śledcza Zachodniopomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego – mówi Małgorzata Brzoza z Krajowej Administracji Skarbowej w Szczecinie.

Za nielegalne wytwarzanie alkoholu grozi nawet kara pozbawienia wolności do 2 lat. W działaniach KAS wzięła udział Żandarmeria Wojskowa.

W nielegalnej wódce można znaleźć alkohol techniczny służący do produkcji płynu do spryskiwaczy i podpałki do grilla 

Każdego roku w Polsce ofiarami spożycia nielegalnego alkoholu pada kilka osób. Taki trunek jest niesprawdzony pod kątem przydatności do spożycia i może zawierać niebezpieczne substancje chemiczne. Niewykluczone, że zatrzymany pod Koszalinem alkohol był pędzony, by trafić do klientów jeszcze przed Bożym Narodzeniem.

– Krajowa Administracja Skarbowa przestrzega przed kupowaniem i spożywaniem alkoholu pochodzącego z nielegalnych źródeł, ponieważ może on być niebezpieczny dla zdrowia konsumentów. Laboratoria celne niejednokrotnie potwierdzały wykorzystanie alkoholu technicznego służącego m.in. do produkcji płynów do spryskiwaczy i podpałek do grilla jako dodatku do tzw. bimbru oferowanego do sprzedaży na czarnym rynku – dodaje Małgorzata Brzoza.