Piwnica w skrzydle północnym Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie już odgruzowana. Pozostał tam tylko filar, który osunął się w głąb gruntu – informuje Monika Adamowska, rzecznik prasowy Zamku Książąt Pomorskich.

O tym co i kiedy należy zrobić z tym filarem, ustalą eksperci Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Najpierw trzeba jeszcze wykonać kilka niezbędnych prac.

Mowa o całkowitej rozbiórce pozostałych części stalowej konstrukcji, tj. wież systemowych, belek konstrukcyjnych i usytuowanych na nich pomostów roboczych. Do tej pory zdemontowano je z poziomu drugiego piętra. Prace te mają się zakończyć w pierwszej dekadzie sierpnia. Następnie trzeba będzie usunąć betonowe fundamenty, na których stoją wieże oraz przeprowadzić prace porządkowe w tym miejscu.

– Po usunięciu tych konstrukcji przedstawiciele Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego będą mieli już pełny dostęp do miejsca katastrofy – mówi Adamowska. – Ale już od dawna współpracujemy z ekspertem PINB powołanym do ustalenia przyczyn katastrofy, m. in. uczestniczy on w spotkaniach na temat kolejnych etapów prac zabezpieczających – dodaje.

Po ustaleniu przez PINB przyczyn katastrofy Zamek przygotuje projekt odbudowy zniszczonej części skrzydła północnego. – Wiedza o przyczynach katastrofy jest niezbędna do określenia sposobu odbudowy i metod zabezpieczenia Zamku na przyszłość – zaznacza rzeczniczka.

Do katastrofy budowlanej na Zamku doszło w maju 2017 r. W północnym skrzydle osiadła kolumna, pociągając za sobą fragmenty stropów na trzech kondygnacjach. Dwa tygodnie wcześniej wokół filarów w tym miejscu, pojawiły się pęknięcia, dlatego ten pion został wyłączony z eksploatacji i rozpoczęły się badania, które miały wskazać przyczynę uszkodzeń.