„Taste My Riot Tour” to nazwa trasy, która właśnie przebiega przez Polskę. Ta seria występów promuje nowy projekt Glacy – lidera i założyciela Sweet Noise, który ostatnio połączył siły z beatowym specem – Hackerem tworząc My Riot. Wczoraj grupa o tej nazwie dotarła do Szczecina i wystąpiła w Słowianinie.

Przed nimi miał jeszcze zagrać  lokalny zespół Scylla, ale z powodu dużego opóźnienia związanego z przygotowaniem sceny, support wypadł z programu... Glaca i jego koledzy weszli dopiero o godzinie dziewiątej, a tuż przedtem na ekranie zainstalowanym na środku „odpalono” filmik  specjalnie przygotowany na trasę z muzykami w rolach głównych. Podczas całego występu były pokazywane fragmenty clipów, zdjęcia Cassiusa Claya, Hendrixa i inne obrazki, tworzące mocny, wizuale uzupełnienie całości. Repertuar zdominowały natomiast numery najnowsze. Po kolei zabrzmiały   więc „Łzy i potęga”, „Ulice pragną”, „Sen” oraz „Poison And Nektar” (w którym na scenie do My Riot dołączyła wokalistka Moonlight -  Maja Konarska). Następnie panowie zagrali jeszcze dwa utwory z płyty „sweet_noise” - „Ile znaków” oraz  „Botox” by później  przenieść nas osiem lat wstecz do płyty ‘Czas ludzi cienia” (wówczas został wykonany kawałek „N.U.E.R.H.A”). Wszystkie brzmiały czysto i soczyście.

 

Kolejny świeży pocisk to „Told You”, a po nim  solo Dimond Hill`a  czyli zakapturzonego Jarka Chilkiewicza, wieloletniego współpracownika Glacy. Ten ostatni bardzo często się tego wieczoru przebierał – w koszulkę z okładką płyty My Riot, w bluzę  z napisem MASS lub FUCK i nnne okrycia wierzchnie, na twarzy nosił czarno-białą chustę. Momentami po prostu zrzucał t-shirt i ukazywał swój wytatuowany tors. Zwracał na siebie uwagę również grający na perkusji Simon - za sprawą wymalowanej na biało twarzy ( z czarnym pasem po środku).  Glaca od czasu do czasu wtrącał kilka zdań na temat poszczególnych numerów. Np. w przypadku utworu „Sam przeciwko wszystkim” wspomniał o Tomaszu Gollobie, który został uwieczniony w  clipie do tej kompozycji. „Biała flaga 2010” oczywiście została poprzedzona słowami o Grzegorzu Ciechowskim „Brakuje teraz takich ludzi, w tym szambie, w którym liczy się to by brać, a nie dawać”. Jeszcze dwa utwory z dorobku Sweet Niose, które usłyszeliśmy to„Dzisiaj mnie kochasz jutro nienawidzisz” Sweet Noise oraz ”Jeden  taki dzień”.

W kolejnym utworze My Riot „W tym mieście” Glaca zaśpiewał „To ostatni strzał, czy jeszcze. Masz siłę, chcesz zobaczyć więcej?” Publika oczywiście miała siłę, choć przez te kilkadziesiąt minut większość nieźle się wyskakała w rytm muzyki. Wiadomo więc było, że te 70 minut to jeszcze nie wszystko... W dogrywce najpierw Hacker  zaaplikował nam „Fucked Up East remix”, a potem cały zespół cofnął się do pierwszego utworu z debiutanckiej płyty Sweet Noise – czyli „Godność”. Finał tego intensywnego ataku dźwięku to „Ból przemija” (znów z udziałem Maji). Potem jeszcze Glaca chwycił za gitarę Zwierzaka  i wydobył z niej trochę hałasu, ale występ się zakończył. 2-go zespół zagra w goleniowskiej „Rampie”, tak więc kto nie zobaczył ich wczoraj ma szansę przetestować My Riot właśnie wtedy.