Nie tylko uczniowie wracają do szkół. Po wakacyjnej przerwie pracę rozpoczynają także nauczyciele. Co roku przygotowanie nowych planów lekcji dla dyrekcji placówek stanowi spore wyzwanie. Czy tak było również w tym roku? Jak informuje szefowa ZNP w Szczecinie, Teresa Mądry, ostatnie podwyżki pensji nauczycieli nieco spowolniły tempo odejść ze szkoły. Problem jest jednak nadal z młodymi pedagogami i nauczycielami nauczania początkowego.

Dziś rozpoczyna się nowy rok szkolny 2024/2025. Miejska inauguracja odbędzie się w nowym budynku Szkoły Podstawowej nr 7 im. Heleny Raszki przy ul. Czesława Miłosza 3.

Poza uczniami szkół podstawowych i ponadpodstawowych do pracy wracają także nauczyciele. Jak mówią przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego w Szczecinie, nastroje są lepsze niż w poprzednich latach, bo doświadczeni pedagodzy otrzymali podwyżki. Problemem wciąż jest znalezienie do pracy młodych pedagogów. Największy problem jest w przypadku matematyki, informatyki, przedmiotów specjalistycznych w kształceniu branżowym. Brakuje także rąk do pracy w nauczaniu początkowym.

– To jest takie słodko-gorzkie rozpoczęcie roku szkolnego – przyznaje w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl Teresa Mądry, przewodnicząca Związku Nauczycielstwa Polskiego w Szczecinie. – Nastroje nauczycieli są lepsze, ale tych doświadczonych. Widzimy, że mniej osób zdecydowało się na przejście na emeryturę. Ma to związek z podwyżką pensji nauczycielskich. Doświadczeni nauczyciele również częściej decydują się na pozostanie w szkole. Gorzej jest z młodymi nauczycielami. Ich nie udaje się nam przekonać do pozostania w pracy. Pensja początkującego nauczyciela wynosi około 3600 złotych netto. To nie jest wystarczające. Wolą iść do korporacji, szczególnie jeżeli np. znają języki obce.

Jak dodaje przedstawicielka Związku Nauczycielstwa Polskiego w Szczecinie, choć wynagrodzenia nauczycieli wzrosły, to podwyżka nie jest na tyle duża, by przekonać do pracy w szkole kolejne pokolenia. Związkowcy nie są także zadowoleni z dalszych planów podwyżek. W ustawie budżetowej na rok 2025 zapisano podwyżkę wynagrodzeń nauczycieli na poziomie 5%.

– To jest mniej niż wartość procentowa wzrostu płacy minimalnej, a ceny rosną przecież. Nie jest to dla nas satysfakcjonujące na pewno – dodaje szefowa ZNP w Szczecinie.

Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz podczas ostatnich wypowiedzi medialnych postulował 15% wzrost pensji nauczycielskich w 2025 roku. Minister Barbara Nowacka zaproponowała 10%, a w ustawie budżetowej zapisano 5%.