Tanecznym krokiem swoje działanie w Szczecinie rozpoczęła polsko-hiszpańska Fundacja Invisibles. Na scenie w Centrum Handlowo-Rozrywkowym Galaxy wystąpili tancerze z Kuby. Chętnie ruszali się także goście centrum. Wszystko po to, żeby zwrócić uwagę na problemy osób z chorobami ukrytymi.

– Prawie wszyscy, którzy dzisiaj wystąpili w centrum, są osobami chorymi. Realizują się, pomimo tego że w domu muszą walczyć o swoje zdrowie. Ja jestem osobą ze stwardnieniem rozsianym. Nie jest to dla mnie łatwe. Nawet teraz drży mi głos. Natomiast chcę pokazać swoją postawą, że można i trzeba robić ze sobą dużo – tłumaczy Ewa Rychta, założycielka fundacji.

Odwaga w mówieniu o słabościach

To jeden z najważniejszych aspektów, o które dbają przedstawiciele fundacji. Chodzi o to, żeby ośmielić osoby zamknięte do mówienia o swoich ograniczeniach.

– Wydaje mi się, że to jest generalnie problem naszego społeczeństwa. Jako Galaxy staramy się pokazywać osobom sprawnym niekoniecznie komfortowe sytuacje – komentowała Patrycja Rozwarska z centrum Galaxy.

Szczegóły na temat działania Fundacji Invisibles znajdziecie na Facebooku: https://www.facebook.com/profile.php?id=61565748846559