Po bardzo upalnym i słonecznym dniu, tuż przed galą ESKA Music Awards pogoda spłatała figla i zaczęła się ulewa. Na szczęście nie trwała długo i przez cały koncert aura jednak dopisywała. Koncert przyciągnął tłumy a Nelly Furtado oczarowała szczecinian i turystów. Dzisiaj zaśpiewa dla nas jeszcze raz.

W kategorii „Najlepszy hit” zwyciężyła Ewelina Lisowska z piosenką „W stronę Słońca”, która również zwyciężyła w kategorii „Najlepszy artysta w sieci” oraz „Najlepszy debiut”. Można więc powiedzieć, że niekwestionowaną zwyciężczynią gali EMA została pani Ewelina.

 

 

Najlepszym albumem okazał się debiutancki album LemON grupy muzycznej o tej samej nazwie. Na pewno każdy z nas kojarzy ich z utworu „Napraw”.

 

 

Najlepszym video okazał się teledysk Margaret - Thank You Very Much a najlepszym zespołem Enej. W kategorii „Najlepszy artysta” zwyciężył raper Liber a najlepszą artystką została Sylwia Grzeszczak.

 

Gościnnie zaśpiewała kanadyjska piosenkarka Nelly Furtado, którą będziemy mogli usłyszeć jeszcze raz dzisiaj na Wałach Chrobrego. Artystka podczas gali odebrała statuetkę „Sepcial Award”.

 

-Koncert bardzo mi się podobał. Co prawda zaczęło padać, ale udało mi się schronić pod namiotem. Na szczęście bardzo szybko wypogodziło się i można było wrócić pod scenę. Fajerwerki były przecudne. Jutro [czyli dzisiaj – red.] wybieram się jeszcze raz na Wały Chrobrego na koncert Nelly Furtado – mówiła tuż po zakończeniu koncertu i pokazu sztucznych ogni Kasia, która przyjechała do Szczecina z okolic Suwałk.

Gala ESKA Music Awards odbyła się już pod raz dwudziesty, ale pierwszy raz w Szczecinie za sprawą finału regat wielkich żaglowców The Tall Ships’ Races.