Jedni będą się przyglądać, inni uważają, że to „ciekawy przyczynek do dyskusji”, a kolejni mają wątpliwości, że znajdą się tacy, którzy „od tak” wyłożą po milionie złotych. Tylko nieliczni przedsiębiorcy powiedzieli, co sądzą o pomyśle prezesa Przedsiębiorstwa Calbud Edwarda Osiny.
Spis Treści

Przypomnijmy, że pomysł wsparcia budowy siedziby Teatru Współczesnego padł podczas XXIII Gali Biznesu organizowanej przez Business Club Szczecin. Edward Osina wspomniał przy tym sytuację sprzed wojny, kiedy to kupcy sfinansowali po części Teatr Miejski (nieistniejący Stadttheater Stettin - red.).

„A ja dzisiaj mówię: 100 firm wpłaca po milionie złotych, żeby dołożyć się do budowy Teatru Współczesnego. My, jako przedsiębiorstwo, wykładamy milion złotych” – zadeklarował. Przedsiębiorca nie chce bowiem, aby Teatr Współczesny powstał przy Muzeum Narodowym na Wałach Chrobrego w ramach Kwartału Kultury.

„Będziemy się przyglądać”

Postanowiliśmy sprawdzić, jak na ten pomysł zapatrują się szczecińscy przedsiębiorcy. Z ponad 30 wysłanych pytań, zdecydowana większość pozostała bez odpowiedzi.

- Inicjatywa ciekawa. Będziemy się przyglądać jak miasto Szczecin i pozostali przedsiębiorcy odniosą się do propozycji pana Osiny. Jeżeli ktoś zwróci się do nas z propozycją i szczegółami projektu, wówczas temat przeanalizujemy – komentuje Grzegorz Kecman, właściciel firmy Alsecco.

„Nie każdy majętny człowiek interesuje się tylko i wyłącznie sztuką”

Zdaniem Konrada Kijaka z Grupy Polmotor, propozycja Edwarda Osiny jest „ciekawa”, ale może być problematyczna pod względem zebrania większej liczby przedsiębiorców, którzy chcieliby wpłacić po milionie złotych.

- Z jednej strony nie każdy majętny człowiek interesuje się tylko i wyłącznie sztuką, bo przecież można by rzucić hasło, żeby większa część biznesu zrzuciła się na przykład na jakąś gałąź sportową. Mam tutaj na myśli chociażby wybudowanie głównego kortu tenisowego lub modernizację kortów przy alei Wojska Polskiego, o czym mówi się już od wielu lat. Dlaczego nie? Przecież tak samo wielu interesuje się sportem, jak i sztuką – argumentuje.

„Podziwiam szczodrość i propozycję kwoty”

Jak dodaje, potrzeb jest wiele i zawsze znajdzie się coś, w co można zainwestować milion złotych. Proponuje przy tym zorganizowanie zbiórki dla zainteresowanych przedsiębiorców oraz mieszkańców, którzy również chodzą do teatru. Możliwości wsparcia szukałby również w Ministerstwie Kultury i środkach unijnych (o czym za chwilę).

- Wątpię jednak, że w dzisiejszym trudnym czasie znajdzie się ktoś, kto „od tak” przekaże milion złotych na teatr. Podziwiam jednak szczodrość i propozycję kwoty pana prezesa Osiny. Jako szczecinianin z krwi i kości trzymam mocno kciuki za uzyskanie wymaganej kwoty na remont tak wspaniałego obiektu jakim jest Teatr Współczesny w Szczecinie – mówi.

„Ciekawy przyczynek do dyskusji”

Co o pomyśle Edwarda Osiny sądzi Północna Izba Gospodarcza, która zrzesza przedsiębiorców z regionu?

- Inicjatywę wspierania finansowego budowy Teatru Współczesnego należy potraktować jako ciekawy przyczynek do dyskusji na temat udziału przedsiębiorców w partycypacji przy tego typu inwestycjach – komentuje Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie. – Z tego co wiem, na obecnym etapie region może starać się o wsparcie na unijne prowadzenie inwestycji.

Jak dodaje, „dzięki szczecińskim przedsiębiorcom dzieje się wiele dobrych rzeczy w świecie kultury, sportu czy w sprawach szerzej społecznych”.

A co na to władze?

Edward Osina spodziewał się, że ze strony przedsiębiorców zapadnie milczenie. Nadzieję widział jednak po stronie władz samorządowych, które mogłyby objąć patronatem pomysł „100 przedsiębiorców wpłaca po milionie”.

- Aby można było zająć stanowisko w sprawie patronatu, musiałby pojawić się formalny wniosek. Nie mam żadnych informacji, które potwierdzałyby złożenie takowego - mówi Łukasz Kolasa, rzecznik prasowy prezydenta Szczecina. - Zasady przyznawania patronatów i mecenatów Prezydenta Miasta są ściśle określone. Wszystkie informacje można znaleźć w Biuletynie Informacji Publicznej.

Urząd marszałkowski nie odpowiedział nam, czy objąłby pomysł Edwarda Osiny patronatem.

- Przedstawiona koncepcja Kwartału Kultury była propozycją rozwiązania trudnej sytuacji Teatru Współczesnego, który nie jest jednostką samorządu województwa – czytamy w odpowiedzi Emilii Wolf. - Pytania o ewentualne zmiany prosimy skierować do miasta.

Bez szans na unijne dofinansowanie

Choć Kwartał Kultury jest na razie wizją, to zdążył zelektryzować mieszkańców. To koncepcja, która polega na postawieniu nowego budynku na tyłach Muzeum Narodowego na Wałach Chrobrego, który miałby zająć Teatr Współczesny.

Obecnie nie ma możliwości otrzymania unijnego wsparcia na samodzielną budowę Teatru Współczesnego, przy jednoczesnym zachowaniu odpowiedniego dofinansowania na rozbudowę Muzeum Narodowego w Szczecinie.

- Nie jest prowadzony żaden nabór w programie Fundusze Europejskie dla Pomorza Zachodniego dla wsparcia infrastruktury kultury w trybie konkurencyjnym, w którym miasto mogłoby samodzielnie zaaplikować o środki na budowę teatru – informuje Emilia Wolf.

W oczekiwaniu na odpowiedzi

Przypomnijmy również, że kilka miesięcy temu, podczas miejskiej komisji ds. kultury oraz Archiwolty współorganizowanej przez wSzczecinie.pl, padła deklaracja o sprawdzeniu koncepcji Kwartału Kultury, a także złożeniu wniosku o studium wykonalności. Na jakim etapie jest ta strona sprawy?

- Dopiero zalecenia konserwatorskie będą podstawą do sporządzenia studium wykonalności – tłumaczy przewodnicząca komisji ds. kultury Wiktoria Rogaczewska. Radna miejska wysłała w tej sprawie pytania do marszałka województwa.

- Jednocześnie zapytałam o warunki udzielenia dotacji, katalog kosztów kwalifikowanych i poziom dofinansowania, kryteria oceny i terminy wnioskowania, realizacji i rozliczenia – dodaje.