Do wymiany są 3 drzewa, a także uschnięte krzewy. Część nowej zieleni przy skrzyżowaniu ulic Bolesława Śmiałego, Chodkiewicza i Żółkiewskiego przetrwała tylko kilka miesięcy. Nasadzenia zostaną uzupełnione jesienią.
Prace przy przebudowie ul. Bolesława Śmiałego zakończyły się we wrześniu. Jednym z założeń było stworzenie zielonej przestrzeni przy wspomnianym skrzyżowaniu z Chodkiewicza i Żółkiewskiego. Nasz czytelnik zwrócił jednak uwagę, że nie minął jeszcze rok, a nasadzenia są już w złym stanie.
– Większa część drzew i krzewów przyjęła się, niestety część krzewów za sprawą właścicieli psów, którzy zrobili sobie wybieg, nie przeżyła ilości odprowadzanego tam moczu. Nie przeżyły najprawdopodobniej również trzy drzewa, a te, które wypuściły liście, zaczynają usychać, gdyż służby nie dbają o zieleń pomimo, że zainstalowano miejsce, którym powinno wlewać się wodę – mówi pan Andrzej.
Niezbędne są prace pielęgnacyjne, w tym wymiana drzew
Inwestorem był ZDiTM, który przyznaje, że część nowych nasadzeń uschła. Potwierdził to przegląd przeprowadzony pod koniec maja. Ustalono wówczas, że tylko do wymiany nadają się dwa drzewa w zieleńcu przy ul. Chodkiewicza (grusze drobnoowocowe) i jedno w zieleńcu w pobliżu płyty pamiątkowej TBS.
Trzeba też uzupełnić brakujące krzewy w zieleńcach oraz donicach, a te częściowo obumarłe odpowiednio przyciąć. Drzewa przy placu rekreacyjnym wymagają przycięcia odrostów z pnia spod nasady korony. Należy też przeprowadzić odchwaszczanie zieleńców i dbać o regularne podlewanie.
– Uschnięte drzewa i krzewy zostaną wymienione, ale dopiero jesienią z uwagi na okres wegetacyjny roślin i niekorzystne warunki atmosferyczne – upały latem. Inne prace będą wykonane, w zależności od ich rodzaju, do końca czerwca lub także jesienią – informuje Hanna Pieczyńska, rzecznik prasowy ZDiTM.
Ludzie wyprowadzają tam psy i kradną sadzonki
Za pielęgnację zieleni do końca 2024 roku odpowiada firma Ben-bruk, która była wykonawcą przebudowy ul. Bolesława Śmiałego. Do jej obowiązków należy: podlewanie, odchwaszczanie, nawożenie, poprawianie mis ziemnych oraz wymiana uschniętych i uszkodzonych drzew i krzewów. Często muszą się też mierzyć z uszkodzeniami poczynionymi przez ludzi i zwierzęta.
– Trawniki i zieleńce są niszczone przez wyprowadzane psy, krzewy usychają od moczu i psich odchodów, do tego dochodzą kradzieże materiału roślinnego. Za takie działanie firma utrzymująca zieleń nie odpowiada – tłumaczy Hanna Pieczyńska.
Przebudowa ul. Bolesława Śmiałego kosztowała 7,8 mln zł.
Komentarze
32